Jump to content

Wzmacniacz lampowy - odpoczynek od RC


Guest

Recommended Posts

U mnie żródłem sygnału dla wzmacniacza są/będą generalnie trzy elementy: tuner, cyfrowy odbiornik SAT i CD ( pioneer na tą chwilę) . Nie przewiduję żadnych beztlenowych kabli głośnikowych , super wyczesanych kabli sieciowych itp. Gramofon wypróbuję ale na stałe raczej go nie przewiduję. Póki co wracam do modelarzenia. Przy wzmaku to już kosmetyka pozostała.

Link to comment
Share on other sites

Kable jednak są dość ważne, generalnie każdy zestaw będzie grał tak jak mu na to pozwoli najsłabszy element, również niezmiernie ważna jest akustyka pomieszczenia, wystarczy np. podczas przedświątecznych porządków zwinąć dywan, i zdjąć firany zasłony w "odsłuchowym" pomieszczeniu by się o tym przekonać. Można mieć super sprzęt i nie wykożystać jego możliwości np z powodu oszczędności paru złotych.

Życzę powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo fajny piecyk. U mnie modelarstwo umarło na długie lata, bawiłem się też elektroniką, ale z racji pracy i budowy chatki też musiałem zrobić pauzę. Powoli wracam do jednego i drugiego.

W mojej karierze zrobiłem kilka wzmacniaczy na tranzystorach i scalakach... niektóre nawet fajnie brzmiały, ale żaden nie dał mi tyle frajdy ile zbudowany lampowiec. Kiedyś popełniłem OTL słuchawkowego. Zupełnie nie interesowały mnie jego parametry i przebiegi, posłuchałem i podobał mi się. Wzmacniacz nie doczekał się obudowy z prawdziwego zdarzenia i leży gdzieś w kartonach, może wrócę do niego i doczeka się jakiegoś ładnego opakowania.

Czy lampa czy krzem, hehe odwieczny problem. Każdy ma to co lubi. Zimą lampą można dom dogrzać ;-)

Link to comment
Share on other sites

Wymieniłem diody podświetlające gałkę ale za bardzo kolor się nie zmienił. Porobiłem pewne rzeczy nie widoczne z zewnątrz takie jak fazowanie otworów itp.

Zostało mi parę lamp zarówno na PP jak i OTL :)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
Wzmacniacz funkcjonuje już ze dwa lata, doczekał sie pomalowania lakierami samochodowymi dwuskładnikowymi,całkiem niedawno dorobiłem do niego boczki. Udało mi się w czwartek w Warszawie na Pradze kupić listwę przypodłogową dębową. Wykombinowałem sobie że boczki będą z dębu sonoma. Oczywiście listwa którą nabyłem to nie sonoma ale zakupię bejcę i patynę która nada właśnie taki kolor tym boczkom. Listwa została pocięta na precyzyjnej maszynie przez jednego kolegę. Rzecz jasna gładka listwa na boku wzmacniacza lampowego nie wyglądała jakoś rewelacyjnie więc postarzyłem ją za pomocą okrągłej szczotki drucianej zamocowanej w uchwycie tokarki. Cały zabieg miał na celu usunięcie miękkiego materiału który znajduje się pomiędzy słojami. Wyszło bardzo dobrze i boczki wyglądają jakby miały ze 20 lat. Dziś dorobiłem szpilki wkręcane w drewniane boczki i zamontowałem próbnie do wzmacniacza. Wygląda bardzo fajnie, przynajmniej dla mnie. Trzeba zaokrąglić narożniki ale tylko w miejscach w których gięta jest blacha czyli na górze i na dole a potem wszystko zabejcować. Zastanawiam się nad stopkami dla tego urządzenia ale pewnie zostaną wytoczone.

 Mam komplet elementów na drugi, mniejszy wzmacniacz w układzie PP na EL84. Chyba się zajmę tym tematem bo czasem fajnie pogrzebać w lampach i wysokich napięciach :)

Link to comment
Share on other sites

No nie. On jest do odgrywania jednej płyty co tydzień. Jest zabawa :-) Mam jeszcze kasę fiskalną zaborową, na korbę, liczącą w 3 walutach i drukującą paragony. Chcecie foto?

Link to comment
Share on other sites

Liczy w walutach trzech zaborów. Pochodzi z restauracji pradziadka mojej żony, z Przemyśla. Kursy walut ustawia się po włożeniu klucza po prawej stronie, drugi klucz służy do resetu kasy. Paragony drukują się po pokręceniu korbą i wychodzą z tej dziurki po lewej stronie. Po włożeniu klucza kasowego drukuje się utarg dzienny. Mistrzostwo mechaniki.

 

16319964235_bde400a064_z.jpgP1040196 by TeBeWAW, on Flickr

Link to comment
Share on other sites

Sławku, bo ja jestem fanatykiem-mechanikiem :-) Uwielbiam takie rzeczy, mam tego więcej :-)


PS. Jakbyś chciał boczki rustykalne to daj cynk i wymiary. Robię takie rzeczy hobbystycznie.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Kurcze, powiem Ci że zabiłeś mi gwoździa teraz z tymi boczkami. mają wymiary 62x374x12mm. Jutro będę w Warszawie, wyślę Ci na PW numer komórki, daj znać jutro jak będziesz miał wolną chwilę i oddzwonię.

Link to comment
Share on other sites

Tak patrzę... Albo coś czerwonego.... Albo może agresywniej?  Mam na składzie ładny orzech amerykański.  Wyznacz linię ideologiczną, coś się dobierze :-)  Bo to musi być wisienka na torcie, niech Cie ręka boska broni robić te boczki z byle czego.

Link to comment
Share on other sites

Tomku, tak jak pisałem wcześniej-dąb sonoma, tym bardziej że takie planujemy meble niebawem. Myślałem z żoną nad wisniowym ale skojarzenia z rubinem 714 nie pozwalają nam na takie rozwiązanie :D . Dąb sonoma to chyba to co powinno być na bokach tego wzmacniacza.

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.