Skocz do zawartości

Fokker D-VII skala 1:5


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja też Marku zauważyłem może nie błąd w prowadzeniu bowdenu ale możesz to zrobić lepiej jeśli jest jak piszę: wydaje mi się, że one nie krzyżują się ? Lepiej byłoby gdyby krzyżowały się tzn. bowdeny z prawej burty wychodzą do lewych dźwigni, a z lewej burty do prawych dźwigni. To zniweluje lub mocno zmniejszy tarcie. Ale też bym dał linki na całej długości. W Fokkerze D.VIII mam średnicy 0,1mm i mają się dobrze.

Opublikowano

A wiecie, że to może być ciekawe? Nie pomyślałem o prawdziwej lince w bowdenie. I jak tu nie być na forum? Zawsze czegoś nowego człek się nauczy... Dzięki. Będę miał nad czym myśleć.

Opublikowano

Polecam stalowe plecionki wędkarskie w teflonie - super mocne ( do 30kg), śliskie i występują w opakowaniach z odcineczkami stalowej rureczki do zagniatania - parę minut i wszystko naciągnięte...

 

W krążku jest bodaj 10 mb za około 12-14 zł.

Opublikowano

Popajacowałem sobie do woli przez ostatnie dwa dni i efektami tegoż zaraz się Wam pochwalę. W piątek uzbierałem gdzie się dało / a gdzie się dało to nie powiem ;)/ całe 65 PLN i w zamian za to dostałem kilkanaście gramów żeberek /nie mylić ze świńskimi/ oraz resztek pozostałych po balsowych deskach.

Pierwszy raz moje "rynce" trzymały coś takiego, wypalonego ogniem piekielnym /no, laserowym dla ścisłości/ i nadziwić się nie mogłem, że tak dokładnie trzyma to wymiar. Chodzi mi konkretnie o prostokątne otwory 3 x 10 mm pod listwy dźwigarowe. Były dokładnie w wymiarze listew i wchodzić, te listwy, wchodziły, ale bardzo pasownie. Musiałem więc każdy z tych otworków bardzo delikatnie iglaczkiem potraktować, aby jednocześnie nadziać każde żeberko na cztery listewki. Zajęło mi to trochę czasu, a jak już nadziałem, to tak to było:

 

f152_zps4b77425f.jpg

 

Zaraz też zacząłem to przymierzać do kadłuba:

 

f150_zps4601c2d8.jpg

 

f151_zps4580d43f.jpg

 

f149_zps93a1da1a.jpg

 

i nawet mi się spodobało. Zabrałem się więc za lepienie.

 

f156_zps2f0d1c6f.jpg

 

zrobiwszy sobie wcześniej odpowiednie podkładki widoczne na fotce powyżej, bo też i to skrzydełko ma nieco odmienny kształt w rzucie od frontu:

 

f153_zps75702f30.jpg

 

U góry kąt 1o, a od dołu 2o i jakoś trzeba to osiągnąć.

Gnębi mnie za to inny problem. Otóż mocowanie górnego skrzydła było jednoznacznie określone:

 

f155_zps23f034f5.jpg 

 

i nie pozostawia żadnych wątpliwości, ale jak skutecznie przymocować te 3 schodzące się druty do dolnej powierzchni płata, a wcześniej, jak te trzy druty ze sobą zespolić? Będę bardzo, bardzo wdzięczny za wszelkie porady w tym zakresie.

Podobnie się rzecz ma cała z pozostałymi mocowaniami do kadłuba. Tutaj jakieś pojęcie dał mi Daniel M. /Deep/ poprzez przylutowane do końcówki druta mosiężne oczko stosowane przy kablach elektrycznych. Być może takie rozwiązanie zastosuję przy mocowaniu "N-ki" między płatami. No, mam znowu o czym myśleć.

Opublikowano

Miałem nadzieję, że moje "pajacowanie" wzbudzi jakiś oddźwięk, a tu cisza... :unsure: No to sobie w "międzyczasie" zamiast "pajacowania" , "porestrukturyzowałem" to i owo /m.in. "wycyganiony" od Wojtka kawałek balso-sklejki/ i coś mi się tam niby udało. A zacząć jednak trzeba od efektów pracy znanego na forum producenta "oryginalnych Dunlopów", który zrobił mi takie opony:

 

200_zps3a29d52e.jpg

 

i wyciął do nich takie deski na osłony:

 

 199_zps3ffc7063.jpg

 

Po tle jednoznacznie widać , kto zacz, ten "producent".

Przyjechały do mnie te elementy spec. posłańcem i wizyta ta zmobilizowała mnie mocno do "restrukturyzowania" posiadanych sklejek i innych desek balsowych. Przy okazji kilka cennych uwag otrzymałem a,propos swoich "wysiłków" przy Fokkerku i bardzo dobrze...

Jak już sobie powycinałem i posklejałem, to takie wnętrza kółek mi powstały:

 

 201_zps5e661c92.jpg

 

Z balsy powycinałem krążki na zewnętrzne stożki:

 

203_zpsc51eb546.jpg

 

a co powycinałem , to i posklejałem, a sklejkowe środki odchudziłem i oponki przymierzyłem.

A jak już przymierzyłem "Dunlopy" to i do podwozia przymierzyć też musiałem:

 

205_zpsac2a7217.jpg

 

A skoro do podwozia, to dlaczego by i nie do modelu?

 

206_zps52c112be.jpg

 

No piknie śtraśnie... Działałem dalej:

 

204_zps1e933650.jpg

 

Nast. wziąłem się za formowanie posklejanych kółek balsowych, aby zrobić te stożki. Niezastąpiona .jak zwykle, była moja "tokarka":

 

197_zps0bf9cba9.jpg

 

i kiedy już do woli posmakowałem balsowych wiórków, takie coś mi powstało:

 

 

196_zps8592c773.jpg

 

i zaraz to wstępnie zagruntowałem:

 

198_zpsecf97282.jpg

 

A teraz piszę, zamiast nadal "restrukturyzować"...

 

 

 

 

Opublikowano

Kibicuje od samego początku. Piękna robota. A "tokareczka" zacna. Posiadam dwie takie gniotsa nie łamiotsa wiertareczki. Wspaniały sprzęt którego nie da się zajechać :D

Opublikowano

Kółka gotowe i pomalowane na właściwy kolorek. Tamten, którym pomalowałem podwozie był zbyt zielony, chociaż też kamuflażowaty. Ten jest zielono-oliwkowy i taki już będzie. Tak się teraz mają kółka:

 

212_zpsd5f261f2.jpg

 

chociaż ta fotka niezbyt dobrze oddaje kolor. Zważyłem też te kółka na mej "rybackiej" wadze i wyszło mi razem 0,32 kg, co na sztukę daje 16 dkg. Bez mała pancerne... ;) mimo odchudzania.

 

213_zpsf37dd661.jpg

 

A z podwoziem i ponadwymiarowym prętem ośki :

 

214_zps714d8e3b.jpg

 

daje 0,68 kg i z czegoś ta cała masa modelu się później bierze. Na tej fotce kolorek jest już bliższy prawdy. Teraz zaczynam się biedzić nad spływem i jego pofalowanym brzegiem.

Opublikowano

Na taki rozmiar 160mm waga jednego koła 160g nie są ciężkie ,ja w P11c mam koła Nona Air i jedno koło waży 300gram.

Ładne zrobiłeś te koła , jeżeli będę potrzebował kiedyś do jakiegoś starocia , to już wiem kto mi zrobi.

Opublikowano

Dzięki Heniu za komplement, ale starałem się robić dokładnie wg Twoich wskazówek i tak mi jakoś samo wyszło. Jacku! Kadłuba i stateczników jeszcze nie ważyłem, ale jutro to zrobię i napiszę.

Opublikowano

Odpowiadając na pytanie o wagę kadłuba i stateczników, na dzisiaj kadłub waży 1,39 kg, natomiast stateczniki ważą 0,12 kg.

Przykleiłem dzisiaj pierwszą listwę krawędzi natarcia oraz poznaczyłem "zafalowania" na krawędzi spływu. Tak, aby było omc, jak w oryginale.

Takie fotki do tego :

 

2015-01-20155450_zpsc83760d8.jpg

 

2015-01-20155414_zps033b799a.jpg

 

Na pierwszej fotce wprawne oko dostrzeże przybyły nowy element w mojej "modelarni", czyli kartonowe pudło oparte o drzwi.. Nie będę dzisiaj poruszał tego tematu, gdyż muszę ochłonąć, czyli dojść do siebie. Tak, czy inaczej zaznałem dzisiaj "drobnego" szoku. Jak mi przejdzie, to napiszę.

Na razie idę zobaczyć , czy mi klejenie wyschło i co z tego wynika.

Opublikowano

 

Na pierwszej fotce wprawne oko dostrzeże przybyły nowy element w mojej "modelarni", czyli kartonowe pudło oparte o drzwi.. Nie będę dzisiaj poruszał tego tematu, gdyż muszę ochłonąć, czyli dojść do siebie. Tak, czy inaczej zaznałem dzisiaj "drobnego" szoku. Jak mi przejdzie, to napiszę.

Na razie idę zobaczyć , czy mi klejenie wyschło i co z tego wynika.

 

 

a ja wiem, ale nie powiem  :D

Opublikowano

Czemu nie, szybowce /"patyki"/ też fajne, bo cicho fruwają i one to właśnie, w mej młodej młodości, tą swoją zwodniczą "cichością" tak mnie przekręciły, że odrzuciłem propozycję szkolenia się na samolotach i w ten najprostszy z możliwych sposobów, całe dorosłe i zawodowe życie, tak , a nie inaczej sobie ustawiłem...Tak więc szybowcem i dzisiaj bym sobie pofrunął, nawet takim 3 metrowym, ale w tej paczce faktycznie jest wszystko inne, a nie szybowiec. A co, to kiedyś napiszę. Doznany szok jeszcze mi nie przeszedł...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Może kiedyś się dowiemy co w pudle, póki co najważniejsze że właściciel w szoku i zadowolony :)

 

Dalej czekamy na postępy prac.

 

Ciekawe co ma w kartonie opartym o drzwi .....?

(mat.do budowy)?

Opublikowano

Posunąłem klecenie modelu o dwa kroczki do przodu i zrobiłem sobie, wg mądrej sugestii Henia, takiego "jeżyka":

 

 cm2_zps7f45c2c0.jpg

 

który od drugiej strony niewinnie wygląda i taka własnie kolejność klejenia pozwoli teraz dokładnie obciąć pozostałość oklejenia i do listwy natarcia bez problemu przykleić drugą listwę, z której uformuje się sam nosek natarcia:

 

cm3_zpsd2956cd5.jpg

 

Teraz oklejanie tego spodu żeberek listewkami szer. 5 mm i będzie "jak w oryginale". ;) 

A dla ciekawych zawartości tego sporego pudełka, takie fotki:

 

 cm1_zps43999ab6.jpg

 

cm4_zps0773a6fe.jpg

 

I to by w tej chwili było "na tyle". Przyjdzie czas - będzie nowy temat. A w temacie o Fokkerku - cdn.

Opublikowano

no i się wydało  :)

 

a ja modelarsko ten tydzień leniuchuje, ale po niedzieli jak odstawię motorek do garażu kolegi w celu remontu, wracam do modeli, a na razie co wieczór wkurzam sąsiadów ujeżdżając "ruski zaprzęg"  :D

Opublikowano

Na miejscu Marka też bym kilka dni musiał ochłonąć. Latający klasyk i jeszcze od Balsa U.S. and A. Będzie się działo ;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.