Luki17 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Instruktor też bym chciał czerpać takie przyjemności z lotów jak Ty. Może kiedyś Kiedy raz udało mi się trochę polatać tym modelem, zauważyłem, że szybowiec wcale nie reagował na ster kierunku. Dlatego zrobiłem wysokość na jednym serwie. P.S. 10 plastikowych śrubek mocujących skrzydło jest zakupione:)Czekam na bezwietrzną pogodę, i zmagań ciąg dalszy.
instruktor Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 jeżeli przyjrzysz się zdjęciu na poprzedniej stronie to ja mam zamocowane skrzydło na śrubach stalowych z łbem imbusowym i na lotnisku uzywam wkrętarki .A coooo!
Luki17 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Pełen szacunek. Jeśli prowadzisz model jak po sznurku i wiesz na co go stać to można stosować metalowe śrubki. U mnie kończyłoby się to na rozerwaniu centropłatu. Może jutro jak pogoda dopisze to zrobię oblot i dam informację na forum.
buwi777 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Opublikowano 21 Czerwca 2010 Pełen szacunek. Jeśli prowadzisz model jak po sznurku i wiesz na co go stać to można stosować metalowe śrubki. U mnie kończyłoby się to na rozerwaniu centropłatu. Może jutro jak pogoda dopisze to zrobię oblot i dam informację na forum. Osobiście uważam, że plastikowe śrubki to pomyłka. Po zerwaniu skrzydło leci a kable od serw tną laminat - tak załatwiłem dwa zestawy skrzydeł do Falcia. Od czasu jak śrubki metalowe - koniec problemów :shock:
kojot Opublikowano 22 Czerwca 2010 Opublikowano 22 Czerwca 2010 Też latam na metalowych. Przy plastikach często nie wszystkie puszczają i zniszczenia się potęgują. A tak mam chociaż rozłożone siły i brak innych ryzyk. O łatwości stosowania nie wspomnę ;-)
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 22 Czerwca 2010 Opublikowano 22 Czerwca 2010 Wy to tak na poważnie ? 4 stalowe imbusy M-4 do biednego Falkona ?? :shock: - Jurek
instruktor Opublikowano 22 Czerwca 2010 Opublikowano 22 Czerwca 2010 Nie M4 tylko z przodu 2x M4 i z tyłu 2x M3 , i jak wspomniałem wkrętareczka zresztą nic nie zmieniałem
maski Opublikowano 23 Czerwca 2010 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Luki Podaj więcej info o MODZIE w którym latasz, ( nie myl z pokazem mody w Cersku) śmigle aku. wszystkie dane ze strony producenta Leszka Kwarcińskiego http://www.kwarcinski.com/starling.html tylko ster kierunek-wysokość daj 7-8mm takie same wychylenia, mix lotki-kierunek same korzyści w zakrętach i nawrotach, expo i różnicowość lotek, podali koledzy. Mix flaperon z wysokością od 0 do 7mm w dół wg testów zaczynaj od "0" do 1...7mm w dół krok po kroku czyli star-lądowanie.....regulacja -stawienie..... do zmęczenia ( to wychylenie lotek i wysokości zależy od prędkości (siły) wiatru. korzystnie jest sterowanie z drążka gazu i zowu MIX. Ponawiam rozwiązanie do lądowania, UKŁAD BUTERFLY,a lotki do góry klapy dół i lądujesz z większym spokojem. MOŻESZ to (KLAPY) zrobić w centropłacie Starlinga + 2 serwa i odbiornik oraz aparatura z kanałami je obsługująca Ster V-ki dodałbym jedno serwo i same korzyści: EDIT: Panie Szczepanie . cytat "...Zwykle stosuję mix wysokości ze sterem kierunku.ale oczywiście niekiedy go wyłączam...." Proszę o podpowiedź jak rozłączyć stery mix V-lotki kierunek=wysokość V-ce ? :roll: CO PAN ROZŁĄCZA ? pozdrawiam
instruktor Opublikowano 23 Czerwca 2010 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Coś mi się wydaje że myślenie mi się rozłączyło :oops: Miało być lotki i ster kierunku
Luki17 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Maski. Latam w (mode2). Zasilanie pakiet 3s 2200mAh, łopatki Graupner 12/6 na kołpaku 40mm od Pelikana. Co do steru kierunku to nie mam go, bo używam jednego serwa. podobnież w usterzeniu V ster kierunku to porażką. Sam to wiem kiedy to udało mi się 2 minuty polatać i model wcale nie reagował na ster kierunku. Klap nie mam i nie będę ich montował, bo w sumie z lądowaniem nie miałem problemu. Teraz poustawiałem różnicowe wychylenia lotek, ustawiłem miz lotek z wysokością. Włączając tę funkcję mam coś takiego, że drążek od wysokości skierowany do góry to lotki idą w górę, a ster wysokości do dołu. Mam aparaturę Mx-16s i do końca nie mam jej rozpracowanej. Czekam teraz na ładną pogodę, żeby w końcu trochę polatać tym ptakiem:) Niestety wiejacy wiatr nie pozwala na obloty:(Pozdrawiam
instruktor Opublikowano 23 Czerwca 2010 Opublikowano 23 Czerwca 2010 Ster kierunku NIE jest porażką bardzo przydaje się w ciasnym krążeniu (np) Do kazdego motyla stosuję zawsze dwa serwa. Przypomnę jedna z pierwszych wersji moich Falconów A Falcon wręcz uwielbia latanie na wietrze i lepiej wtedy wykorzystuje swoje walory jak i lądowanie na lotkohamulcach ustawionych na pstryczku!!!
maski Opublikowano 24 Czerwca 2010 Opublikowano 24 Czerwca 2010 Łukasz. Latam w (mode2). Zasilanie pakiet 3s 2200mAh, łopatki Graupner 12/6 na kołpaku 40mm też mam ten mod i podobny napęd wg mnie musisz zastosować 2-gie serwo na V-ce aby mieć Mix lotki-kierunek a Ty masz lotki-wysokość i to jeszcze nie tak jak trzeba, załączany a nie włączony, ale pomijamy to, to Twój BŁAD stąd zwalanie się na skrzydło, wchodzenie w korek i kraksa za moment jak wysokość będzie za mała. nie zdążysz wyprowadzić modelu z błędnego manewru. NAJLEPIEJ ZROBISZ NIE UŻYWAJĄC ŻADNEGO MIXu póki nie zainstalujesz 2 serwa na V-ce. Latanie modelem w Twoim wykonaniu nie będzie sprawiało Ci przyjemności pozdrawiam jakoś nie wychodzi mi cytowanie i mój komentarz
instruktor Opublikowano 24 Czerwca 2010 Opublikowano 24 Czerwca 2010 "Ty masz lotki-wysokość " Ten mix służy wyłącznie do lądowania na lotkohamulcach ,ale ostrożnie z jego stosowanie trzeba ustalić doświadczalnie.
Luki17 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Dokładnie Szczepanie, mam lotko hamulce. Póki co ta funkcja jeszcze nie była jeszcze używana. Co do tego steru kierunku to nie zależy mi na wykonywaniu ciasnych zakrętów. Zależy mi tylko aby model poprawnie latał, bez zwalań na skrzydło.
buwi777 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Zależy mi tylko aby model poprawnie latał, bez zwalań na skrzydło. Możesz mi uwierzyć lub nie - by "zwalić" na skrzydło Falcona czy Sterlinga to muszę się postarać. One NAPRAWDĘ same latają Prędkość, kolego, prędkość - one muszą mieć speeda ....
instruktor Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Jerzy znowu posłużyłeś się moimi słowami
Luki17 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 W tej prędkości jest dużo prawdy. Trochę za delikatnie podchodzę do tematu. Brakuje odwagi, no i te drżące nogi....
Artur Caban Opublikowano 25 Czerwca 2010 Opublikowano 25 Czerwca 2010 Hej Luki17! Czytam raz i drugi posty o Twoich kłopotach, czytam trzeci raz i... nic nie rozumiem. Piszesz, że Twój Falcon po starcie, w locie silnikowym pod wpływem reakcji na lotki "zwala się na skrzydło". W tradycyjnej nomenklaturze lotniczej "zwalenie się na skrzydło" występuje w przypadku zerwania strug po przejściu na ponadkrytyczne kąty natarcia. A więc po przeciągnięciu. Lotki nie mają z tym nic wspólnego. Może nadmiernie duże wychylenia powodują gwałtowną reakcję modelu, którą opisujesz jako "zwalanie się na skrzydło". Modele te są tak zaprojektowane i wykonane, że pod warunkiem utrzymywania prędkości latają same jak po sznurku. Nie lubią natomiast latać powoli i nie należy ich hamować wysokością, bo nie sygnalizują wejścia w kokociąg, a ten jest dość dynamiczy. Rozumiem, że Twój model ma prawidłowy kąt zaklinowania płata. Pamiętaj, że w tego typu modelach stosuje się nieduże wychylenia sterów - wg instrukcji. Napisz jeszcze raz co się dzieje po starcie: pod jakim kątem model się wznosi, czy korygujesz lot silnikowy sterem wysokości i jak wygląda reakcja na lotki. Pzdr- A. PS. A na marginesie, tylko się nie obrażaj - coś mi się wydaje, że dosiadłeś Falcona kapkę za wcześnie. Chyba zabrakło szybkiego szybowca 1,2 - 1,5m z drewnianymi skrzydłami z Art Hobby albo podobnego...
Luki17 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Arturze. Po kilku nieudanych próbach latania zmniejszyłem wychylenia lotek i ustawiłem różnicowe wych. lotek. Nie mam warunków, żeby to przetestować jak teraz Starling będzie latał bo niestety wieje wiatr. Gdy wyciągam model do góry tak na 1/2 gazu model powoli unosi się do góry, steru wysokości nie dotykam. Kiedy na silniku chcę lekko zakręcić np. w prawo model traci stabilność i wpada w korek. Jeśli wyciągam go na full gazu, to wtedy żeby wzbić go w górę, a żeby nie spadł to reakcje drążka od lotek i wysokości są niczym jak w akrobacie. Wtedy cudem udaje mi się go wzbić w górę. P.S. Wcześniej latałem tylko modelami typu Cessna 480 RTF, jakieś tam deproniaczki i ME-109T z EPP. Niestety szybowcami i moto szybowcami nigdy nie latałem. Pozdrawiam
instruktor Opublikowano 27 Czerwca 2010 Opublikowano 27 Czerwca 2010 Jakie masz wychylenia sterów wysokości? W moim Falconie mam ok 3 mm w góre i tyle samo w dół ,mam też dual rate czyli wychylenia "na maxa" ale właczam wtedy jak w "oczach mam szaleństwo" i Falcona poganiam na akrobację .Dziś świetnie wiało to i Falcon nieco się przewietrzył :jupi: Muszę przyznac ze przy takim wietrze ladowanie wychodzi "do nogi" Info dla Jerzego " przedtem pokazałem Falcona z góry a zapomniałem pokazać od dołu czyli to co widzę podczas lotu
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.