Skocz do zawartości

Ramzex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Witam,

Jeśli nigdy wcześniej nie latałes to proponuje od razu coś z panki EPP w razie kraksy model przeżyje i łatwo pokleisz .Ja zczynałem od modeli o rozp,1-1,5 m.Wówczas nie było jeszcze pianek no i jakoś doszedłem do wiekszych "skrzydeł".Lepiej na poczatku uczyć sie na "płytkiej wodzie"i z biegim czasu i doswiadczenia wchodzic na coraz głebszą...

Pozdr.i życze udanych tylu strtów co lądowań!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Phoenix 2000, lub Phoenix Evolution.

pierwszy ma 2m, drugi 1,6m/2,6m (w zależności czy wsadzisz pomiędzy skrzydła dodatkowy metrowy moduł z lotkami, czy nie).

kretoodporny i dużo sztywniejsze skrzydła niż w EasyGliderze.

kadłub "plastikowy", a usterzenie piankowe.

 

uczyłem się latać (w ogóle czymkolwiek) na phoenixie 2000, bardzo wdzięczny i prosty model.

obecnie mam evolutiona.

 

a no i sam fakt, że znajomi używają phoenixów w szkole latania już o czymś świadczy :)

 

p.s.

jestem z Krakowa, więc gdybyś miał okazję zawitać w okolice, to zapraszam na "organoleptyczne" oględziny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lub Boomerang http://www.acme-online.de/ choć chyba juz w Polsce cieżko go kupić. Prawdopodobnie był przed Phoenixem. Modele prawie bliźniacze nie licząc napędu. Odporny, naprawiany, latał nawet po zabawach syna gdy pionowo wleciał w ziemie z 70m. Kadłub przezabawny, elastyczny. Gdy sie powygina po korku, można delikatnie ogrzewając opalarką przywrócić właściwy kształt. Ale jak pęknie to ciężko się klei. Zaletą na początku jest napęd na wieżyczce. Skrzydła jak kolega napisał bardzo wytrzymałe. Po wymianie silnika latał bardzo fajnie i szybko (tak do 135km/h). Ze złapaniem termiki też nie bylo problemów.Jakoś na ponad 500m udało sie go wyciągnąć. Teraz leżakuje na emeryturze w piwnicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poprę kolegę powyżej i jak zwykle gorąco polecę Phoenixa. Póki co z autopsji mogę mówić tylko o wersji 2m - Spokojny, przewidywalny majestatyczny lot szybowy, świetnie łapie termikę i kręci podstawową akrobację (pętla, beczka, ranwers, plecy). Bardzo rozwojowy model (można dokupić same skrzydła i stateczniki od wersji Evo i mieć w ten sposób 3 konfiguracje do wyboru (1,6m, 2m i 2,6m), a jakby tego było mało, to do tych samych skrzydeł pasuje kadłub od Raptora FPV, jakbyśmy mieli ochotę uderzyć również w tym kierunku. W ten sposób za bardzo przyzwoite pieniądze mamy model na każdą okazję.

 

Sam po roku latania wersją 2m dokupiłem już skrzydła 1,6/2,6m od wersji Evo, ale jeszcze nie miałem okazji przetestować, więc na temat własności lotnych tej wersji się nie wypowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 2 tygodni posiadam ASW-28 R-planes.

 

 

Trudny w pilotażu,ale lata pięknie.

Jedyny feler to regiel i silnik , bo na oryginale to jest masakra, więc zmieniłem na "troszkę lepsze"

 

Jestem z mazowsza, a dokładniej za Siedlcami więc do Krakowa mi nie blisko :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.