Skocz do zawartości

FALCON "rozciągnięcie kadłuba i klap"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kolego..nie musialem rozcinac kabinki w połowie i nie musze się kryć z przedlużeniem "nosa" jak Ty to piszesz- by ktoś tego nie poznał...bo nie mam takiej potrzeby. Najważniejsze ,że model fajnie lata - zimą planuję to inaczej przebudowac / przeczytaj wyzej/ i sprawia mi przyjemność-pozdrawiam.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Czytaj rozumnie. Pisałem, jak powinien to zrobić modelarz. Zrobić, nie dlatego, zeby ukryć fakt, ale by model wyglądał po przeróbce "ładnie", po modelarsku. Jeśli tego nie "chwytasz", trudno. Też znam takich.

Opublikowano

Janek,

ja jestem Za, ponieważ wykonałeś przeróbkę , tak aby to Tobie było przyjemniej latać, ponieważ Jest To Twój Model Falkona.

Latanie takim modelem to już jest duża wiedza i praktyka.

Pozdrawiam Ciebie.

Opublikowano

Dzieki Kolego przede wszystkim to jest nasza zabawa= pasja, która ma sprawiac nam przyjemność a my modelarze- powinniśmy sobie pomagać, wymieniać doświadczeniami ale w sympatycznym klimacie. Pozdrowionka.

Opublikowano

Ciekawy patent, taki sposób przedłużenia "na próbę" jest bardzo pomysłowy, bo daje możliwość poeksperymentowania z różnymi długościami i powrotu do pierwotnej konfiguracji praktycznie bez ingerencji w konstrukcję kadłuba.

 

Po za tym wyluzujcie trochę, po co się niepotrzebnie spinać?

Opublikowano

Model czeka na loty...w czasie prób w niedzielę / wschodni wiatr/ latał super na urwiskach pokopalnianych....czekam na wiatr połnocno-zachodni by wybrać się na wspaniałe tereny pradoliny Wisły-Unisław. / mam kontakt z Krzyskiem/..ale robi sie coraz zimniej... Pozdrawiam Janek

Opublikowano

Skoro teraz Ci ładnie lata ( GRATULUJĘ ) to podaj jaki masz w tej chwili Środek Ciężkości ( ile mm od natarcia ) jeżeli mogę o to poprosić ...

Opublikowano

Ok...podam Ci jutro o tej porze . Model- w zakladzie wisi na haku gotowy do lotu.Skrzydło w miejscu gdzie otwór na śrubkę fi 4mm wzmocniłem paskiem 3mm węgla/ kupiłem z pęknieciem ale naprawiony/.. pozdrawiam.

Opublikowano

Do buwi 777...latam falkonikiem od maja- na pewno masz wieksze doświadczenie . Mam pytanie ...przygladam się długością klap i lotek czy nie uwazasz ,że klapy sa "przykrótkawe...? Już kombinuję by kosztem lotek je wydłuzyć lecz by trzeba przesunąc zamocowanie serwa. Co o tym sadzisz .. ? ladowanie na baterflaju/ tak piszę jak mówie/ jest sosunkowo długie i model jest dość szybki mimo,że klapy mam na maxa. Pozdrawiam

Opublikowano

ladowanie na baterflaju/ tak piszę jak mówie/ jest sosunkowo długie i model jest dość szybki mimo,że klapy mam na maxa.

 

Na maxa tzn ?? prawie 85-90 stopni ?? ile lotki w górę ?? - W przypadku tych Falconów co latamy na naszym lotnisku - to jak ktoś włączy motylka na wysokości 30-40 m w odległości 50-60 m przed lotniskiem to ląduje w "krzaczorach" - Falcon idzie 35-40 stopni w dół - fakt - szybko - ale przed samym przyziemnieniem wyrównujesz - model zwalnia i ładnie siadasz na trawce ...

Ja osobiście klap bym nie ruszał ...

 

ps. co rozumiesz "dość szybki" ?? - ten model NIGDY nie będzie latał powoli jak np. EasyGlider ... jak dasz "większe" klapy to fakt poleci wolniej i korek :(

Opublikowano

"Fotki wyślę jak wypicuje falkona na "glanc"...teraz mam jak obcinam kleje itp. Jak bedzie polakierowany w poniedziałek-zamieszcze na forum."

 

Sorry janegab, to wyżej to twoje zdanie i ma się nijak do tego co na zdjęciach pokazałeś i napisałeś później. Spsułeś modela i rację ma kolega który mówi że brak tu modelarskiego smaku. I jeśli potrafisz to naprawić to czekamy na wiosnę i fotki po długich zimowych wieczorach w czasie których przywrócisz piękną formę temu modelowi. Polecam wnikliwe studiowanie kształtów naszych dużych szybowców które są orchideami wśród światowych konstrukcji. Przyglądaj się moooocno i z pokorą dla dzieł mistrzów i wyciągnij wnioski.

Opublikowano

Do buwi 777- dzieki za radę-czytałem to wnikliwie. U mnie klap na maxa nie mogę wychylić.-..porownując to z barakuda z modellotu . Latając na lotnisku a na zboczu z ograniczonym lądowiskiem to zupełnie inne warunki i wymagania dlatego tak kombinuję a sprawia mi to przyjemność. Pozdrowienia.

Opublikowano

Postanowiłem zwiększyć klapy - kosztem lotek. Wykonanie zajęło mi pół godziny i po próbie oblotu Falcon stał się łagodny jak "baranek" przy lądowaniu. Zainteresowanym podam sposób wykonania. Załączam kilka fotek podczas wykonania. Pozdrawiam Janek.

post-5410-0-47365000-1354116844.jpg

post-5410-0-70144600-1354116864.jpg

post-5410-0-00865800-1354116876.jpg

post-5410-0-12381300-1354116887.jpg

Opublikowano

Janku wystawiłeś dzieło swoich rąk na forum do komentowania, więc nie dziw się, że nie wszystkim się podoba Twoja wersja przeróbki. Czy to pod kątem technicznym, czy wizualnym.

Każdy ma swoją subiektywną opinię, która może się zgadzać lub nie z Twoją. Nie ma potrzeby naskakiwać na tych, którzy mają odmienne zdanie od twojego, bo nie o to tu chodzi.

Proszę wszystkich o trzymanie wysokiego poziomu kultury.

Opublikowano

Janku,jak dla mnie to wyszedł "koszmarek" i prosze nazwij go inaczej ;) a nie Falcon .Przedłuzanie klap moim zdaniem jest pozbawione sensu ,na zmniejszonych lotkach mozesz mieć problemy na duzym wietrze z zawrotem Ale co kraj to obyczaj jak lubisz psuc porządny model to oczywiście Twoja sprawa .Tak gwoli scisłości, latałem wszystkimi wersjami łacznie z prototypami :D

Opublikowano

Gdyby lotek nie starczalo jak pisze Pan Instruktor to trzeba bedzie domiksowac klapy.

Swietnie ze w koncu lata tak jak Ci sie podoba,

Chociaz mi sie nie podoba taka estetyka.

Ale to Twoj model wiec naszymi komentarzami nie przejmuj sie ;)

Opublikowano

Instruktorze..ziomalu...wiem że musisz bronić autorytetu wytwócy bo jesteście z jednej "parafii" ..i pojadacie landrynki... z jednej tytki..ale falkonik po mojej przeróbce lata bardzo grzecznie a wydłuzyłem klapy bo proporcja do lotek pasuje jak "PIEŚC DO ŚLEPIA"..miałem i mam kilka modeli i latam na zboczach gdzie jest inna specyfika terenu- niż w w rodzinnym MICHAŁKOWIE-gdzie można latać godzinami. w bamboszach siedzac na lezaku i popijać herbatkę-dłubiac w nosie. To mnie nie bawi . Loty FALKONEM z pudełka od wytwócy to latanie "emeryckie". W moim falkonie zmnieniłem rownież kąt zaklinowania - model stał sie o wiele szybszy-kazdy robi jak mu pasuje. Chetnie się wybiore do Kalisza na polatanie lub zapraszam szanowwnego ziomala do wspólnego latania na "swietej ziemi" / skarpy pokopalniane koło Lichenia/-radze odpowiednio przygotowac model bo na kopalniach żelastw Ci dostatek i wszelakiego pozostawianego sprzetu. Serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

Powiadsz emeryckie przy zmniejszonym kącie zaklinowania i SC na 85mm? No nie wiem. A na zboczu lepiej mieć skuteczniejsze lotki niż klapy, szczególnie ze w Falconie klapy jakby maja ograniczony zakres ruchu w górę, więc z domiksowaniem jakby krucho

 

Pozdrawiam

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.