Skocz do zawartości

Dobre wychowanie a sprawa forum


Viper

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z góry przepraszam, jeśli nie w odpowiednim dziale, ale jakoś nic mi nie pasowało.

Ale do rzeczy, żyjemy w świecie łatwego dostępu do informacji.

W sieci są setki, jeśli nie tysiące różnorakich planów modeli, spora część darmowa, za część ich autorzy sugerują dobrowolne wpłaty.

Częstym zjawiskiem na tym forum jest tytułowanie wątku od nazwy modelu i modelarza który to wykonał, ale już o projektancie, który plan stworzył i udostępnił ani słowa.

Wydaje mi się że dobrym zwyczajem byłoby recenzując jakiś model zamieszczać link do strony autora, lub przynajmniej jego ksywkę, a nie wierzę że takie dane są niedostępne.

Swego czasu pościągałem z sieci jakieś kosmiczne ilości planów i na każdym z nich znajduje się tabliczka z nazwą i danymi modelu oraz danymi projektanta i ewentualną sugestią aby zasilić go jakąś skromną kwotą.

Nie chcę używać ostrych słów, ale przypisywanie sobie autorstwa, a tym jest nie napisanie choćby słowa o autorze, jest po prostu nie fair.

Pozdrawiam

Viper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dobrze.

Ja podobnie.

Aczkolwiek widzę że mój apel trafił jak kulą w przysłowiowy płot. Z całym szacunkiem, ale Hyde Park nie kojarzy mi się z poważną dyskusją.

Zdaję sobie sprawę że niezbyt fortunnie wybrałem miejsce zamieszczenia apelu (nic nie pasowało), ale przeniesienie mojego posta tutaj świadczy w moim odczuciu o potraktowaniu sprawy mało poważnie.

Pozdrawiam

Viper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to jest KRADZIEŻ, że rzucasz takie oskarżenie?

Masz jakiś przykład KRADZIEŻY?

 

Zwykle w tematach rozpoczynających jest podawany link do planów modelu. To raczej standardowa procedura. I wystarczające źródło.

 

Poza tym, wiele modeli jest na tyle popularnych, że i tak wszyscy wiedzą kto jest autorem planów i gdzie znaleźć oryginał.

Jak powiem, że czytałem wczoraj "Krzyżaków" to raczej nie padnie pytanie "a kto to napisał?", prawda? Wspominanie o rzeczach oczywistych to truizm, a nie dobre wychowanie.

 

Korzystanie z planów udostępnionych do celów własnych to nie jest kradzież. Dlaczego zatem oskarżasz osoby z forum o takie przestępstwo?

 

Co innego gdyby ktoś ściągnął z sieci plany i zaprezentował je jako własne lub sprzedawał dla zysku.

Wtedy jest warto o co kruszyć kopie i osoba taka spotka się z pełnym potępieniem.

 

Jednak pobranie darmowych i udostępnionych planów, zbudowanie wg nich modelu i korzystanie z niego, kradzieżą nie jest. Bo dokładnie takie jest ich zastosowanie.

 

Podawanie źródła lub autora, jest konieczne przy publikowaniu cudzych własności intelektualnych (oczywiście za przyzwoleniem autora). Ale RELACJA Z BUDOWY MODELU NIE JEST PUBLIKACJĄ takiej własności, bo nie publikujemy planów, lecz owoce własnej pracy. To, że ktoś udostępnił ci wiedzę jak coś zrobić, nie oznacza wyłączności tej osoby na robienie tego. Taka wiedza wraz licencją na jej wykorzystanie to narzędzie.

 

Czy ty, pisząc ten temat przytoczyłeś nazwisko nauczyciela który nauczył cię pisać? Przecież to właśnie on, pokazał ci plan wg którego można konstruować wyrazy i słowa pisane, w treść jaką chcesz przekazać.

Nie. Bo wiedza o tym jak się pisze (albo coś robi wg planu), jest tylko narzędziem. A dopiero ty, wykorzystując to narzędzie tworzysz nową wartość.

 

Nawet wg planów, każdy taki model jest nieco inny.

 

Pamiętaj o tym, nim kogoś znów oskarżysz o przestępstwo. Pamiętaj, że za słowa też ponosi się odpowiedzialność. Zatem warto uważać, gdy nazywasz kogoś złodziejem.

 

PS - Hyde Park to jak najbardziej poważne miejsce. Oryginalny Hyde Park, do dziś jest miejscem gdzie każdy może przestawić swoje poglądy na każdy temat. nawet ten niewygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Viper, Hyde-park jest najlepszym miejscem na takie rozmowy bo tu zaglądają wszyscy. Wcześniej ograniczyłeś się tylko do forum elektryków.

Zgadzam się z Tobą. Powinno się podawać źródło planów, czy tez inspirację przy relacji budowy swojego modelu. To że ktoś udostępnia plany za free nie znaczy, że można je przekazać dalej pod swoim nazwiskiem.

Jednocześnie należy promować ludzi, którzy dzielą się wynikami swojej pracy. Poświęcili swój czas i serce w tworzenie projektu, budowę, oblot prototypu itd. Takie wskazanie autora planów w relacji z budowy jest podziękowaniem za to.

Reagujesz bardzo mocno, czyżby ktoś wykorzystał twoje plany i podpisał swoim nazwiskiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to nigdy wcześniej nie zaglądałem do tego działu, nie wiem więc czy tu wszyscy zaglądają.

A co do zarzutu Kolegi Madriana, to TAK!

Przywłaszczanie sobie czyjegoś dorobku jest kradzieżą.

Nie poinformowanie że kto inny jest autorem planów, de facto wskazuje na ich autorstwo, a więc na przywłaszczenie sobie czyjegoś dorobku.

Przykład z Krzyżakami jest kompletnie bez sensu.

Czytanie książki to co innego, ale jeśli pozostajemy przy Krzyżakach, jeśli ktoś zacznie ich cytować bez podania źródła i autora w innej pracy, to będzie to zwykły plagiat, a więc kradzież.

A gdyby rzeczywiście w większości przypadków przy prezentacji modelu podawano link do ich autora, to nie rozpoczynałbym tej dyskusji

A co do drugiego pytania, to nie, mnie to nie dotknęło. Niestety nie mam tyle czasu, cierpliwości, a może i umiejętności by samemu produkować plany modeli, bazuję na ARF-ach, trochę KIT-ach i depronach i dlatego mam ogromny szacunek dla ich autorów.

A już tak w podsumowaniu, warto chyba czytać ze zrozumieniem.

Póki co personalnie nikogo nie oskarżałem i nie nazwałem złodziejem, zwróciłem jedynie uwagę na pewne zjawisko, które dostrzegam od dawna.

Nie bardzo więc sobie życzę czytać jakieś dziwne uwagi, ostrzeżenia o odpowiedzialności.

Ja jestem odpowiedzialny i w całości podtrzymuję wcześniejsze tezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywłaszczanie sobie czyjegoś dorobku jest kradzieżą.

A co jest "przywłaszczeniem czyjegoś dorobku"?

 

Czy znalazłeś gdzieś na forum JEDEN temat, gdzie ktoś napisał:

To są MOJE plany i buduję z nich samolot, podczas gdy plany były CUDZE?

 

Jeżeli autor planów, udostępnia je innym do "własnego użytku", to korzystanie z nich w ten sposób NIE JEST przywłaszczeniem, ani tym bardziej kradzieżą. Było by nią podanie siebie jako autora, albo ich sprzedaż bez zgody twórcy.

 

Czy widziałeś na forum, żeby ktoś PODAŁ SIĘ ZA AUTORA cudzych planów? Otwarcie powiedział "To są MOJE plany", podczas gdy nie są?

 

A przykład nie jest bez sensu, bo Plany są taką samą własnością intelektualną jak Książki.

Jak piszę "Mój ci on jest, mój ci..." to każdy wykształcony Polak wie, że nie są to moje słowa, lecz nie jakiego Henia S. I nie ma potrzeby tego podkreślać. Ani tym bardziej nie ukradłem książki Heniowi i nie stałem się złodziejem.

 

Skoro epatujesz tu takim słowami jak "złodziej" czy "kradzież", to pokaż na to dowód, że ktoś faktycznie zagarnął cudzą pracę.

Czyli PODAŁ SIĘ ZA AUTORA cudzych planów.

 

Bo budowa wg planów, nie jest przyznaniem się do ich autorstwa. Nawet bez podania źródła. Może być niegrzeczna, ale nie jest kradzieżą - czyli przestępstwem.

 

A jeżeli nie możesz tego udowodnić, to zapoznaj się proszę z artykułem 212 Kodeksu Karnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w wielu przypadkach relacja rozpoczyna się od nazwy modelu i dodania ksywki modelarza (przykładowo model X by ksywka Y) i w relacji nie ma słowa na temat autora.

A skoro ktoś tak tytułuje post i nie podaje autora to sobie przywłaszcza autorstwo i czyjąś pracę, a to jest jakby nie patrzeć kradzież.

A co do planów, jeśli będziesz je czytał, tak jak książkę to OK, ale jeśli na ich podstawie będziesz budował model to przywłaszczenie sobie autorstwa projektu jest nie w porządku. Za książkę płacisz aby ją przeczytać, ale jeszcze raz podkreślam wykorzystanie choćby części bez zgody autora w innej pracy jest kradzieżą.

A dodatkowo poza kodeksem na który tak ochoczo się powołujesz jest jeszcze sfera dobrego wychowania, od czego zacząłem swój post i myślę że powinno się promować na forum zasady uczciwości i poprawnego postępowania.

Jeszcze raz podkreślam nie życzę sobie rad czy pouczeń od domorosłych prawników, bo a`propos ochrony własności intelektualnej coś niecoś wiem.

Wobec przeniesienia wątku do działu o (w moim mniemaniu) marginalnym zasięgu nie widzę sensu kotynuowania tej dyskusji.

Pozdrawiam

Viper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w wielu przypadkach relacja rozpoczyna się od nazwy modelu i dodania ksywki modelarza (przykładowo model X by ksywka Y) i w relacji nie ma słowa na temat autora.

A skoro ktoś tak tytułuje post i nie podaje autora to sobie przywłaszcza autorstwo i czyjąś pracę, a to jest jakby nie patrzeć kradzież.

Pozdrawiam

Viper

 

Witaj

Jestem jednym z autorów relacji, w której tak jak piszesz, w tytule znajduje sie zarówno nazwa modelu jak i moja ksywka.... -> Speed 400 aero by TKC,

Zgodnie z tym co piszesz - w treści wątku nie pojawia się ani jedno słowo na temat autora planów.

- Jest natomiast referencja do strony gdzie można znaleźć te plany.

 

I wydaje mi się, że mimo tego co napisałeś moje podejście jest to w porządku i nie czuję się złodziejem.

 

Po za tym, projekt, który został przeze mnie oznaczony w tytule by TKC, nie oznacza wcale, że jestem autorem planów i o tym nigdzie nie ma słowa w relacji. Nie śmiał bym nawet tak napisać.

 

Oznaczenie to, w moim, rozumieniu to nic więcej jak poinformowanie kolegów, że jest to moje podejście do tematu, modelu zaprojektowanego przeze mnie lub przez kogoś innego.

W moim modelu, którego relacje z budowy ja prezentuję, zostały przeze mnie zastosowane pewne rozwiązania techniczne, które nie były stosowane w oryginale i jest to moja relacja z budowy - dla tego jest to by TKC

 

Spójrz proszę jeszcze raz, na spokojnie, na swoją wypowiedź ale patrząc przez pryzmat tego co napisałem.

 

Rozumiem co chciałeś wyartykułować w swojej wypowiedzi i się z tym zgadzam - jeżeli korzystamy z dorobku innych to warto to zaznaczyć/podkreślić, jednakże nie popadajmy w paranoję, ponieważ na prawdę, na tym forum, rzadko ktoś się podszywa pod autora planów kiedy nim nie jest.

 

Weź proszę pod uwagę, że takie sformułowanie Twojej wypowiedzi, jak to zrobiłeś może być odebrane jako obraźliwe, a wręcz może być potraktowane jako oszczerstwo (czy jak kto woli pomówienie czy zniewaga).

 

Pozdrawiam

Tomasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w wielu przypadkach relacja rozpoczyna się od nazwy modelu i dodania ksywki modelarza (przykładowo model X by ksywka Y) i w relacji nie ma słowa na temat autora.

A skoro ktoś tak tytułuje post i nie podaje autora to sobie przywłaszcza autorstwo i czyjąś pracę, a to jest jakby nie patrzeć kradzież.

A co do planów, jeśli będziesz je czytał, tak jak książkę to OK, ale jeśli na ich podstawie będziesz budował model to przywłaszczenie sobie autorstwa projektu jest nie w porządku. Za książkę płacisz aby ją przeczytać, ale jeszcze raz podkreślam wykorzystanie choćby części bez zgody autora w innej pracy jest kradzieżą.

A dodatkowo poza kodeksem na który tak ochoczo się powołujesz jest jeszcze sfera dobrego wychowania, od czego zacząłem swój post i myślę że powinno się promować na forum zasady uczciwości i poprawnego postępowania.

Jeszcze raz podkreślam nie życzę sobie rad czy pouczeń od domorosłych prawników, bo a`propos ochrony własności intelektualnej coś niecoś wiem.

Wobec przeniesienia wątku do działu o (w moim mniemaniu) marginalnym zasięgu nie widzę sensu kotynuowania tej dyskusji.

Pozdrawiam

Viper

 

Witam

Czytam wątek, czytam i własnym oczom nie wierzę. Ze strony Kolegi Viper to już chyba małe przegięcie, szczególnie tekst pogrubiony w cytacie. Jestem autorem wielu planów, które publikowane są w miesięczniku Modelarz od dobrych kilku lat. Na podstawie tych planów wiele osób budowało, bądź buduje modele. I po to one są publikowane. Jeśli ktoś zbuduje model na podstawie tych planów, lata później to wsio OK. Ja nie czuję się w tym momencie okradziony z praw autorskich, intelektualnych i sam Bóg wie jeszcze jakich. Cieszę się, że są one przydatne. Co innego jeśli, ktoś zaczyna handlować tymi planami, bądź wykorzystuje je do produkcji modeli na skalę przemysłową. To już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przypisywanie sobie autorstwa, a tym jest nie napisanie choćby słowa o autorze,

Pozdrawiam

Viper

 

To jest nadinterpretacja. To, że ktoś korzysta z gotowych planów i nie pisze nic o autorze, to wcale nie znaczy , że sobie przypisuje autorstwo tychże. Ostygnij nieco Viper. Tak się złozyło, że ja też opracowałem kilka modeli i udostępniłem plany innym kolegom modelarzom i jestem bardzo zadowolony widząc swoje modele na lotnisku. Nie mam też do nikogo pretensji, że latając nie krzyczą na całe gardło, że to model zrobiony na podstawie moich planów. Nie czuję się też przez to okradziony z praw autorskich i mojego intelektualnego i technicznego dorobku, a wręcz jestem dumny, że opracowane przeze mnie konstrukcje sprawiają radość z latania nie tylko dla mnie. Na tym polega modelarstwo i koleżeństwo.

Pozdrawiam Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie ręce opadają. Kolega Viper to chyba powrócił z jednego z krajów Ameryki Północnej, słynnego z absurdalnego stosowania poprawności politycznej i heroicznej walki o prawa własności wszelkiej marki (ciekawe, że zapomnieli o prawie własności rdzennych mieszkańców do zajętych bezprawnie gruntów :angry: ). Każdy z planów modelarskich, które przeszły przez moje ręce i czasami warsztat nie zawierały informacji / prośby ich twórców w postaci np. "proszę uprzejmie wykonawcę modelu o zamieszczenie moich danych osobowych na tymże". Nie stwierdziłem również, żeby napisano tam "tylko do oglądania". Jeżeli ktoś publikuje swoje plany to właśnie po to, aby brać modelarska czerpała z nich pełnymi garściami. I o ile zamieszczenie źródeł swojej wiedzy byłoby sympatycznym gestem w stosunku do ich twórców, to stosując się do Twoich Viper sugestii, bibliografia zapełniłaby zapewne ze trzy strony wątku, bo przecież ktoś stworzył materiał z którego robimy model, ktoś zaprojektował silnik itp itd. Nie popadajmy w skrajności. Kto chce, niech pisze bibliografię, a kto nie, jego wola. Jedno jest pewne. Każdy z nas robiąc model z gotowego planu na pewno błogosławi w duchu jego twórcę za uproszczenie naszego trudnego życia. I chwała im za to po wieczne czasy. Proponuję to zdanie umieszczać na początku każdego bez wyjątku wątku :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbuduje foxa np. i zaprezentuje tutaj relacje z jego budowy , malo tego - nadam tematowi tytuł "FOX by Rapier" - i co kolego Viper? Wg. Ciebie przypisuje sobie autorstwo planow modelu jesli dobrze Cie rozumiem?

Dla kazdego umiejacego czytac ze zrozumieniem oznacza to raczej , ze to ja zbudowalem ten model i jestem jego autorem - a nie jego planow.

Co innego, gdy kozystajac z cudzych planow, tytul brzmialby "Fox i plany by Rapier"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie o to mi chodzi. kolega Viper oskarża nas o przyznawanie się do autorstwa planów, bo wg niego budowa modelu z ogólnodostępnych planów jest zagarnięciem autorstwa samych planów. Inaczej mówiąc, oskarża nas (bo oskarża wszystkich, nie wskazując na konkretne osoby) o kradzież, bo budujemy modele z darmowych planów.

 

A to już nie tylko niegrzeczne nadużycie, ale wręcz przestępstwo z prawa karnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.