Francka Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Opublikowano 15 Sierpnia 2013 Bardzo ładne kolorki myślę , że dobrze lata .
przemo Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Opublikowano 30 Sierpnia 2013 Nie co inne ujęcie lotu mojego Mikrusa ale film w końcu jest http://vimeo.com/73475979
Krzyś63 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Witam Może ktoś z kolegów da fotkę na temat - jak rozmieścić graty w kadłubie Mikrusa (rygiel, pakiet, odbiornik). Pozdrawiam
Krzyś63 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Witam Ponawiam pytanie dotyczące rozmieszczenia "gratów". Pozdrawiam
Mirek z Lublina Opublikowano 23 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 23 Grudnia 2013 Witam. Regulator przykleiłem na rzepa na prawej ściance kadłuba patrząc od ogona w kierunku lotu. Pakiet - w zależności od środka ciężkości ( 45mm od krawędzi natarcia), przyklejony na rzepie do podłogi w okolicach krawędzi natarcia skrzydła , czyli pierwszej wręgi kadłuba.Na podłogę najpierw przykleiłem międzi listwami trójkątnymi kawałek pianki , żeby pakiet nie leżał w powietrzu i była możliwość przesunięcia go za pierwszą wręgę. Odbiornik - przyklejony na rzepa do prawej ścianki bocznej kadłuba w okolicach spływu skrzydła , przed serwem do steru wysokości. Antenę wyprowadziłem przez ścianki boczne kadłuba , najpierw wklejając koszulki termokurczliwe. Zdjęć niestety nie mam, ale opis ,myślę, że jest zrozumiały i pomoże Panu w montażu wyposażenia.
Mirek z Lublina Opublikowano 27 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2013 Witam. Zapraszam na moja nową strone internetową - www.mirekgal.pl Dodałem opisy nowych modeli , miedzy innymi modele z EPP.
Krzyś63 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Opublikowano 6 Kwietnia 2014 Witam Dzisiaj próbowałem lotów na sucho tzn. z zamontowanymi gratami. Wyrzut z ręki i po jakiś 5 metrach lądowanie z tendencją na lewe skrzydło ( Lot bez pracującego silnika). Pytanie czy to normalne, że on tak szybko ląduje. Pozdrawiam
komar1967 Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Opublikowano 23 Kwietnia 2014 A ja ubiłem ostatnio kreta moim Mikrusem. Tak, mi też było w to trudno uwierzyć, bo model sam lata jak mu się nie przeszkadza. I jakieś skromne doświadczenie w lataniu też mam. Latałem sobie w świąteczny poniedziałek, pogoda ładna lekki wiaterek model gdzieś na 20 metrach, robię zwrot i model wali się na skrzydło a później korkociąg i matka ziemia. I zero reakcji na drążki. Nieprzyjemny dźwięk łamanych badyli (model spadł na jakiś zachwaszczony nieużytek) nie rokował dobrze. Szukam w plecaku reklamówki, coby pozbierać to, co spodziewałem się, że z Mikrusa zostało. Model znalazłem bez problemów. Model, nie wrak modelu . Okazało się, że korkociąg, rosnące na polu badyle i stosunkowo miękka ziemia sprawiły, że model wyszedł z kraksy praktycznie cały! Bo drobne pęknięcie kabinki i zabity ziemią kołpak, to żadne straty. Ucieszyłem się, bo lubię ten modelik. A teraz przyczyna tej kraksy. Badanie komisji ds. wypadków lotniczych w składzie: ja, wykazało że niezbyt starannie ułożone i zamocowane przewody sterujące od regulatora ocierały o silnik i niestety jeden, a konkretnie masa, się przerwał. Utrata zasilania odbiornika i katastrofa gotowa. Regulator naprawiony, przewody lepiej zamocowane, kabinka sklejona, ziemia z kołpaka wytrzepana, Mikrus wyczyszczony i gotowy do lotu.
majula7 Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Ja swojego skuteczie wykąpałem w Bałtyku (woda 9 stopni) i akcja ratownicza wrrrr
Rekomendowane odpowiedzi