Skocz do zawartości

M-15 Belfegor


Rekomendowane odpowiedzi

szpieg - a co? Jesteś fundatorem tego projektu że szkoda Ci hajsu, czy po prostu lubisz zaglądać innym do portfeli? Jeśli to drugie, to wróżę Ci udaną karierę w skarbówce... bo na tym forum, to chyba raczej nie...

 

Po pierwsze - w Polsce nie latają, bo był to samolot produkowany wyłącznie na eksport do ZSRR.

 

Po drugie - ze względu na to jak nietypowy jest to projekt, tym większą - nazwijmy to - "wartość modelarską" przedstawia.

 

Życzę powodzenia w realizacji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że oryginał marnie lata nie znaczy że model też, dobry profil,lekka konstrukcja i będzie śmigał aż miło.

W druga stronę zobacz jak mało jest modeli Orlików , bo ciężko zrobić z niego dobry model ,a prawdziwy samolot fruwa aż miło.

Życzę powodzenia w budowie czegoś innego niż Spit czy Extra.

Zasiadam w loży podglądaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pokazać zdjęcia Orlików które w ogóle latają?

Ludzie robią sprawdzone konstrukcje bo tak lepiej , wygodniej itd.

 

Witam

Właśnie dlatego robię, bo nikt nie robi. Nikt nie opracował żadnych dobrych planów modelu, na pewno nie będzie łatwy do latania. Ale trzeba wyzwanie podjąć. Ale to jest temat o Belfegorze i niech tak zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś , kiedyś wpadł mi w ręce film z belfegorem w wersji Free Fly gdzie modelik był napędzany silniczkiem Rapier w rozmiarze L2. MOdelik latał doskonale niczym szybowiec. Tak więc kibicuję i trzymam kciuki. Niestety wczoraj spędziłem z godzinę na jego poszukiwaniach i nie trafiłem na ten film :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.