Skocz do zawartości

Katana PL z Artexu by marcel (spalina)


Rekomendowane odpowiedzi

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

KATANA po 21 dniach budowania... i 7minutach lotu...dokonała żywota.

 

Po starcie wykonałem kilka beczek, zwrot, kolejne kilka beczek. Odwróciłem katanę na plecy i...w tym momencie odpadła kabinka. Przestały działać wszystkie stery oprócz gazu. Katana z pełną prędkością uderzyła w ziemię.

Komisja ds. badań katastrof lotniczych... załamała ręce. Przypadek niewytłumaczalny. Kompletny brak reakcji sterów przy zachowaniu manewrowania gazem.

 

Zniszczeniu uległ cały model. Kadłub to mak, skrzydła w środku popękane większość wręg (trzyma się tylko na foli), generalnie model na opał.

 

Zresztą wszystko widać na filmie. Został uwieczniony start, odpadnięcie kabiny i upadek.

 

Tak oto przedstawia się biografia modelu, który budowałem 21 dni... a latałem 7 minut.

I powiem szczerze... dość mam modelarstwa na razie.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=vgDlStwHO5c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
ale przez takie cos mozna sie ziechecic...szkda modelu...i pracy w niego wlozonej..

no właśnie. Człowiek siedzi 21 dni po 3-4 godziny dziennie, dłubie, chucha, dmucha. I pizd w ziemię. Najgorsze jest to że nie mam na to wytłumaczenia. NIe wiem czy odpięły się jakieś kable, zawiódł odbiornik... nie mam pojęcia. Katana leciała jak cegła, a ja mało nie urwałem drągów w radiu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami zdarzają sie kraksy które nie dają większych emocji, ale czasem zdarza sie tak, że przez kolejny tydzień chodzisz struty i czujesz sie jak by samochód przejechał Ci psa. na pocieszenie powiem, że to tylko 21 dni pracy. O wiele bardziej czaso i kasochłonne projekty tak samo sie rozbijają...

 

także głowa do góry, ten stan minie:)

 

Umarł król, niech żyje król!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczere wyrazy współczucia.Dokładnie wiem co czujesz, przeżyłem to wiele razy rozbijając kolejne modele ,a nie było wtedy symulatorów lotu a i aparatury były ...szkoda gadać. Nie załamuj się, za parę dni ci przejdzie.Analizując film nasunęły mi sie dwa stwierdzenia. Odpadnięcie kabinki spowodowało wielki opór otwartego wnętrza kadłuba który tak jak rękaw pociągnął model do matki ziemi bo akurat model był w locie odwróconym. A druga uwaga to ,że wydaje mi się,że model był na pełnym ciągu (mocy silnika) gdy przy tak wielkim zapasie mocy był to błąd. Następnym razem będzie lepiej.Pozdrawiam Lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I powiem szczerze... dość mam modelarstwa na razie.

Najważniejsze są dwa ostatnie wyrazy w powyższym. Czyli zdrowyś! :D

Teraz i tak jest zima, duuużo czasu na ochłonięcie i wymyślenie oraz budowę nowego (tego samego?) modelu. A skoro jeszcze chciało ci się przygotować materiał filmowy, to w ogóle luz. Będzie GUT!

 

Modelarstwo RC to sport bardzo kontuzyjny, szczególnie dla modeli... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcel .

Prawdopodobnie znam przyczynę Twojej kraksy.

W tym roku miałem niemal identyczna kraksę mojego extrima.

Źle zamocowany pakiet podczas kręcenia piruetów wypchnął kabinkę ,a sam poszybował w głęboką trawę.

Potem model siadł dość ładnie sam na trawie ,zaś pakietu nigdy nie odnalazłem.

 

Co do Katany to moja po zeszło tygodniowym lataniu na wys 3-4 metry w 3 locie też tak wygląda.

Nie ma co się załamywać tylko ślij list to P.Bogdana z prośbą o części na odbudowę kadłuba i bierz się za robotę.

Skrzydła wyglądają ,że nie ucierpiały za bardzo .

(U mnie jedno żeberko do wymiany oraz patyk węglowy co utrzymuje pozycjonowania skrzydła wyrwał się z balsy , drugie skrzydło mam w stanie idealnym).

 

Ja odbudowę robie tak ,że odcinam wszystko co jest od wręgi przy kabince i zaraz tam jest miejsce w którym kadłub można ładnie ze sobą z 2 połówek zespawać.

Obecnie kończę grypę i do modelarni nie zaglądam , ale w przyszłym tygodniu , o ile nie będę miał krytycznego czasu pracy to zrobię foto relację jak to można zrobić.

 

Załamanie po takiej kraksie to normalne ,ale uszy do góry , bierz sie za robotę ,za tydzień będzie igła sztuka z tej katany .

Z tym ogniskiem to konkretnie przesadziłeś. :D

 

Po za tym zawsze pamiętaj ,że w odróżnieniu od prawdziwego latania , ucierpiał tylko Twój portfel i nic więcej :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A druga uwaga to ,że wydaje mi się,że model był na pełnym ciągu (mocy silnika) gdy przy tak wielkim zapasie mocy był to błąd.

Z tego co kojarzę, po starcie i pierwszych beczkach zdjąłem gaz na 1/2 - 3/4. Fakt że wolno nie leciał. Ale czy pęd powietrza byłby tak silny aby nie zadział SW, albo lotki?? Prżecież to są spore powierzchnie sterowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie leciałeś ani zbyt szybko ,anie zbyt gwałtownie.

Widziałem co Zbyszek robi w powietrzu ze swoją Kataną i obiecuję Ci ,że stery to zniosły beż problemu ,a robił takie numery ,że mnie w dołku ze strachu ściskało że przygwoździ , albo że silnik poleci pierwszy przed modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnie sterowe są dobre do całego modelu .Kiedyś poleciałem w górę spokojnym szybowcem bez kabinki i,, udało mi się go nie rozbić bo takie harce wyprawiał. Ostatnio extrimowi odpadła kabinka i całe szczęście ,że leciał "normalnie" bo od razu złapał pion i ledwo "szczęśliwie" udało mi się go posadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin,

Wyrazy współczucia z powodu takiej kraksy.

Chyba w tym wszystkim najważniejsze jest to, że nic i nikt więcej nie ucierpiał oprócz twojej Katany w tym zdarzeniu.

Póki co, to się trzymaj ciepło (bo widziałem, że oblot odbywał się w dość ekstremalnych warunkach), a potem to założę się, że wrócisz do latania szybciej niż Ci się może obecnie wydaje.

:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

także głowa do góry, ten stan minie:)

 

Umarł król, niech żyje król!

Najważniejsze są dwa ostatnie wyrazy w powyższym. Czyli zdrowyś!

 

dzięki, mam nadzieję że mi minie...

 

Co do kraksy. Pakiet został na swoim miejscu, po odpadnięciu kabinki działało serwo gazu. Czy wypięły się inne serwa w trakcie lotu??? Mało prawdopodobne, jednak nie jestm w stanie tego stwierdzić, gdyż na miejscu katastrofy zastałem kupę trocin... Wypiety był pakiet z włącznika zasilania, lotki z kabla Y, reszta niby na swoim miejscu.

 

Co do odbudowy. Uderzenie było tak silne i niefortunne, że kadłub w części ogonowej też jest strzelony. Płaty wyglądaja na całe (z wierzchu), jednak oby dwa maja strzaskane wręgi na długości prowadnicy rury węglowej. Połamane są też miejsca gdzie wchodzą kołki ustalające (tak to się chyba zwie). Także słabo to widzę. Po dokładnych oględzinach wczoraj stwierdziłem że chyba nie ma sensu lepić... Wymianie podlegałoby 3/4 modelu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej kabunki to sie zgodze. To ze wypadlo moglo spowodowac krakse-szczegolnie przy tej predkosci. Podobne zjawisko mozna bylo zaobserwowac w moim bylym f-18. Tomek bez da sie latac. Zwroc uwage jednak ze zmiana wlasciwosci modelu ulegla bardzo gwaltownej zmianie. No ale coz-mozemy sie tylko domyslac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mo ja muszę powiedzieć że jestem modelarzem który notorycznie gubi kabinki przyczyny są różne , przewaznie poprostu z pośpiechu zapominam przykręcić i nigdy właściwości lotne nie zmieniły sie w sposób drastyczny tak żeby nie dalo się kontynuować lotu , powiem więcej właściwie to nie zauważyłem większych zmian , a oto modele które zgubiły kabiny ( te które pamiętam) Extr 260 1,9 rozp Cap 232 2m rozp Extrim (wielokrotnie gubił kabine ) Katana Precision Aerobatic a ostatnio Extra 2,13m C-arf :lol: według mnie najbardziej prawdopodobna jest wersja Tomka z bateriami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.