Skocz do zawartości

Kret podczas oblotu.


TOMEK.CEKALA

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wczoraj skończyłem budowę swojego depronowca i dziś postanowiłem go oblatać.Zabrałem modelik na łąkę wyważyłem i w górę,trochę trymowania i modelik latał pięknie :jupi:.Po wylataniu całego pakietu lądowanie udane wszystko OK.Zmieniłem pakiet i śmigło(chciałem sprawdzić czy na innym silnik będzie pracował lepiej)modelik znowu w górę i problem,zaczyna zadzierać(trymera zbrakło)i skręcać po krótkiej walce spotkał się z matką ziemią :D .Straty nie wielkie,wyrwane serwo lotek,złamany ster kierunku,pęknięty kadłub.Zastanawiam się co mogło spowodować tak nagłe pogorszenie właściwości lotnych :?: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się co mogło spowodować tak nagłe pogorszenie właściwości lotnych .

Za mało danych by odpowiedzieć. Np. moja łódź latająca - bardzo myszkowała na wodzie ze śmigłem 9', a na 8 było ok. Moment odśrodkowy wiekszego śmigła różnie może zadziałac na model.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiety są identyczne tej samej firmy wagowa różnica to niecały gram,przesunąć się sam nie może jest zabezpieczony,stawiał bym tak jak Rafał na śmigło, sprawdzę to jeszcze jutro przy kolejnej próbie.Tylko nie wiem dla czego kształt śmigła może tak wpłynąć na lot :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jednak okazało się nie śmigiełko :P .Tylko zamoczony odbiornik,do pierwszego lotu nie założyłem klapki i podczas lądowania w śniegu nasypało się trochę i co jakiś czas telepało serwami.Dziś jak podłączyłem pakiet i sprawdzałem ostatnie ustawienia znów zatelepał.Odbiornik zmieniłem i modelik lata jak ptaszek.Zalany odbiornik się suszy ale nie wiem czy coś z niego będzie :cry: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem kiedyś model depronowy rowkowy w stylu motylek. Jednego dnia latał świetnie na sterku wysokości neutrum a innego dnia pompował i musiałem trymować sterek w dół. Wydaje mi się, że depron pracuje, nie jest stabilny. To spowodowało zaprzestanie budowy modeli z depronu. Może powinna być konstrukcja mieszana z listewkami lub węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj późnym popołudniem toto 7 został totalnie zniszczony :cry: złamane skrzydło,roztrzaskany kadłub,połamane stateczniki.Niestety nie nadawał się do naprawy i został wysłany do krainy wiecznych lotów poprzez skremowanie zwłok.Komisja od razu przystąpiła do badań i jednogłośnie stwierdzili winę pilota.Spora zawartość alkoholu w jego krwi i brawura przyczyniła się do katastrofy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wiadomo wszystkim głupota ludzka nie ma granic :oops: Strata ulubionego modelu to jak dla mnie spora kara i nauczka.Na szczęście wyposażenie ocalało no nie licząc śmigła,jak tylko skończę zaczęty projekt totek będzie odbudowany.Jak to mówią:Niema tego złego co by na dobre nie wyszło. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, gdybyś wleciał sąsiadowi w okno, to w tv powiedzieli by:

"Podczas libacji alkoholowej nieodpowiedzialny modelarz o mały włos nie doprowadził do tragedii." Zaraz by znalazło się też paru "ekspertów", którzy powiedzieli by, że modelarstwo powinno być certyfikowane egzaminem, książeczkami członkowskimi, składkami na fundusz wypadkowy itp itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że popełniłem błąd,żałuje i z mojej strony więcej to się nie powtórzy,ale tam gdzie latam mógłbym co najwyżej królikowi do pokoju wlecieć do najbliższej miejscowości jest jakieś 10 km (był trzeźwy kierowca)ale w sumie 10 km to nie koniec świata i taka opcja jest jak najbardziej realna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że popełniłem błąd,żałuje i z mojej strony więcej to się nie powtórzy,...

Dla mnie tylko tyle powinieneś powiedzieć, dalej to już tylko pogrążanie siebie.

Latam helikami spalinowymi. Boję się nawet myśleć co by było gdybym latał na gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojtam ojtam, zaraz powiecie że gdyby jeździł spychaczem po pijaku i wjechał na autostradę to by pozabijał ludzi. W dyskotece też nie należy tańczyć po pijaku bo można się potknąć, wpaść na ładną dziewczynę i wybić jej zęby o stolik a później marnie skończyć w rękach jej chłopaka Steryda :mrgreen: Ale TOMEK.CEKALA, latał deproniakiem! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.