Skocz do zawartości

"Józek 1100"


TeBe

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz, nie wiem jak sprawuje się Twój stabilizator, ale sprawdź, czy działa wyłączanie. Jak zamontowałem gyro do Bixlera, to przestał skręcać. Jak działało guto to latał prosto (świetnie kontrował wszelkie ruchy sterem :D ) Wszystkie promienie x5 x10 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po setupie i sprawdzaniu wielokrotnym :-)  MODE mam na przełączniku trójpozycyjnym, na środku mam OFF, serwa działają normalnie. GAIN ustawiony na 40% na wszystkich kanałach (zgodnie z zaleceniem producenta), pozostałe nastawy w trybie BEGINEER :-) Jutro zeznam co się działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najkrótsze podsumowanie: 

To jest GENIALNE urządzenie!

 

Oczywiście pisze to z pozycji człowieka, którego umiejętności pilotowanie modeli są nikłe. Ale ponieważ już mam dość remontów, to ten GUARDIAN jest dla mnie zbawieniem.

Model lata jak po sznurku, skrzydła cały czas idealnie poziomo niezależnie od podmuchów wiatru. Reakcja na zwiększenie obrotów silnika jest taka, że model po prostu przyspiesza bez zadzierania nosa, to samo przy zdjęciu gazu, zwalnia utrzymując poziom kadłuba. 

Zakręty na samym SK są praktycznie niemożliwe, wygląda to bardzo śmiesznie, model obraca się bez przechyłu na skrzydło, leci bokiem i w końcu skręca. Zakręty na lotkach dostojne, model nie wali się na skrzydło, zakręca utrzymując praktycznie poziom lotu, wymagana jest minimalne podparcie SW. 

Najładniejsze zakręty robi na lotkach i SK jednocześnie, bardzo płynne, ostre, z utrzymaniem poziomu.

Lądowanie banalne, wystarczy ustawić w żądanym kierunku i zdjąć obroty.

Latałem 2h i zabawie nie było końca, wreszcie mam frajdę z latania, nie walczę z modelem, tylko latam według zadanego sobie planu. Odważyłem się na takie manewry, do których wcześniej nawet nie podchodziłem, np. przelot na pełniej prędkości nisko nad pasem.

 

Więcej napisze wieczorem, na razie jeden film, niewiele widać, bo kamerzysta przygodny :)  Start, nawrót, niski przelot, nawrót, lądowanie. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie zamierzam latać wyłącznie ze stabilizatorem. 

2. Ten stabilizator ma bardzo fajną funkcję SAFE BOX, czyli zakres wychyleń drążków na zewnątrz którego wyłącza się. Umożliwia to stabilizację wyłącznie na małych wychyleniach, a na większych jest normalne latanie bez stabilizacji. Ja na razie latam ze stabilizacją włączoną cały czas. Poza tym w menu jest kilka dodatkowych ustawień, które mam nastawione w pozycję "dla początkujących". Zapewne w przyszłości "rozkminię" co robi która nastawa i będę używał go coraz mniej.

4. GUARDIAN ma dwa tryby, 2D i 3D, Ja latałem tylko w trybie 2D, w którym zawsze pamięta jedną ustawioną i zapisaną pozycje poziomą samolotu. W trybie 3D przyjmuje do stabilizacji pozycję samolotu aktualną w momencie włączenia. Można na przykład wykonać półbeczkę bez stabilizacji, a po przejściu do lotu plecowego włączyć stabilizacje i lecieć sobie spokojnie lotem odwróconym. Zamierzam kiedyś przetestować  :) .

5. Modelarstwo dla mnie to hobby, które ma mi dawać frajdę. Skoro z tym wynalazkiem mam wreszcie frajdę, to co w tym złego?

6. Nie wszyscy robią modele za 100PLN. Ja kończę Wicherka, którego nie odważyłbym się jeszcze wczoraj sam oblatać. Teraz spróbuję.

7. I nawet jeśli kiedyś nauczę się latać bez stabilizatora, to i tak go zamierzam mieć na pokładzie, na wszelki wypadek. W trosce o bezpieczeństwo swojej kieszeni i bezpieczeństwo kolegów i widzów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie...

 

Ja mam miękkie kolana jak lecę samolotem wartym 800 czy 1000 zł, a przede mną wciąż start PZL P-11, która przecież też tania nie była, nawet gdyby nie liczyć tych kilku miesięcy własnoręcznej pracy.

 też kupiłem stabilizator. Nie do latania. Do oblatywania... Wychodzę z założenia, że pierwszy lot jest krytyczny, wszystko może się zdążyć, może być krzywy kadłub, źle ustawiony silnik, źle ustawione stery, nietrafiony środek ciężkości, za słaby silnik, za duże wychylenia. Wszystkich błędów na raz stabilizator nie załata, ale jeśli uda się z nim wzbić na większą wysokość, na której można wyłączyć wspomaganie i trymować, testować..., to czemu nie? 

Samo latanie mnie nie boli. Owszem, popełniam błędy, po których czasem coś trzeba skleić, ale generalnie radzę sobie jakoś. i jeśli będę miał pewność, że nowy samolot (obojętne czy kupiony czy zrobiony własnoręcznie) lata tak jak chcę, to stabilizacja z niego wylatuje i czeka na kolejny model do oblatania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna uwaga na temat GUARDIANA, która mnie naszła po przemyśleniach.

 

Urządzenie nie jest tanie, więc wypada przekładać go z modelu do modelu. Ale konstrukcja jest bardzo delikatna, za każdym razem gdy podpinam USB ciarki mnie przechodzą. 

Zamierzam zrobić więc na niego pudełeczko, rodzaj modułu szufladkowego, z własnym wielowtykiem na jednym końcu, do którego to wielowtyku będą wewnątrz podłączone te nędzne kabelki i wtyczki GUARDIANA. Jednocześnie wykonam kilka takich samych szuflad, ale już bez GUARDIANA w środku, w którym kabelki pomiędzy odbiornikiem a serwami będę zrobione w LOOP, czyli zawrócone. W ten sposób będę mógł w każdym moim modelu albo wpiąć  GUARDIANA, albo tzw. BYPASS. 

 

Gdyby ktoś nakierował mnie na taki gotowy kawałek plastiku, to byłbym wdzięczny. W ostateczności oczywiście wyrzeźbię, ale może coś by się nadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda ciekawie i patrząc na mojego Bixa po dzisiejszych lotach przydałby się :-)

Choć z drugiej strony za tą cenę mogę złożyć nowy model do nauki :-D

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem opinie o RX3S, jeśłi chodzi o stabilizację w zakrętach to ludzkość nie była zachwycona. Ja GUARDIANA dziś przez 2h przetestowałem dość brutalnie, pomimo pełnych lotek i pełnego SK w tą samą stronę nie udało mi się go zwalić na skrzydło. Oczywiście każde urządzenie ma swoją funkcję, Ja wybrałem GUARDIANA kierując się opiniami początkujących pilotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom RX3S jest tani, ale funkcjonalność guardiana powala na kolana, cena też ... troszeczkę. Z tego co pisze Tomek, bardzo ciekawe ustrojstwo, tym bardziej jak można to ustawić by stabilizowało w wąskim zakresie wychylenia drążka to chyba najlepsza funkcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie byłbym soba, gdybym nie kombinował :-) 

Własnie siedze z córką - pisze magisterkę z RF - nad linkiem 2,4GHz takim:

USB<>WiFI<>USB 

Teoretycznie będę mógł zdalnie w locie z laptopa zarządzać ustawieniami GUARDIANA. Stay tuned :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakręty na samym SK są praktycznie niemożliwe, wygląda to bardzo śmiesznie, model obraca się bez przechyłu na skrzydło, leci bokiem i w końcu skręca. Zakręty na lotkach dostojne, model nie wali się na skrzydło, zakręca utrzymując praktycznie poziom lotu, wymagana jest minimalne podparcie SW. 

Najładniejsze zakręty robi na lotkach i SK jednocześnie, bardzo płynne, ostre, z utrzymaniem poziomu.

 

Trochę zachowuje się jak head-hold w gyro z heli, nie ma tam jakiegoś innego trybu albo włączyć coś jak tryb rate?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.