DarekRG Opublikowano 31 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2012 Ja miałem tak że mi listonosz przychodził i zostawiał awizo mimo że byłem w domu. Kilka razy czekałem na paczkę w domu a gdy w końcu się nie doczekałem to się okazało że jest awizo w skrzynce. Więc przy okazji spaceru na pocztę sprawę nagłośniłem a gdy to nie pomogło wybrałem się na pocztę główną. Sprawa się załatwiła bo od następnego miesiąca kto inny chodził po moim rejonie z listami. Nie wnikam, czy tamtemu listonoszowi zmienili rejon, czy go zwolnili. Sprawy takie trzeba załatwiać tak jak pisze utopia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 19 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2012 U mnie jest tak> Listonosz przynosi emeryturę Mamy. Co miesiąc. I nie zdarzyło się jeszcze,żeby awizo zostawił. Różni listonosze byli, ale zawsze przypadkiem trafiali na któregoś z domowników :wink: . I nigdy nie ma potrzeby się ,żeby po pieniądze trzeba było udać się na pocztę. Faktem jest, ze z tzw dobrej woli Matki, listonosz zawsze końcóweczkę dostaje. I to jest obopólny interes. Te parę groszy Mamy nie zbawi, a my mamy święty spokój ze staniem w kolejce na poczcie. I obie strony zadowolone są. A przy okazji zawsze stara się chłopina paczki dostarczać jednak osobiście. Najlepszy sposób to znaleźć taki adres do wysyłki który znajduje się na parterze, lub jeszcze lepiej w podziemiu. No i w godzinach pracy listonosza zawsze ktoś pod adresem jest. Listonosz nie może wtedy awiza zostawić... To załatwia sprawę. Jeżeli ktoś z Was często otrzymuje paczki, to warto właśnie tak sobie zorganizować odbiór. A swoją drogą, to nasza poczta to jest chyba ostatni relikt komuny w którym od lat 50-tych, 60-tych, 70-tych nic się nie zmieniło. I jak ktoś w ten burdel granatu nie wrzuci, to tak jeszcze będzie u nich przez następne 100 lat A.C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek.riese Opublikowano 21 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2012 Generalnie nigdy nie miałem problemu z pocztą. Inaczej się sprawa miewa z kurierami. W zeszłym roku gdy zamawiałem zestaw kieliszków do wina paczka ślicznie oklejona że uwaga szkło. Zapakowana była dobrze i oznaczona a mimo to jak kurier ją przywiózł to myślałem że faceta śmiechem zabiję, z paczki wysokości 25 cm zostało ledwo 15 cm, zmiażdzone!. Gadam facetowi co mi to przywiózł, on na to z kad ma wiedzieć co tam jest, odpowiadam co sie z nią stało ze taka pognieciona on mi odpowiada ze paczki sie mu poprzesuwały na aucie. Totalny szok, no t facetowi mówię to bij biegiem do auta po formulaż reklamacyjny bo inaczej dzwonię do centrali ze skargą. Jak ją odpakowałem to całe 12 kieliszków w drobnym maku sie wysypało na podłogę. Jednak pod tym względem muszę przyznać że PP bardziej szanuje paczek i klientów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz K. Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Nie wiem czy mam się zacząć martwić ;( U mnie w bloku są takie skrzynki,że niby my mamy klucz, a listy wrzucane są przez otwór. Dziś przychodząc ze szkoły patrze że skrzynka jest otwarta, a w środku list polceony (mała koperta). Dziś mialy mi przyjść jeszcze 2 inne przesyłki(większe). Boję się o to,że listonosz otworzył tą skrzynkę, i wsadził do śroka większe przesyłki. Skrzynka była szeroko otwarta, a w środku tylko ta mała koperta,która zmieściła by się bez problemu przez otwór na listy. Jeżeli ktoś sobie wziął przesyłki, co ja mam zrobić ? Najgorsze jest to,że to było zamówienie zbiorcze z allegro dla kolegów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Przede wszystkim listonosz nie miał prawa zostawić ani listu poleconego w skrzynce, ani przesyłki. Musiałby zostać pokwitowane. Weź od sprzedającego skan potwierdzenia nadania, a potem męcz pocztę o przesyłkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Przede wszystkim listonosz nie miał prawa zostawić ani listu poleconego w skrzynce, ani przesyłki. Musiałby zostać pokwitowane. Weź od sprzedającego skan potwierdzenia nadania, a potem męcz pocztę o przesyłkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz K. Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Na szczęście listonosz przyniósł później paczki. Ale jednak dziwne że polecony w skrzynce ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz K. Opublikowano 27 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2012 Na szczęście listonosz przyniósł później paczki. Ale jednak dziwne że polecony w skrzynce ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mazur Opublikowano 2 Maja 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2012 Witam. Ostatnio wysłałem list polecony priorytetowy. List wysłany 27 kwietnia w piątek ok. godz 11. W poniedziałek 30 kwietnia listu nie było. Dziś jest 2 maja godz 16 a list nadal nie dotarł do adresata. Będę reklamował w końcu dopłaciłem tylko a może aż 1 zł. Jakie mam prawa z tytułu nie doręczenia przesyłki na czas? Czy tylko zwrot tej nadpłaconej złotówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaPitek Opublikowano 8 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2012 I ja miałem podobne doświadczenia z Pocztą Polską - awizo w skrzynce chociaż cały dzień jestem w domu albo list priorytetowy, który dociera do adresata po 8 dniach. Ostatnio wysyłałem list polecony do Kanady i pani pinformowała mnie, że nie ma żadnego limitu terminu dostarczenia na przesyłkę zwykłą poleconą. (Na list priorytetowy jest chyba 3 tygodnie ) Czyli w zasadzie wogóle nie muszą go dostarczyć, bo przecież zawsze można powiedzieć, że może list dotrze w przyszłym roku W kraju jest na szczęście alternatywa. Korzystam ostatnio z Paczkomatów i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Wolę przejść się po odbiór czy żeby nadać paczkę do Paczkomatu zamiast na Pocztę gdzie smutny pan za każdym razem każe mi pokazywać dowód osbisty jakby awizo nie było wystarczającym dowodem na to że oczekuje na przesyłkę. Przecież wyjąłem go ze swojej skrzynki pocztowej. Poczkomaty natomiast działają szybko jak kurier a są tańsze od Poczty. Otrzymuje się SMSa o wysłanej paczce i można śledzić przesyłkę. Potem przychodzi SMS o takiej mniej więcej treści: "Twoja paczka czeka na Ciebie w Paczkomacie przy ul..... kod do odbioru to: 12345." Nawet w soboty i niedziele można odbierać i nadawać paczki. Wszystkie sklepy internetowe gdzie coś kupuję namawiam na korzystanie z Paczkomatów i wam wszystkim modelarzom też to szczerze polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 20 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2012 Czytając o pozostawionej paczce przypomniałem sobie jak wyjechałen z parkingu strzeżonego(szlaban) w porcie jachtowym w Giżycu i potem przyszedłem do nawalonego jak sztucer portiera po samochód.Mina ,tłumaczenia jego i kierownika tego cyrku -bezcenne .Ciekawe że bali się wezwać policję . Po godzinie żona "znalazła porzucony samochód" .Nie było nawet przepraszam. Co do PP to moja koło domu " dostarcza" wcześniej wypisane awiza natomiast ta koło firmy działa szybko sprawnie i solidnie mimo że kolejki mają duże bo ludzie się skapnęli że tu pracują dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROTON Opublikowano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2012 A ja ostatnio dostaję listy z blachą albo zeszytem, blacha jest paskudna bo ma ostre krawędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2012 Listy z blachą lub notesem dostajesz przez Inpost a nie Pocztę Polską. A to wszystko dlatego bo mafia z PP narzuca konkurencji, że nie mogą przyjmować listów lżejszych niż ileś tam gram. W związku z tym cena musi być wyższa bo zamiast 5 listów jest 1 (wagowo) i tak oto konkurencja maleje automatycznie. Ale całe szczęście monopol PP od nowego roku ma się skończyć i na rynek będzie mogła wejść każda inna firma na własnych zasadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam_S Opublikowano 21 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2012 @Wojtass_nt List nawet z blachą wysyłany in postem jest tańszy niż list wysłany PP Na szczęście od 01.01.2013 blachy czy inne wkładki odchodzą do lamusa. A ja polecam Wam wysyłanie towaru kurierami. Np przez brokera www.wysylajtaniej.pl (z ich usług korzystam i jestem zadowolony) za ok 20zł wysyłasz paczkę do 30kg. Pakujesz towar, drukujesz etykietę adresową a kurier przyjeżdża do domu i odbiera od Ciebie paczkę Płatność za usługę przez płatności on line czy innego pośrednika czyli bez mała od ręki. Nie trzeba prowadzić działalności, żeby tak towar wysyłać. W ofercie mają UPS (polecam) i K-EX (nie polecam - na podjęcie paczki czekałem blisko tydzień) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 A ja polecam paczkomaty. Tanio jak barszcz i czynne 365 dni w roku, a czasami nawet 366 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skraf Opublikowano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Ja kiedyś dostałem list z kawałem plastiku - świetnie sprawdził się jako skrobaczka do szyb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DarekRG Opublikowano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 Paczkomaty fajna rzecz. Też kilka razy korzystałem. Szkoda tylko że wiejskie wandale je psują co jakiś czas tłukąc ekran, malując lub naklejając inne gówno które ciężko odkleić. Niestety taka mentalność w naszym kraju, że jak nie moje to trzeba zniszczyć. Ja jestem jeszcze bardzo zadowolony z E-przesyłek. Korzystam jak tylko jest taka możliwość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.