Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytania typu "kiedy oblot" są najlepsze :P ale Karolu nie śpiesz się ;)

Dobrze Ci idzie, a co do serw, to może tak czasami być,

niektóre mają problem z trzymaniem pozycji neutrom (twoje może mają inną bolączkę).

Może lepiej maksymalne wychylenia ustawić na popychaczach, a tylko neutrum przestawić w nadajniku, ale to zależy od możliwości nadajnika

(chyba, że ktoś ma lepsze rozwiązanie).

Opublikowano

Przemo, na zdjęciu nie widać, ale jakby maska była już pomalowana to ukazałyby się "fale dunaju" i doły po ostrzale artyleryjskim, tak więc raczej zrobię maskę od nowa. Co do oblotu to na razie nic nie planuję, bo najpierw muszę reanimować depronowego kretobójcę i trochę poćwiczyć.

 

Jeśli chodzi o masę modelu to wczoraj zważyłem go już z pełnym wyposażeniem i wyszło 754g przy akumulatorze 3s 2200mAh. Parę drobiazgów jeszcze dojdzie, przede wszystkim kabinka, ale mam cichą nadzieję, że zmieszczę się w 800g :) Skrzydła jeśli dobrze pamiętam, mają 18,3dm2 co daje niecałe 44g/dm2 więc chyba nieźle.

 

Kabinka to jeszcze temat otwarty, ale najprawdopodobniej zrobię tak samo jak w twoich modelach, czyli kopyto z balsy i butelka po coli z biedronki ;)

 

Krzychu, myślałem aby na dźwigniach poprzestawiać tak, żeby maksymalne wychylenia w apce nie były większe niż 100%. Dopiero wartości EPA powyżej 100% się rozjeżdżają. Tylko musiałbym skombinować dłuższe dźwignie do serw, bo w samych lotkach już nic nie mogę zmienić.

 

Jeszcze taka ciekawostka, nie wiem jak to zrobiłem, ale zamiast 100cm rozpiętości wyszło mi 102cm.

Opublikowano

Pytania typu "kiedy oblot" są najlepsze :P ale Karolu nie śpiesz się ;)

(...)

 

Ja wcale kolegi Karola nie poganiam spytałem z czystej ciekawości ... no chciałem dobrze a wyszło jak zawsze ... ludzka opaczność .... ehhh

 

No to Karol klej nową maskę i kopyto kabiny i czekam na efekt końcowy bo model naprawdę super Ci wychodzi :) a jakaś nazwę już masz ? Tak ładny model musi się jakoś nazywać ;)

Opublikowano

Jeszcze nie wymyśliłem żadnej sensownej, ani nawet bezsensownej nazwy więc można rzucać propozycje ;), a tym czasem idę pilnować czy statecznik pionowy nie gubi pionu bo właśnie się klei.

Opublikowano

Weź co może ze świtka rowerowego ... może "shiver" ? ;)

Powiem szczerzę że jeździłem na tym widelcu od marcoka rocznik 2004 i mam ogromny sentyment do tego dziadka ;)

Opublikowano

Tomaszu, skąd ta pewność, że nie wymyślę nic głupszego? Zwłaszcza, że w twoim przypadku "Józek 1100" to bardzo fajna nazwa która idealnie pasuje do przerobionego rwd-13 ;)

 

Przemo, szukałem inspiracji w rowerze i kto wie... chociaż dorado jakoś bardziej mi się widzi jak już jesteśmy w temacie up side down'ów :)

 

Przy okazji wklejenia statecznika pionowego, wklejam zdjęcie szczegółów kółka ogonowego. Zrobiłem też otwór wentylacyjny tak jak radził Sławek.

 

post-7357-0-23298100-1395958693_thumb.jpg

Opublikowano

Karolu, specjalnie dla Ciebie zwiedziłem zakamarki piwnicy w poszukiwaniu ciekawych napisów, który mogłyby być inspiracją do nazwy.

Znalazłem takie:

"Tele Float"

"Scenium" 

"Mark Pfennig"

"Black Fury"

 

Nie pytaj, na czym to było napisane :-)


 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Kanały wentylacyjne, oj tak nawet elektryk potrzebuje odpowiedniej mieszanki prąd-powietrze.

Jak mieszanka będzie za bogata, będzie się grzał.

Opublikowano

Odwiedziłem wczoraj pobliski sklep modelarski i dokupiłem trochę żywicy. Na maskę dodałem jeszcze 2 warstwy tkaniny szklanej 42g/m2 i jest teraz na tyle sztywna, że na spokojnie mogę ją wyszpachlować i pomalować. Spojrzałem, jeszcze na ceny najgrubszych desek balsowych... no tak drogiego drewna to jeszcze nie widziałem :blink: tak więc kopyto kabiny chyba zrobię ze styroduru i porządnie zalaminuję.

 

W kwestii nazwy mam już pewien pomysł. Z ciekawości wstukałem w google to co podrzucił Tomasz. "tele float" pokazał mi się obrazek z teleskopową wędką :D. Samo słowo float skojarzyło mi się z amortyzatorem rowerowym "fox float" brnąc dalej w tematykę rowerową podrzuconą przez Przemka przyszło mi na myśl słowo w pewnym sensie łączące świat wodny z rowerowym "Flow" czyli dosłownie  płynąć/falować. Co to ma wspólnego z rowerem? Ten filmik powinien to dobrze zilustrować. Ten co jedzie to ja ;)http://www.pinkbike.com/video/227711/

 

Nic głupszego i bardziej skomplikowanego już chyba nie wymyślę, więc wygląda na to, że model otrzyma nazwę "Flow"

  • 3 lata później...
Opublikowano

Ekhm... "Pytania typu "kiedy oblot" są najlepsze :P ale Karolu nie śpiesz się ;)"

Jak widać chyba za bardzo wziąłem sobie do serca radę Krzysztofa ???? ale temat reanimuje. Właśnie zabrałem się za dokończenie tego ustrojstwa ????

  • 5 lat później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.