Skocz do zawartości

Budowa lotniczych makiet RC (moja recenzja książki)


Grifon

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli pisze w złym dziale, to prosze przenieść temat we właściwe miejsce.

 

Od swojej dziewczyny dostałem książke Gordona Whitehead o wspomnianym wyżej tytule.

Musze powiedzieć, że mam za sobą 10 lat w budowaniu i rozbijaniu modeli, mam przeczytane

prawie wszystkie pozycje W. Schiera wiec teori i praktyki troche mam.

Wspomniana książka kosztuje prawie 90 zł co jest troche dużo jak na czarnobiałe

zdjecia i kilkanaście kolorowych, kartki są klejone nie zszywane.

 

Okładka: miękka

Ilość stron: 212

Ilość fotogtafi/rysunków: 580

 

Wszystko jest umiejętne w telegraficznym skrócie i omówione sa najważniejsze rzeczy od

momentu wybrania samolotu do miniaturyzacji przez projektowanie, budowe, do latania nim.

To książka jest idealna dla modelarzy początkujących i średnio zawansowanych,

starym wilkom raczej się nie spodoba. Jako, że zaliczam się do tych pierwszych jestem nią zachwycony

wiele mi wyjaśniła i otworzyła oczy na inne sposobów budowy oraz podejście do tematu.

Podoba mi się szacunek autora dla modeli makiet jaki oddaje w swoich wypowiedziach oraz zgrabna forma przekazu,

Książka ma kilka niejasności i niedogodnośći typu nie przeliczenie wszystkich wymiarów na centymetry,

ale ogólnie rzecz ujmując jest godna polecenia zwłaszcza dla początkujących. Wiec jeśli możecie to kupujcie

te 90 zł powinny się zwrócić po pierwszym locie gdy model cało wyloduje a nie rozwali się z powodu byle głupstwa

wynikłego z niewiedzy podczas budowania czy oblatywania.

Załaczam kilka zdjeć.

post-3617-0-93387600-1365263251_thumb.jpg

 

post-3617-0-17339800-1365263265.jpg

 

post-3617-0-79582000-1365263485_thumb.jpg

 

post-3617-0-04478500-1365263537_thumb.jpg

 

post-3617-0-46780300-1365263632.jpg

 

W książce są też polskie akcenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ta książka mogła by być wielokrotnie większej objętości i też by tylko "liznęła" temat. Makieciarzem nie jestem i już raczej nie zostanę, ale szacunek dla niech zostanie. Wydaje się, że autor raczej sygnalizuje zagadnienia niż podaje rozwiązania, ale mam wrażenie, że robi to bardzo celnie - a dalej myśl sam, i tak będziesz, inaczej byś się za to nie brał...Takie "pomyślmy razem nad tym problemem".

Ale książke trzeba mieć! Tak rzadko widzimy coś głębszego o modelarskiej tematyce w papierowym wydaniu. Ze 40 lat temu wypatrzyłem na wystawie księgarni legendarne już "Miniaturowe Lotnictwo" W Schiera. Nie miałem pieniędzy w kieszeni, goniłem do domu jak tylko mogłem, byle szybciej. Z dziesięć lat później, kiedy opadł zapał do rozbijania kolejnych szybowców ze "Składnicy Harcerskiej" i jedynego zmotoryzowanego, z tego samego źródla, książkę oddałem do antykwariatu, żeby ktoś miał z niej pożytek... Ciekawe, w czyje ręce trafiła? Może wtedy nawet myślałem, że czasy się zmienią, wrócę do modeli, ale na pewno nie myślałem, że książka będzie nie do kupienia, ani jakikolwiek jej odpowiednik. Modelarzu i Twoja RC-miłości - nie idzcie tą droga :))). To, kurczę, gruby błąd! Nie o wszystko można zapytać na forum, warto poszukać samemu odpowiedzi. Po drodze można sie wiele dowiedzieć!!! Kup, trzymaj dla siebie, dzieci, wnuków. Moim zdaniem warto. W kosztach naszego hobby się zmieści. I myśle, że początkujący skorzystają z ksiażki, a doświadczeni wiedzą, co mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie budowy modelu własnego pomysłu i powiem, że ta książka bardzo ułatwia prace. Na forum jest dużo cennych informacji o budowie itp. ale kłopot jest taki, że są one rozsiane po całym forum i często wymieszane z plewami. Dlatego jeszcze raz polecam. Szkoda, że to nie polscy modelarze jej nie napisali. Mamy tylu wielokrotnych mistrzów świata w modelarstwie lotniczym, ale żaden jakoś się nie wyrywa z pisaniem a szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nietrudno sobie wyobrazić, jak wielki nakład pracy jst potrzebny, żeby coś takiego napisać, opracować rysunki, sprawdzić, zrecenzować, wydać - wszystkie te sprawy, jakie są potrzebne po drodze. Pozycje o charakterze akademickim jeszcze mają szanse na jakieś wspomagane finansowe - a tu? Rynek w sumie mały, komercjalnie trudna sprawa. Wiemy, czym jest udany podręcznik, nieważne z jakiej dziedziny, trwa pokolenia, znam takie służyły mnie, moim dzieciom, a przecież były od "zawsze". Trudna sprawa. niemniej to prawda, szkoda, że nie polski autor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Drodzy koledzy, gdzie mogę dostać tę publikację? Przeszukałem internet w różnych odstępach czasu i nic nie znalazłem, ani księgarnie, ani antykwariaty. Mało jest publikacji na rynku, a na długie zimowe wieczory w sam raz jakieś pisane słowo by się przydało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.