Skocz do zawartości

Gdzie przechowujecie swoje modele ?


n6210

Rekomendowane odpowiedzi

Dla jednych temat blachy czy wrecz utopijny ale dla mnie bardzo realny.

Obecnie mam 5 modeli latajacych + jeden w budowie i problem z ich przechowywaniem.

Ostatnio zona mi wprost zaproponowala "utylizacje" jednego z nich.

Niestety piwnica nie dysponuje a miejsce na szafach sie wyczerpalo :)

Podwieszanie tez nie bardzo wchodzi w gre... pytanie co jeszcze...

Kazda sugestia mile widziana, byle nie utylizacja (nawet w tak pokretny sposob jaki zaproponowala zona :) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam taki kryzys :-(

Moja kanciapka wystarcza do robienia modeli (ciasna, ale własna), ale przechowywanie modeli to problem. może sytuacja się poprawi po wyprowadzce motocykla z garażu, bo ten smutny fakt mnie czeka w przyszłym roku.

Oprócz półeczki zaprezentowanej w podanym powyżej wątku, pozostaje jeszcze ...sufit.

np. równolegle zamocowane linki, na których wiszą modele podparte pod skrzydłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zona mi wprost zaproponowala "utylizacje" jednego z nich.

 

Oj chyba nadszedł czas zmiany żony :wink: :lol:

 

Jak mieszkałem w mieszkaniu w bloku a modele wyglądały z każdego zakątka zajęłem górną częśc korytarza - wyglądało to mniej więcej tak:

hangar2.jpg

+ 2 "góry" szaf...

 

Ale miarka z ilościa/wielkością modeli sie przebrała i trzebabyło budowac dom ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha pewnie ze przegladnalem i jakbym mial piwniczke to bym taki stojak juz dawno mial :(

Wynajmuje mieszkanko od firmy w ktorej pracuje i niestety ma tylko 55m2 (ale jest tanie wiec nie bede zmienial ;)) i jest bez piwnicy czy czegos takiego...

W salonie mam juz 5 modeli. Ten co buduje zagoscil u dzieci w pokoju i tak sie nie zmiesci jak go skoncze go dzieli polke ze statkiem syna (dosc duzym statkiem)...

Utylizowac nie zamierzam, ale moze wyjasnie co zonka wymyslila.

Mowi do mnie: " ...to znajdz kogos kto by sie chcial uczyc latac, daj mu model do latania i raczej szybko sie miejsce na nastepny znajdzie ;)..."

Chyba zostaja tylko te linki pod sufitem... bo na scianie odpada

No ale jakby ktos mial jeszcze jakis koncept ... kto wie czasami sa proste rozwiazania a czlowiek nie wpadnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys w starym mieszkaniu wieszalem modele pod sufitem:

goliath2_1.jpg

Na tym zdjeciu akurat rakieta Goliath wiszaca pod Stingerem. Model w calosci 1.5m wisial sobie na stalowej lince fi3mm rozciagnietej w ksztalcie trojkata: 1 wierzcholek na srodku pokoju do haka zyrandola (po odpowiednim wzmocnieniu/wymianie tegoz kolka), drugi w kacie pod karniszem i trzeci na srodku szerokosci okna.

Oczywiscie gory szafek. Teraz zrobilem sobie kanciape do modelowania. Mam zdjecia - ale nie na tym komputerze. Postaram sie wrzucic wieczorem. W kanciapie modele wieszam za ogon na scianie, lub na wystruganym osobiscie regale na scianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli już koniecznie modelu muszą wisieć to najlepiej w...pionie na ścianie. Dlaczego w pionie? W tej pozycji zakurzone są tylko pionowe płaszczyzny więc natarcia skrzydeł i stateczników oraz cześciowo przód modelu - ale ten akurat zabezpieczam workiem celofanowym więc silnik zawsze czysty. W tradycyjnym sposobie wieszania sami wiecie ile kurzu trzeba usuwać z płaskich powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przechowywanie modeli to faktycznie poważny problem, szczególnie kiedy modele są dosyć sporych rozmiarów. Kiedyś , kiedy miałem ich mniej, tak sobie z tym radziłem, zresztą chyba o tym samym pisze powyżej Irek:

0937.jpg

Kiedy modeli "troszkę" przybyło, trzeba było znalezć inne rozwiązanie i wymyśliłem takie cuś:

0938.jpg,

co w szczegółach tak wygląda dla aktualnie wiszących u powały modeli:

0941.jpg

0939.jpg

0940.jpg

W ten sam sposób wisiał sobie jeszcze Piper L4-H, ale teraz "spoczywa" na stole, będąc w trakcie "operacji". Postępy tej operacji wkrótce, we właściwym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.