Skocz do zawartości

Zorganizowana wizyta w bazie lotniczej


robertus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ja myślałem o Krzesinach, albo Łasku. Mniej więcej równie daleko z każdej strony Polski.

Z tego co wiem to grupa ma mieć minimum 15 osób. Potrzebne będą pewne koszty na ubezpieczenie wizyty i wynajęcie autokaru aby przejechać przez bramę jednostki.

Ale z tego co widzę to chętnych nie ma. Co mnie jednak trochę dziwi jak na to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiesz jak mało modelarzy interesuje się lotnictwem naprawdę :) Może 10% to pasjonaci a reszta to ludzie którzy tą formę zabawy traktują jako zabijacz wolnego czasu.

 

To samo dotyczy tematu akrobacji ... Wątki na ogół pozostają bez zainteresowania i odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie jest tak jak piszecie..śledzę temat, ale podejmując próbę zorganizowania takiego czegoś trzeba sypać konkretami .Widać też po wyświetlaniach że jest zainteresowanie.

Sam pierwszy post robertusa spowodował pojawienie się uśmiechu na mojej twarzy bo nie wiedziałem w ogóle o takiej możliwości.

Zebranie sporej grupki ludzi gdzieś w tygodniu ,gdzieś w Polsce to wyzwanie bo znając życie zawsze komuś tuż przed imprezą coś wypadnie-a to dziadek złamał nogę ,a to babcia ma operacje a to kot zdechł i tp i td..

Przedstawienie rzetelnej informacji od A-do Z (czas,koszty,przebieg wizyty,) to podstawa i ręczę że z takimi informacjami być może wymagana grupa by się uzbierała.

 

Kacper ,nie licz że ktoś Ci wytłumaczy jak latać akrobację,3D -może teoretycznie ale to pomaga w znikomym stopniu bo w realu to inny świat.Niestety sam,ćwicząc musisz załapać i opanować figury ,dobrze jak ktoś kumaty jest przy Tobie jak latasz, bo może Ci podpowiedzieć ,widząc błędy które ty sam nie jesteś w stanie dostrzec.To nie jest tak że nikt nie chce Ci odpisać jak latać akro,po prostu czasem nie ma sensu się "spuszczać" bo i tak niewiele to pomoże.

To tak jak z symulatorem,większość jest "miszczami"akrobacji, tylko jakoś w realu to za h..a nie wychodzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że to wątek w HP, ale bez przesady z tym OT ;)

Do rzetelnych informacji mam dostęp z tym, że podstawowa sprawa wg mnie to ilość osób, bo od tego zależy powodzenie misji, zależy cała reszta. Koszty NW i autokaru były by dzielone na wszystkich po równo. A widełki są takie, że od 15 do 30 osób. Tłumaczenie, że przedstaw cały kosztorys, plan wycieczki itd. to się może zastanowię są żenujące wg mnie bo jaka to różnica dla ZDECYDOWANEGO zapłacić przykładowo 50zł czy 150zł. Mowa tu o wejściu do aktywnej bazy lotniczej, pewnie w dzień lotny a nie wycieczka do muzeum w asyście guwernantki. Nie będziemy się sami szlajać po bazie, tylko będzie przewodnik wojskowy, więc plan jest zapewne już przygotowany.
Jakby to miało być w dzień lotny to o terminie dowiedzielibyśmy się dopiero na trzy tygodnie przed terminem. Więc to miałem na myśli o zdecydowanych i poważnych osobach.

Tak, taka trochę wizyta w ciemno.

Jak coś będę wiedział to dopiszę, ale wątpię aby cokolwiek to zmieniło na liście chętnych. W sumie to się trochę zawiodłem na forum, ale Wojtek ma chyba rację.
Aaa, bo nie wiadomo kiedy...
Aaa, bo za daleko...
Aaa bo trzeba rano wstać...
Aaaa bo w tygodniu...
Aaa... tu wpisz swój powód z d..py.
Sorry trochę się uniosłem, ale jak ktoś jest niezdecydowany jak ciepłe kluchy to zawsze znajdzie powód na nie.

 

PS. Nie było to personalnie do Ciebie Shock. Żeby nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.