Skocz do zawartości

Katana PL z Artexu by marcel (spalina)


Rekomendowane odpowiedzi

rabbitlkr,

 

To nie tylko dla przyjemności!

Mój ojciec przez 60 lat hodował gołębie i nikt z nas (rodziny) nie zdawał sobie sprawy z tego, jak wartościowe. Po jego śmieci w 98r. sprzedaliśmy "fach" (na pewno ze stratą) i wystawiłem mu niezły pomnik na cmentarzu, a i matce parę groszy zostało.

"Na wszystkim trza się znać" i "Na wszystko musi być amator"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 167
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

noooo...

Na temat hobby można by dewagować przez kolejne 1000 postów. Fakt jest taki że nie istnieje tanie hobby. Mówię o zaawansowanym hobby, bo jak ktoś kupi sobie picozza za 60 pln i jest "pan modelarz" to raczej nie podchodzi pod hobby. Tak samo jak ktoś hoduje rybkę w "kulce" to też nie jest hobby, jednak porządne akwarium i ryby też sporo kosztują.

 

Fakt jest taki, że już mi przeszło (szok pourazowy chyba minął) i już myślę mocno nad czymś nowym (na odbudowę katany przyjdzie jeszcze czas). Co to będzie to napewno zamieszczę w nowym topicu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mowa o kosztach hobby to trzeba zając się takim , do ktorego nie dokładamy, a wręcz przeciwnie :devil:Moim takim drugim hobby z pozytywnym skutkiem jest poszukiwanie skarbów...

Czasem jedna egzotyczna rybka w "słoiku" warta jest nie jednego wyposażonego akwarium :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak porządne akwarium i ryby też sporo kosztują.

Uwierz mi, ze srednio porzadne akwarium i takie sobie ryby tez nie sa za pol darmo :roll: .

Akwarystyka to moje drugie hobby (wspolne z zona) - czyli ona wydaje kase, karmi rybki, sadzi roslinki, a ja biegam z wiadrami zamiast latac w lykendy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o kraksę, to po wczorajszych oględzinach wraku chyba sprawa się wyjaśniła. Otóż pakiet miałem owinięty w gąbkę, schowany do worka z "siatki" i tak wsunięty pod półkę gdzie znajdował się zbiornik. Siateczka była przypinana terapsami do półki, co miało zniwelować możliwość wypadnięcia pakietu. I tak się stało, pakiet pozostał w modelu, jednak sądzę że po kilku fikołkach wysunął się spod półki i trzymając się w przypiętej siatce uderzył w kabinkę powodując jej wypadnięcie. Nie wypadł z modelu, jednak po wypadnięciu kabinki miał tyle miejsca zeby swoim ciężarem wypiąć się z włącznika (kable włącznika były ładnie poprzypinane terapsami do kadłuba... prawie na sztywno). I jedynie to mogło spowodować kraksę.. i jest to jak dla mnie najbardziej prawdopodobne.

 

Latałem w tym miejscu dziesiątki razy i nigdy nie było żadnych zakłóceń. Sprzęt też nie zawiódł. Zgubiła mnie rutyna przedstartowa czyli:

 

1) byle jak zamocowany pakiet

2) przekombinowanie mocowań - gdyby kable włącznika nie były na sztywno prawdopodobnie odpadła by kabina, pakiet tzrymałby się w umocowanej siatce a kable miałyby luz taki, żeby nie wyrwać się z pakietu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam to - klipsy zabezpieczajace odpiecie czy to pakietu czy serwa. Mysle ze mialem podobna sytuacje w cessnie swojej - mialem slabo zamocowany pakiet, latam, latam, po paru fikolkach (o ile cessna mozna robic fikolki:)) ladowanie - patrze do srodka a pakiecik grzecznie sobie powedrowal na koniec kadluba i trzymal sie tylko na kablu i na tym klipsie. Mysle ze gdyby nie klips to pakiet juz dawno by sie odpial i pozamiatane. Jak nie klips to przynajmniej tasma klejaca lub termokurczka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klipsy dobra sprawa , ja poprostu zawiązuje sznurkiem wtyczke i gniazdko , tanie i skuteczne , a tak na marginesie to najbardziej ubawiła mnie teoria Radka że niby opór powietrza powyrywał kable z odbiornika , prędkości jakie osiągała ta Katanka musiały być naprawdę duże :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W następnym latadle pakiet będzie na sztywno zamocowany i unieruchowmiony. Tylko głupi popełnia 2 razy te same błędy :)

 

A... powiem, tyle że paka już idzie... Mikołaj (czyt. żona) w tym roku się postarał i "zastrzelił" mnie swoją postawą :). Co to będzie... top secret :) powiem tyle że płatki będą miały 140 cm :)

 

Niebawem spotkamy się w nowym topicu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opór powietrza powyrywał kable z odbiornika :lol2:
a kadłub zapalił się w locie od tarcia powietrza bo odpadły płytki osłony termicznej. Sorry, nie mogłem sie powstrzymać. Szkoda modelu ale następny bedzie miał dobre mocowania podzespołów. P.S. buduję to samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Marcel radze drastyczna, ale skuteczną metode wywalic wszystkie złączki tam gdzie tylko to mozliwe szczrgólnie złączka wyłącznika z pakietem odeciąc gniazdo i wtyczke przylutowac na stałe wtedy masz 100% pewne zasilanie. Ja tak robie od czasu kiedy na ziemi model przestał reagowac na stery i okazało sie ze tracił sie styk na złączce :-( a wyłącznik nie był jakis baedziewny bo z JR wtyk pakietu oryginal a jednak po czasie były szopki i jezeli przez dłuzszy czas masz jeden pakiet w jednym modelu to predzej cz pózzniej bedzie niespodzianka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W czasie oblotu mojego nowego nabytku Jaka 54 TMPro w poziomym locie odpadla kabinka (mocowana na magnesy) i model prawie całkowicie stał sie niesterowny . Środek ciężkości miał ustawiony za mocno do tyłu w momencie startu i możlie ,że brak kabiny jeszcze bardziej przesunął go do tyłu . Skończyło się na uszkodzeniu podwozia . Poddaję pod rozwagę wszystkim mocowanie kabin tylko na w/w magnesty. Taśma klejąca zabezpieczyła by kabinę przed odpadnięciem . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.