n6210 Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 Tomek - jak rozumiem chciałeś zbudować turbo sprężarkę wielostopniową ? Cos jak w prawdziwych JETach ? Też nad tym myślałem ale w innym celu. Chodziło o zbudowanie dośc małego EDF ok. 3cm srednicy. Dalej szukam materiałów na ten temat... póki co wychodziło mi, że sprawnośc będzie za mała - i tu pytanie czy dodanie ze 2 stopni nie poprawiłoby sytuacji. Pewnie trzeba by dobrać ilość lopatek, średnice, kąty... zaczyna się to mocno komplikować. Barabasz - piękny model ale to śmigiełko z tylu i wystający silnik nigdy mi się nie podobały... Wiem, że tak jest lepiej, wydajnie i ekonomiczniej ale dla mnie to tochę jak profanacja - bez urazy. Gdyby EDF się naprawdę nie sprawdzał to OK ale nie jest tak źle Oczywiście co kto lubi - helikopterami też nie każdy lubi latać a jednak maja swój niezaprzeczalny urok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barabasz Opublikowano 9 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2007 No dobra, nie ma tu nikogo :wink: to się przyznam: jestem bardzo zainteresowany napędem typu "suszarka" ale za moich czasów były tylko "gumówki" i potrzebuję po tak długiej przerwie więcej czasu aby dokonać tak dużego przeskoku technologicznego. Myślę, że jak jeszcze trochę poczytam to i ja się skuszę na coś z wentylatorem w środku. Krzysiek (a przerwa trwała 25 lat... :? ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 10 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 za moich czasów były tylko "gumówki" W naszych sklepach tak, ale na świecie od bardzo dawna znane są napędy tunelowe, tylko wtedy były kręcone spalinami. Mój pierwszy "odrzutowiec" był właśnie spalinowy (nie jest stary, ale technologia owszem): Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomu Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Z gory sory jesli wyda sie to komus bredniami. Ale jak patrze na turbiny to do zludzenia niektore przypominaja mi wentylatory komputerowe, moze pojsc w tym kierunku i do bezszczotkowca podpiac taka turbine z wentylatora. W niemczech widzialem model Boeinga z czterema silnikami jestem prawie pewien ze ten twor chinskiej mysli technicznej ma wlasnie lopatki z wentylatorow. dobre wentylatory maja dobre lozyska i wiele lopatek. mi sie wydaje ze to by mialo sens ale moge sie bardzo mylic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Ale jak patrze na turbiny to do zludzenia niektore przypominaja mi wentylatory komputerowe, moze pojsc w tym kierunku i do bezszczotkowca podpiac taka turbine z wentylatora. Nie jesteś pierwszy i ostatni - wielu już próbowało. Wystarczy użyć google. To że te wentylatorki przypominają turbinki nie znaczy że nimi są. Przeczytaj tylko ten temat a już będziesz wiedział o części wymagań dla turbinki (których went. komp. nie jest wstanie spełnić). Dodaj do tego profil łopatek, ilość itp. i będziesz miał pełne wymagania. Temat w ogóle nie warty zawracania sobie głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pietrek Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Marcin ogólnie ujął dlaczego wentylatory od PC nie są super-napędami tunelowymi. Sam kiedyś eksperymentowałem z kilkoma wentylatorami, efekt udokumentowany: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=6938 Sam wentylator od PC wydaje się mechanicznie dużo mocniejszy od małej turbiny GWS, ale ze wzgędu na swoje zastosowanie i konstrukcję nie jest sprawny. P.S. Łączę się z Taddym: jeśli ma być jet, to tylko z turbiną, śmigło w ogonie mi również nie leży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 10 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 jeśli ma być jet, to tylko z turbiną, śmigło w ogonie mi również nie leży Nawet takie tyci tyci (HXT 2835 Kv2200 i APC4,75x4,75 obok wirnika z EDF64)? To może trochę za małe śmigło do tego F15 (chociaż nic nie wiadomo), ale prąd przy 4S1700 tylko 20A, a obroty 23000obr/min. Jest to kusząca alternatywa, jeden silnik, jeden regulator, 3x mniej prądu (dużo mniejsze zasilanie). To wszystko pozwoliłoby na obniżenie wagi całego napędu pewnie ze 3x (później to sobie poważę). Tylko to śmigło w ogonie :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n6210 Opublikowano 10 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Hubert, gdzieś widziałem zastosowanie takiego napędu ale nie standardowo ja to ma np. Barabasz ale w obudowie, która czyniła z właściwie tego duży napęd tunelowy tyle, ze krótszy i zamocowany w środku:) Jak dla mnie to bardziej ciekawostka... chyba, że używa się tego np. do pionowego startu. Jak gdzieś znajde fotki to wstawię. Co do wiatraków z PC... też mi do głowy przyszło kiedys ale do chłodzenia silnika. Łopatki odfrunęły po przekroczeniu ok 24 tys nie polecam nikomu chyba, że chce mieć małe czarne "obiekty" wbite w skórę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 10 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2007 Chciałbym jednak spróbować go z tunelami. Na razie podejrzewam przyczynę "bicia" - być może oś silnika (w miejscu mocowania wirnika jest oszlifowana na 2mm) jest po prostu zbyt słaba. Niewyważony wirnik powoduje jej sprężyste odkształcenie i wszystko drży. Wymiana osi chyba nie jest możliwa, a zakup nowych silników całkiem bez sensu (już te były kupowane z grubszą osią, a przyszły z inną - takie tam drobne pomyłki UnitedHobbies) :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Jednak główną przyczyną pogłębiającego się bicia była za słaba oś silnika. Wykonana z jakiegoś niezbyt twardego materiału przy niewyważonym wirniku po prostu się poddawała. Najczęściej sprężyście, więc nie mogłem zobaczyć bicia bez obciążenia. Potraktowana szczypczykami wygięła się w U (180 stopni) i nie pękła :shock: Rozmontowałem już nawet jeden z silników i będę próbował zmontować z dorobioną osią, ale już hartowaną i o równej średnicy na całej długości. Tak więc widać światełko w tunelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Cieszę się Hubert ,że pomogłem Ci znaleźć przyczynę awarii. :wink: Sam model o raczej do wolnych należeć nie będzie. Najpierw Hubert pokazał mi okazały kadłub a potem coś co ja oceniłem na tylne stery wysokości ,a jednak okazało się ,że to skrzydła. No i miejsca na baterie to jak na lekarstwo. W wersji śmigłowej model raczej łatwy do wykonania, ale wersja turbinowa ,to wyższa szkoła jazdy. Te turbiny GWS-a trzęsą się same w sobie jak galareta, ale te czarne Haoye ,po naprawie silników ,mogą pokazać pazurki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 11 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Cieszę się Hubert ,że pomogłem Ci znaleźć przyczynę awarii. :wink: Co dwie głowy to nie jedna , dzisiaj z kolei Bartek pomógł mi rozebrać silnik. Model faktycznie może być wyzwaniem, gdy chce się upchnąć 2 turbinki i zainstalować duże moce. Z drugiej strony widziałem filmik z Twin Jetem (podobne wymiary) i podwójnym napędem pchającym (śmigłowym) o łącznej mocy 1000W. Szybki był, raczej nie na moje oczy ;D Edit: Ten filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=IXShhLsVUAo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 :shock: No tak ,tam szans dopatrzenia się, że to na pęd oszukany , raczej nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Heyoan Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Wykonana z jakiegoś niezbyt twardego materiału przy niewyważonym wirniku po prostu się poddawała. Najczęściej sprężyście, więc nie mogłem zobaczyć bicia bez obciążenia. Potraktowana szczypczykami wygięła się w U (180 stopni) i nie pękła Znam takie ośki. W tanich napędach, producenci stosują zwykłe kawałki drutu, bez głębokiego utwardzania powierzchnowego. Taki materiał zachowuje się trochę jak plastelina i nie deformuje się bynajmniej tylko sprężyście/dynamicznie. Stopniowo wał się odkształca trwale, od niewyważonego śmigła (a każde śmigło jest w pewnym stopniu niewyważone). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 13 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2007 Prawdziwie szybki "odkurzacz" zbuduję innym razem. Ze względu na kłopoty z silnikami (najprawdopodobniej wina słabych wałów) muszę poprzestać na rozwiązaniach porównywalnych do propozycji firmowych. Bilansik wagowy (stan prosto z pudełka): usterzenie 26g kabina, "dziób", osłony 41g skrzydła 80g kadłub 180g podwozie 30g rurki węglowe, popychacze, przedłużacze 170g Orientacyjna waga części płatowca wynosi 527g (bez elementów plastikowych, które są jeszcze niewycięte z ramek) Włożę turbinki EDF64 (26g każda) napędzane silnikiem Feigao 2040 (Kv3200) o wadze 70g każdy. Jak na razie wydaje się, że nie ma bicia (ale sytuacja podobna do opisanej przez Taddego - turbinki raczej wolno się kręcą - może coś później zmierzę). Te silniki miałem w A10 z EDF55, w Mig 15 z EDF75, a ostatnio w Mosquito (z przekładniami). Działały do końca ok, mimo przeciążania, więc może pociągną ten model. PS Silnik HXT 2445 waży 98g, a turbinka Haoye 57g. Jednak ten zestaw już na pewno nie będzie zastosoawany. EDIT Pierwszy pomiar (jeden silnik). Zasilanie 4S1700 20C, obroty 35000obr/min, prąd 21A (wg tabelki GWSa to około 500g ciągu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 14 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2007 Cześć, Problemy z wyważeniem występują nawet w tych droższych modelach turbinek. Vasa Fan jest po prostu pod tym wzgledem beznadziejna. Co prawda ostatnio producent wprowadził toczony kołpaczek z alu (zintegrowany z łopatkami) i jest lepiej. Takie same problemy ma Mini Fan z Wemoteca oraz tańszy jej klon Hetrc 6409. Mam te turbinki i daje się je wyważyć na zwykłej magnetycznej wyważarce za pomocą alu taśmy do wentylacji lu nawiertów piasty. Ostatnim problemem z którym się spotkałem to padające przednie łozysko w silniku Typhoon Hetrc. Luz jest niewidoczny dla śmigła 4.7/4.7 a wentylatorek daje po obudowie przy 40 tys. Z Megą nie ma tego problemu. Takie wyważone fabrycznie robi Schubeler - fajne są ale cena 190E za 70 mm odstrasza. Fajnie, że Gws się wziął za mysliwce. Polecam: www.rbckits.com. Coś droższego w zakupie może być tańsze w użytkowaniu... :wink: Pozdrawiam, Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 14 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2007 Witaj Pawle. Twoje rady były mi zawsze pomocne (niestety dusiłem grosza i kupowałem tylko tanie badziewie ). Tak też jest tym razem; była opcja zakupu laminatowego L139 Vasamodel, a wyszedł styropianowy F15 GWS (napęd też niezbyt trafiony) No ale pcham ten wózek dalej. Dzisiaj okazało się, że do sterowania samymi sterami wysokości potrzebne są serwa GWSa (konkretnie Park). Chodzi o dopasowanie plastikowych uchwytów stateczników, mocowanych bezpośrednio na wielowypustach serw. Sprawdziłem wszystkie chińsko-koreańsko-hongkong...skie wynalazki których mam kilogramy (z Hitecami HS81 na czele) i żadne nie pasują. Trzeba będzie zakupić oryginalne GWSy _ Sterowanie modelu może być zrealizowane na dwa sposoby: 1. 4 serwa (2 na lotki i 2 poruszające tradycyjne stery wysokości) 2. tylko 2 serwa dla płytowych sterów wysokości W obu przypadkach potrzeba dodatkowe serwo do przedniego kółka, o ile robimy podwozie. Tak jak już pisałem, zdecydowałem się na drugą wersję - sterowanie tylko sterami wysokości. Rozwiązanie widać na zdjęciu, serwo ma być wklejone do kadłuba (tu jest ciut mniejsze niż zalecane). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Nie wiem czy to tylko sprawa układu aerodynamicznego - ale w moim home made Migu 31 tailerony dawały bardzo brzydki efekt w beczkach (uciekanie tyłka z osi beki) . Oddalenie powierzch sterowych od środka parcia robi swoje. Teraz dałbym lotki i zostawił mix na wysokości. Pozwoliłoby to na wykonywanie "równiejszych " beczek. Hubert - czy w tym Gws to co widać na spodzie kadłuba to dodakowe wloty powietrza? Czy oryginalne nie wystarczą. Wg mnie powoduja one tylko bardziej turbulentny przepływ w kanale a co za tym idzie spadek wydajności. Z ciekawości spróbuj może w którymś tam locie zakleić toto ew. sprawdź powierzchnie. EEE...a gdzie sa regulatory obrotów? Pozdrawiam, Paweł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 16 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 dałbym lotki i zostawił mix na wysokości Co mi radzisz, zostawić stery płytowe i w razie czego dołożyć te lotki, czy od razu robić klasycznie? to co widać na spodzie kadłuba to dodakowe wloty powietrza? To jest na górze i ma swoje pokrywki wytłoczone z plexi, ale przepływ i tak będzie zakłócony bo zostaja te wnęki. Nie wiem po co tak zrobili, bo dostęp do turbin tamtędy i tak żaden, wiec może to od środka wyrównam jakąś pianką. Regulatory będą duże 40A, bo tylko takie mam wolne obsługujące 4S lipol (będzie 2250mAh 25C - 250g wagi) Co do regli, to bedą gdzieś w kabinie (wentylacja baterii i regli jest przewidziana ). Ponieważ wszystko się zakleja w kadłubie, to robiłem próbę wyważenia i muszę pomyśleć jak to rozłożyć, żeby pomieścić i potem nie balastować. Na razie wychodzi mi, że osiągnę 1,2kg do lotu - czyli chyba katapulta, albo przynajmniej pomocnik do strtu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Sterolotki+klapolotki - czyli 4 serwa. Będziesz mógł w zasadzie zastosować każdą kombinację. Oryginalny F-15 ma sterolotki a nie tylko wysokość więc nawet realizmu doda Nie wiem czy to tylko sprawa układu aerodynamicznego - ale w moim home made Migu 31 tailerony dawały bardzo brzydki efekt w beczkach (uciekanie tyłka z osi beki) . Oddalenie powierzch sterowych od środka parcia robi swoje. Teraz dałbym lotki i zostawił mix na wysokości. Pozwoliłoby to na wykonywanie "równiejszych " beczek. Przy prawidłowo ustawionym modelu efekt ten nie powinien być widoczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.