Viper Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 Dzięki chłopaki Marcin, w następny weekend dokończę Extrę więc w następnym tygodniu szykuj się na oblot. Super, ten tydzień mam zapchany, ale na przyszły będę gotów Kwiecień rulez
Gość Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 W Extrze zostało do zrobienia niewiele więc bez problemu będzie lotna w przyszły weekend.
Viper Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 Gdybyś był wcześniej w W-wie daj znać proszę.
Gość Opublikowano 2 Września 2014 Opublikowano 2 Września 2014 W Warszawie jestem od dzisiaj, wczoraj mój WV Passtuch odmówił posłuszeństwa i musiałem go zreanimować więc do stolicy dotarłem dziś w nocy. Będę do piątku.
Gość Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 No więc jest tak: w czwartek skorzystałem z zaproszenia Marcina "Viper". Porozmawialiśmy trochę o tematach modelarskich i nie tylko. Dziękuję Marcin za zaproszenie Jako że zobowiązałem się do przekazania Marcinowi Extry do testów "extremalnych" zabrałem się za dokończenie modelu. Na początek wziąłem na warsztat kabinę i zacząłem oklejać ją solarfilmem. Obawiałem się grzania żelazkiem Vivaku więc wpadłem na debilny, jak sie potem okazało, pomysł z użyciem taśmy dwustronnej do wykładzin jako warstwy klejącej folię do Vivaku bez użycia żelazka. Pomysł może i dobry ale ma zasadniczą wadę, jeżeli coś się skopie przy pierwszym podejściu a taśma przyklejona jest też do balsy to jest pozamiatane. Próbowałem poprawić folię bo się pomarszczyła. Odrywając ją oderwałem trochę kleju razem z balsą . Zrobił się dołek więc kawałek miękkiej balsy i zakleiłem dołek. Jakież było moje zdziwienie kiedy puściłem kabinkę a ona dalej trzymała się palca. Niestety, paluch przykleił się do góry wytłoczki. Próba polerki - porażka. Ręce opadły. Oderwałem wytłoczkę. Dobrze że jeszcze mam kilka. Niestety z wytłoczką poleciało trochę pokrycia klapy. Niewiele myśląc zrobiłem w pokryciu dwie duże dziury palcami co by mi do głowy nie wpadło go naprawiać. Znalazłem dwa kawałeczki balsy półtorówki i zrobiłem nowe pokrycie. Przykleiłem wytłoczkę i przeszlifowałem dół, tak zająłem się tym szlifowaniem że przeszlifowałem o 0.5mm. Podkleiłem pod spód dwa płaskowniki balsowe 1.5mm. Podzszlifowałem ponownie. Było ok. Pokryłem tym razem na gorąco klapę jeszcze raz, gdzieś znowu przegiąłem ze szlifowaniem bo po pokryciu wyszły dość duże szczeliny. Już nie poprawiam, szkoda czasu. Wkleiłem magnesy 6mm do kabiny i kadłuba. Pewne jest jedno- kabina nie odleci nawet gdybym napompował kadłub kompresorem. Zrobiłem jednak odpowietrzenie kadłuba tak jak w poprzedniej Extrze. Marcin podsunął mi pomysł zrobienia pasów zamiast kratki pod spodem, łatwiej i lżej a i efekt będzie lepszy. Póki co: to co na zdjęciu 322g. dojdzie jeszcze 8g w postaci popychaczy węglowych , dźwigni. Waga nie najgorsza tylko da szczelina pod klapą mnie dołuje :/
Viper Opublikowano 6 Września 2014 Opublikowano 6 Września 2014 Cała przyjemność po mojej stronie, zresztą mam nadzieję że nie pierwszy i nie ostatni raz
Gość Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Wracając do modelu, zrobiłem rysunek opisujący kąty wykłonu silnika wraz z grubością podkładek oraz przesunięcie otworów silnika względem osi symetrii.
skipper Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Wracając do modelu, zrobiłem rysunek opisujący kąty wykłonu silnika wraz z grubością podkładek oraz przesunięcie otworów silnika względem osi symetrii. Sławku, jeżeli zastrzegasz sobie prawa autorskie do projektu, miłym zwyczajem jest podawanie komercyjnej licencji ( lub innej ) oprogramowania które było użyte do tworzenia w/w projektu. Pozdrawiam Andrzej
Gość Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Ależ oczywiście. W następnych rysunkach będę dopisywał. Nadmienię tylko iż jest to TurboCAD 15.2 Deluxe, początkowe numery AS54-3171..... Zarejestrowany na stronie producenta, w pełni legalny. Co do Extry, wklejając zawiasy za mocno ścisnąłem lotkę, oczywiście połamała się w jednym miejscu. Próba naprawy przez folię nie pomogła. Obdarłem kawałek lotki z folii, podczas przyklejania ostatniego fragmentu folii jaki posiadałem rozdarła się ona w miejscu dyskwalifikującym ją do dalszego oklejania. Oczywiście nie mam czym okleić lotki. Odpuszczę to oklejenie bo jeszcze chwila i Extra nie będzie się nadawała do żadnych lotów.
skipper Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 To daje Ci argumenty przy późniejszym dochodzeniu swoich praw.AB
skipper Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Dziękuję za zwrócenie uwagi Andrzeju. Nie ma problemu, mam z tym bardzo często do czynienia i cieszę się, że moją radę, nawet nie uwagę, dobrze odebrałeś. Często do mnie trafiają projekty albo ze znakiem wodnym wersji demonstracyjnej, albo z dopiskiem, nie do użytku komercyjnego itd. No cóż są różni ludzie i różnie podchodzą do pracy innych.
Gość Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 No to polatane :/ Zamontowałem silnik, okazało się że tylne łożysko się rozleciało, pewnie podczas kraksy chociaż nie zauważyłem problemu bo sprawdzałem silnik zaraz po niej. Nie będę robił z siebie pajaca i wysyłał na reklamację gdyż to pewnie moja wina. Muszę wykołować następny. Zaczyna mnie drażnić ta Extra, najwyraźniej nie chce się jej latać.
Gość Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Rozebrałem silnik. To jakaś masakra łożyska w środku mają 3,28mm a wałek 3,17mm. 0.1mm to dużo a nawet bardzo dużo. Może chińczycy robią wewnętrzne bieżnie z plasteliny? Stąd luzy na wirniku. Miałem różne silniki i nigdy nie miały lekko u mnie ale w tym po 30 minutach lotu łożyska wyglądają jakby przepracowały 30 000h. Miałem kupić drugi taki sam silnik ale sie zastanowię. Myślałem że kret go uszkodził ale to nie ta przyczyna.
Gość Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Innego nie miałem w Extrze 1030. Złożyłem go w całość, spróbuję go uruchomić ale to dopiero za tydzień. Niestety ale umówione obloty w Warszawie nie dojdą do skutku w tym tygodniu.
Viper Opublikowano 7 Września 2014 Opublikowano 7 Września 2014 Ja miałem dotychczas dobre zdanie i doświadczenie z silnikami dualsky, powiem więcej w tej klasie cenowej były to dla mnie silniki nr 1, swego czasu kupiłem sporo różnych typów, część jeszcze użytkuję i jestem bardzo zadowolony, w razie czego mam odpowiedni silnik.
Gość Opublikowano 8 Września 2014 Opublikowano 8 Września 2014 Może trafiłem na taką sztukę. Po złożeniu silnika i założeniu segerka luzy promieniowe że tak powiem się ukryły. Zobaczymy po uruchomieniu.
Rekomendowane odpowiedzi