I jeszcze SZD-22 Mucha

[PilotM]

Piękna praca jestem fanem makiet chyba rozpocznę budowę w zimowe wieczory.

 

Pozdrawiam

[Wojtek I]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, zdrowia i zapału, a reszta sama przyjdzie.

 

No i rama kabiny gotowa, nawet udało się małe matactwo - można ustawić kabinę w pozycji otwarte dla statycznej fotki.

 

 

 

Szyba pasuje i można zabierać się za jaj przykręcanie.

 

 

[Wojtek I]

Dalsza walka z oszkleniem - zastanawiam się czy już pora do psychiatry, czy jeszcze mam czas.

 

Zamocowana szyba do ramy i dodałem linki zrzutu kabiny. Zabieram się za nakładki.

 

 

 

[Wojtek I]

No i oszklenie gotowe. Uszczelki maskowanie, zostało jeszcze wyciąć okienko.

 

 

 

[PilotM]

Witam,

Piękna praca, piękny model.

Zaczynam prace nad Bocianem kupionym kit od Wojtka chciałbym aby tak wyszedł

Pozdrawiam

Marek

[Wojtek I]

No i dorobiłem okienko, zastanawiam się czy wycinać otwór, czy tylko zarysować kształt ( bo szybka jest ruchoma i obie opcje są możliwe). Trzeba trochę dopracować "nity". Jestem ciekaw jak to wyjdzie w świetle dziennym, bo robiłem wieczorem. Niestety dzieciaki nie pozwalają pracować w dzień.

 

 

 

 

[PilotM]

Mistrzowska Praca Gratulacje !!!!!!!

[pepcio]

Wojtek!

To prawie oryginał !!! Jeżeli będzie to bez szkody dla sztywności oszklenia to idź na całość! Rób dziurę.Po tej tablicy przyrządów musi być jak w prawdziwym szybowcu.

Trochę zazdroszczę samozaparcia i manualnych zdolności.

 

Pozdrawiam Mirek

[Wojtek I]

No i wyrezałem, ale teraz to jest to.

 

 

 

 

 

 

[Wojtek I]

No i moja Muszka ma się jak uczepić holownika.

 

 

 

Półkę pod serwo dałem z prawej strony pod kieszenią na zasilanie.

 

 

 

Tablica ślicznie zasłania zasilanie i serwo, co daje mi "czystą podłogę" dzięki czemu mogę zrobić dokładnie pedały

 

[Wojtek I]

Udało mi się wykroić trochę czasu i następny kawałek mojej Muchy jest gotowy.

 

 

I dorobiłem kawałek podłogi.

 

 

 

A tak to wygląda w kadłubie.

 

 

[diabolo]

Mistrz !!

[young]

brak mi słów więc w ciszy podziwiam

 

pozdrawiam

 

Mariusz

[noker]

Wojtek zaraz zacznie zapewniać, że tak naprawdę to te zegary nie działają, mam nadzieję że nikt na to się nie złapie

 

ładna robota

[Wojtek I]

No i troszkę popracowałem nad tapicerką.

 

[Wojtek I]

No i podgoniłem z prawą burtą.

 

 

[zbjanik]

Wojtek- przydałaby się jeszcze butelka PET z wodą (niegazowaną oczywiście). Super jest!

[Emhyrion]

eeee... lipa.... zegary nie działają... i pedały nie sprzęgnięte ze sterami...

 

 

Mistrzowska robota. Cudeńko. Naprawdę przyjemnie popatrzeć na taki model

[Wojtek I]

No to wszystko co potrzebne do latania znalazło swoje miejsce, można zabierać się za przygotowanie kadłuba do malowania.

 

 

 

[wojt1125]

Jeśli mogę coś zasugerować, to proponowałbym dodanie rozpórki lub najlepiej wręgi w kadłubie przy spływie skrzydła. Skrzydła pracują przód-tył (zwłaszcza że masz płaski łącznik) i kadłub może pękać przy spływie.

Gdybyś jeszcze dodał wręgę w miejscu przechodzenia łącznika przez kadłub, miałbyś mocny węzeł kółko-kadłub-skrzydła wzmacniający to miejsce. Przydaje się przy mniej udanych lądowaniach, wiem z autopsji

Pozdrawiam,