andrzej351 Opublikowano 9 Czerwca 2015 Opublikowano 9 Czerwca 2015 obserwuję temat cały czas,fachowa robota .
tombrzus Opublikowano 10 Czerwca 2015 Opublikowano 10 Czerwca 2015 Rzeczywiście, piękna modelarska robota, tylko pozazdrościć cierpliwości i starannosci wykonania. Tomek
Alex Opublikowano 11 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2015 Dzięki, jeszcze żeby to chciało polecieć. Ostatnio testowałem napęd i te 2.4 kW to ściema. Wychodzi z pomiarów niecałe 1300 W. Obawiam się czy nie zabraknie mocy. Ale za to jestem bardzo zadowolony ze sklejenia łopat. Deska, a właściwie przyrząd montażowy zdał egzamin na 100%. Miejsca sklejenia wyglądają ładnie i równo nasączone, klej jest tam gdzie powinien.
jarek996 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Opublikowano 18 Czerwca 2015 Piekna robota ! Uwielbiam takie "niszowe" projekty . Sam planuje ZBUDOWAC ( nie zlozyc ) cos od dawna , ale cierpie na permanentny brak brak czasu
Alex Opublikowano 20 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2015 Łopaty zostały oklejone folią solartex. Jest sztywniejsza w oklejaniu od folii oratex (na szczęście łopaty mają prosty kształt), za to po oklejeniu pokrycie jest niestety bardziej wiotkie. W międzyczasie wykonałem szarpankę. Będzie oczywiście wkręcona na głowicy. Pozostała jeszcze do wykonania maska silnika, ale to dopiero po oblocie. Myślę, że w przyszłym tygodni odbędzie się pierwsza próba.
GiulioN Opublikowano 20 Czerwca 2015 Opublikowano 20 Czerwca 2015 Daj znać kiedy oblot, może się pojawię.
Alex Opublikowano 23 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2015 Czekam na stabilniejszą pogodę, być może w czwartek będzie ładnie. Wczoraj model udało mi się poskładać, i przymierzyć do samochodu. Niestety nie zdołałem przetestować napędu, bo się rozpadało. Zrobiłem tylko zdjęcie. Ale najważniejsze, że mieści się w samochodzie. 2
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Czerwca 2015 Opublikowano 23 Czerwca 2015 Kapitalny! Ależ wyjątkowa maszyna. Zawitasz na jakąś imprezę modelarską w tym roku?
tombrzus Opublikowano 24 Czerwca 2015 Opublikowano 24 Czerwca 2015 Wygląda rewelacyjnie, trzymam kciuki za udane oblatanie! Tomek
andrzej351 Opublikowano 24 Czerwca 2015 Opublikowano 24 Czerwca 2015 również czekam na oblot... sam model rewelacja,szczęka opada...
Alex Opublikowano 25 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2015 No i niestety po oblocie. Rezultat to uszkodzone podwozie, kadłub i co najgorsze złamana łopata. Wyglądało prawie jak przeciągnięcie po ostrym zakręcie. Po dwóch pierwszych próbach przebudowałem akumulatory, bo był za ciężki na przód, a potem już poleciał. W czwartym locie prawie podchodziłem do lądowania, gdy nagle się zwinął i było pozamiatane.
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 O matko... Okrutne bywa to nasze hobby. Zwłaszcza w przypadku takich perełek. Analizowałeś już możliwe przyczyny? W locie wygląda pięknie.
M.Ch. Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Witam, śledziłem relację i podziewam kunszt i efekt końcowy. Współczuję strat. Może warto odbudować go nie perfekcyjnie tylko sprawnie technicznie - oblatać i później dopieścić wygląd.
Vesla Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Wiem co czujesz :-( Ale wiem tez, że siedzisz teraz i planujesz odbudowę. Z wiatrakowcami to trochę jak z helikopterami, czasami wychodzi z nich wredna bestia, mam dwa i potrafią mnie momentami zaskoczyć. Wirnik nośny to nie skrzydło i tutaj trzeba innego podejścia do tematu.
jędrek Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Wiem co czujesz :-( Ale wiem tez, że siedzisz teraz i planujesz odbudowę. Z wiatrakowcami to trochę jak z helikopterami, czasami wychodzi z nich wredna bestia, mam dwa i potrafią mnie momentami zaskoczyć. Wirnik nośny to nie skrzydło i tutaj trzeba innego podejścia do tematu. Zgadza się, ale jeszcze jedno małe ale.. w heli wirnik jest napędzany mechanicznie, tutaj inaczej. Świetnie zrobiony model, będzie jeszcze latał .
Vesla Opublikowano 25 Czerwca 2015 Opublikowano 25 Czerwca 2015 Dokładnie tak Andrzeju, napędzany i sterowany. A w wiatrakowcu mamy efekt autorotacji, dlatego to jest wiatrakowiec :-) Tak na marginesie to wirnik też można przeciągnąć i może to się przytrafiło?
Alex Opublikowano 27 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2015 Co do przyczyn to wiem, co miałem jeszcze poprawić żeby poprawnie latało. Wyważyć jeszcze bardziej na tył, zmniejszyć przechył głowicy w prawo o połowę, zwiększyć exponential na lotkach oraz zwiększyć zakres wychyleń statecznika poziomego do góry. W sumie latał nieźle, bardzo stabilnie w prostolinijnym, nieco nadsterowny w zakrętach. Co do przeciągnięcia wirnika, to niemożliwe przy locie poziomym. Niedługo następne próby, mam nadzieję będzie lepiej.
dukeroger Opublikowano 15 Lipca 2015 Opublikowano 15 Lipca 2015 ogladalem proby na naszym lotniksu z wiatrakowcem z hobbykinga i owszem w locie poziomym nie da sie przeciagnac ale juz brak ruchu postepowego to wali w dol jak cegla, najtrudniejsze byly ladowania, trzeba go na "gazie" trzymac
Alex Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Autor Opublikowano 1 Sierpnia 2015 Widocznie ma źle dobrane obciążenie powierzchni tarczy wirnika. Przy obciążeniu do 10g/dcm2 wiatrakowiec powinien lądować łagodnie na autorotacji. Mój przy średnicy wirnika 3m może ważyć do 7kg (3,14 * 15 dcm * 10 = 7065 g) . Niestety im większy wirnik tym większe obciążenie mocy silnika. W czasie prób okazało się, że jedne z ogniw w baterii padło. Przerobiłem pakiet na 9s, powinno wystarczyć. Zabrałem się za osłonę silnika, a dokładnie za atrapy cylindrów, zobaczymy co z tego wyjdzie. Walczę z niepotrzebną masą, bo model nie wymaga doważenia z przodu, a wręcz przeciwnie.
Rekomendowane odpowiedzi