Skocz do zawartości

Niekontrolowany start modelu !


idfx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

W ostatni weekend w trakcie wspólnego latania przytrafiła nam się dziwna, wręcz niebezpieczna sytuacja, której się nikt nie spodziewał. Wyglądało to mniej więcej tak :

 

Jeden z kolegów miał model włączony i gotowy do lotu. Aparatura załączona (2.4Ghz).

 

Drugi z kolegów juz latał - aparatura 35Mhz lub coś koło tego.

 

Ja przygotowywałem model, włączyłem swoją aparaturę i ustawiałem D/Ry Expo i inne pierdoły. Za moimi plecami stał kolega gotowy do lotu, około 3 metry od Swojego modelu.

 

Nagle bez żadnej przyczyny Jego model dostał maxymalnych obrotów i zaczął rwać przed siebie. Obie aparatury na 2.4 miały gaz na minimum. Nie wiem jak to się stało i chwała koledze za szybką reakcję, ale w ułamku sekundy skoczył jak zając i złapał Swoją aparaturę by ogarnąć sytuację. Najpierw była kupa śmiechu a potem wszyscy staliśmy z otwartą gebą i zszokowani zastanawialiśmy się co się w zasadzie wydarzyło. Nie mam pojęcia, czy zakłócenie, jednak sygnał steryjący ma konkretną ramkę a nie, że od razu jakiś bzdet wysteruje odbiornik. Regulator sam w sobie odcina gaz przy zaniku zasięgu itp.

 

Czy mieliście podobny przypadek ? 

 

Póki co nasuwa mi się jeden wniosek - nigdy nie ustawiać modelu na wprost kogoś / czegoś nawet jak ma jeszcze nie latać. Sprawa raczej dotyczy elektryków, ale jeśli spalinę odpalimy w momencie takich cyrków też może być ciekawie jak na pełnym gazie wyrwie nam w klatę ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złapał aparaturę dał gaz na max. (mimo, że silnik był na max. obrotach) i wystartował, ale dzięki temu, że model poszedł ukosem po wale wiślanym. Inaczej była by kraksa na 100%. To był odruch w ułamku sekundy i obaj go za to podziwiamy. Przecież nie złapał za śmigło by ratować model ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<z przymróżeniem oka (tak na 50%)>

 

Dla mnie model == samolot, bo to sie niczym nie rózni de facto .. te same prawa itp itd ... trochę zboczenie "zawodowe"

Model to co najwyzej stoi na półce i sie kurzy.

Dla mnie elektryki są dziwne ... mam jeden przez przypadek - czasami nim latam jako "bagażnikowcem" - jeździ ze mną zawsze -

to tak gwoli prawdy ale samoloty to musz smrodzić kopcić i pluć olejem.

 

</z przymróżeniem oka (tak na 50%)>

 

A tak na poważnie kumplowi taka własnie pralka pocięła nogę gdy podłaczył zasilanie i mimo "gazu na 0" naglo toto dało pełny gaz .. jakeiś 3-4 sekundy po podpięciu zasilania.

 

Stara zasada mówi - stać zawsze za śmigłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kacper nie masz jeszcze spaliny?

 

Chwalił się że ma :)

 

Kacper owszem moze sie zdarzyć ... ale

1. to widać

2. Jak nie widać to słychać.

(obie sytuacje przy odpalaniu)

 

I jak masz chodzącą spalinę to w zasadzie nie wypuszczasz nadajnika z ręki na "w raze co"

 

I dodatkowo tak jak pisze Rafał ... albo pracujący samolot jest zakołkowany albo nim latasz...

 

Taka kwestia bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne przypadki z Kataną 1,4 m.  W pierwszym winowajcą okazał się felerny, tani regulator obrotów. Mam go do dzisiaj i czasami używam do sprawdzania przewijanych silniczków, Wciąż ma tą wadę.  W drugim,  niesprawna wtyczka regulatora powodowała, że  regulator głupiał. Sprawdźcie czy nie macie gdzieś przełamanego kabelka , zwłaszcza przy wtyczce lub na płytce. Takie uszkodzenie  też powoduje podobne akcje . 

I jeszcze jedno. Czy kolega nie miał ustawionego reversu na gazie przez przypadek? Może być tak również, jeżeli nieprawidłowo wykonał bindowanie sprzętu.

Powinno pomóc ale głowy nie dam.

PJ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłbym jeszcze ustawienia fail safe w odbiorniku. Po przeczytaniu postu idfx zdałem sobie sprawę, że gdybym przeniósł swój odbiornik z modelu fpv z autopilotem z ustawioną funkcją RTL do innego samolotu, nie zmieniając ustawień failsafe to mogłaby mnie spotkać taka sama sytuacja. Oczywiście musiałbym jeszcze doprowadzić do zerwania linku RC - np. kładąc nadajnik na ziemi kilkanaście metrów (lub kilka metrów jeżeli teren jest bardziej nierówny) od modelu z włączonym zasilaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.