bart07 Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Pewnie macie racje. Tak sobie gdybam. To jest dla mnie zupełnie nowy obszar Jak pisałem wcześniej cały model jest oklejony balsą. Zastanawiam się, czy dużo bym go odchudził stosując takie poszycie jak Pioterek w swoim wicherku i na to folia. Dla modelu ważącego 5kg obciążenie skrzydła to 108g/dm2 Pewnie nie, za to budowa będzie dużo tańsza i łatwiejsza. Sławekmod poradził mi szlifowanie poszycia PRZED nałożeniem na model. Faktycznie dużo mniej roboty i lepsze efekty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Keson góra i dół balsowy do połowy skrzydła to jest dobry pomysł. W Każdym razie łatwiejszy (chyba) niż pełnobalsowe pokrycie. Może nie będzie dużo lżejszy, ale na pewno łatwiejszy w naprawach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 W jakim sensie pełne pokrycie balsowe jest trudniejsze w zrobieniu? Bartku wytłumacz mi o co kaman z tym szlifowaniem płytki balsowej przed pokryciem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Dla mnie jest trudniejsze. Pół skrzydła jakoś bez formy negatywowej oklejam, ale całe to już bym się bał, że nie docisnę ładnie do wszystkich żeber. Bo łatwiej oklejać przód skrzydła, niż tył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Myślałem, że wystarczy posmarować klejem i przycisnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Przygotowujesz keson, nakładki na żeberka, spływ. Sklejasz razem, przymierzasz do skrzydła, jeszcze nie przyklejasz. Jak wszystko pasuje to na stole (na twardym) szlifujesz prawą stronę pokrycia na gotowo. Tak zrobione poszycie przyklejasz do żeber. Jak osoby bardziej doświadczone twierdzą inaczej to niech mnie poprawią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Postaram się opisać planyStatecznik poziomy plus ster wysokościrozpiętość 68cmcięciwa 16,5cmpo 7 żeberek z balsy 1/8"=3.175mm na stronę, profil symetryczny odległość między żeberkami 5cmdźwigar dwie listewki 5x5mmposzycie statecznika z balsy 1/16"=1.58mmposzycie steru wysokości 1/32"= 0.8mm (nie za mało?)cztery zawiasy kołkoweStatecznik pionowy plus ster kierunkuwysokość 28cmcięciwa 16,5cm7 żeberek z balsy 1/8"=3,175mm profil symetrycznyposzycie statecznika z balsy 1/16"=1.58mmposzycie steru wysokości 1/32"= 0.8mm (nie za mało?)dwa zawiasy kołkowena razie tyle, bo od tego pewnie zacznę bo łatwiejsze Edit Skrzydło Cięciwa 25cm żeberka co 60-75mm. Gęściej przy kadłubie gdzie jest rura przez pierwzych 5 żeberek Pierwsze i ostatnie żeberko jest ze sklejki 3mm reszta z balsy 3mm Pozycie jak na ogonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Jednak z pełnym balsowym poszyciem będziesz robił? A potem co? Szpachlowanie i malowanie? Nie żebym zniechęcał, ale na pierwszy model konstrukcyjny zalecałbym konstrukcję mieszaną, jak w Pioterkowym Wicherku, półkeson + Oracover. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Nie wiem z jakim poszyciem będę robił, opisuję co widzę na planach Żebyście mogli sobie wyobrazic i coś podpowiedzieć. Poszycie jest robione na dwa kawałki. Od natarcia do dźwigara i od dźwigara do spływu. W skrzydle to na trzy kawałki. Takie klepkowanie chyba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Robercie, jeżeli taka konstrukcja stateczników ma za zadanie uzyskać środek ciężkości płatowca w odpowiednim miejscu to tak, chociaż są lepsze sposoby. Przy pokryciu balsą 1,5 (lekką- miękką) możesz śmiało zastosować dźwigarki 4*2 zbieżne np do 2*2 na końcach statecznika. Łączysz je balsą ( od 2.0 przy kadłubie do 1.0 końcówkach) ze słojami prostopadłymi do dźwigarków i masz odpowiednio wytrzymałą konstrukcję. Żeberka poza krańcowymi i w pobliżu mocowania do kadłuba mogą być z balsy 1,5-2.0 ( w zależności od twardości). W miejscach mocowania zawiasów kołkowych naklejasz skośne nakładki w tylnej częsci żebra. Te ostatnie można dla przyzwoitości zrobić z 3.0 (średniej lub średnio- twardej) Parę gramów już masz. Nie znam planów którymi dysponujesz ale wydaje mi się, że są mocno pancerne - tym bardziej, że ma to być model z napędem elektrycznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Tak wygląda profil statecznika pionowego powyżej i poziomego poniżej Niestety nie ma manuala do wersji 200cm. Części i budowa są analogiczne jak do wersji 300cm https://mraerodesign.securicom.ca/commun/telecharger.cfm?NomFichier=pc6%2Dbuilding%2Dmanual%2Epdf Wręg jest mniej, niektóre rozwiązania trochę inne, jak zawiasy, ale idea podobna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Mam plany. Jestem pod wrażeniem. Na razie siedzę i patrzę, próbuje ogarnać temat. Tak wyglądaja lotki i klapy. Te szczeliny w klapach to sobie chyba daruję A niby dla czego szczeliny Ci się nie podobają? Potem będziesz pytał "co zrobić bo model puchnie na klapach" Lub "jak zmiksować klapy z wysokością". Rób wg. projektu, a nie będziesz żałował. ED: płat całkowicie kryty balsą jest dużo bardziej sztywny we wszystkich kierunkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Zastanowiłbym się jeszcze nad zmianą proporcji listwek tworzących krawędź natarcia. Wyglada to na 6+2 (upraszczam przechodząc na system metryczny), jeżeli zrobisz to np 5+3 to zdecydowanie latwiej będzie przykleić poszycie do wewnętrznej listewki. Profil jest gruby i taki statecznik poziomy spokojnie wytrzyma jeżeli dźwigar który opisałem wcześniej przeniesiesz do tyłu, kilka mm przed oś zawiasów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Listewka za łukiem natarcia ma 2,5mmx10mm i jest z balsy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Cztery zawiasy kołkowe na cały SW, czy na 1 połówkę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Cztery zawiasy kołkowe na cały SW, czy na 1 połówkę? Po dwa na połówkę, zawiasy fi 3/16" czyli fi 5 po zaokrągleniu. Szerokość jednej połówki 29cm Kurczę czuję się jak Rosjanie gdy kopiowali B-29. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skipper Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 2,5 daje powieszchnię klejenia o szerokości około 3, to już rozsądna wartość. Ale to w sumie mało istotne szczegóły. Kiedyś rysowałem Pilatusa, ale on jest taki brzydki. Wybrałem srebrzysty Ryan Nyp 1/8, troszeczkę mniejszy niz Twój Pilatus. O tym może za m-c. Część projektową już w zasadzie skończyłem. Pozostało go zbudować. Jak chcesz to podeślę Ci moje plany Pilatusa. Stefan ma rację, nie rezygnuj ze sztywnego poszycia i klap szczelinowych. Skrzydło z pełnym sztywnym pokryciem wcale nie musi być cięższe niż skrzydełko z kesonem. Tym bardziej, że chyba raczej nie przewidujesz dużych ujemnych przeciążeń modelu. To pozwoli na zmniejszenie przekrojów pracujących głównie na rozciąganie elementów (poszycie i dźwiagry) dolnej części płata. Tym bardziej że masz jeszcze zastrzały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 15 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 Macie rację. Nie spieszy mi się z tym projektem. Pomału będę go budował, poznawał nowe techniki itd. Z pewnością będę pytał jeszcze o wiele rzeczy. Na razie jeszcze daleka droga do pierwszych cięć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 15 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2014 pokrycie 0,8 mm w balsie to absurd... bedzie sie odksztalcac nawet pod palcem i latwo doswiadczysz zapadania sie materialu, 1,5mm to taka praktyczna wartosc pokrycia balsowego do pracy. Moim zdaniem latwiej ci bedzie zrobic skrzydla z pokryciem nie calobalsowym. Jezeli bedzie mialo 2 kesony to ze sztywnoscia sie ogarniesz... minus tego rozwiaznia to malowanie oracoveru czy innego materialu pokryciowego... ewentulane rozwiazanie to oklejanie folia zdobieniowa (ja tak robie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 16 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2014 Prowadzę moją łamaną angielszczyzną też wątek na rcgroups. Plany są z Kanady. Liczę na odzew osób, którzy budowali z tych planów lub podobnych od tego planisty. http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2206421 Wstępnie sa głosy, że plany są pancerne i można je odchudzić, szczególnie jeśli będę stosował silnik elektryczny. Proponowane jest wykonanie żeberek z balsy 1,5mm. Jak dla mnie to bardzo mało, ale może ma rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi