Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Silnik zacnej firmy zamontowany w modelu dwupłatowca Pitts Python ,regulator Pulso 100A opto, zasilanie 6s. Silnik jest nowy ,wykonał dokładnie 8 lotów i własnie wczoraj w trzeciej minucie drugiego lotu pojawił się dziwny dźwięk przypominający dźwięk silnika odrzutowego . Nie zdążyłem zastanowić się co to takiego gdy silnik zatrzymał się z głośnym zgrzytem jakby się "zatarł" .Lądowanie awaryjne nie było delikatne. Oględziny: silnk lekko ciepły, regulator lekko ciepły akumulator zimny czyli wszystko pozornie OK. Testy na ziemi przez 10 min nic nie wykazały, wszystko działa jak najlepiej, żadem dziwny dźwięk się nie pojawił, nic się nie grzeje. Czy ktoś spotkał się z takim zjawiskiem? W innym modelu mam taki sam regulator i silnik OS 5025 nigdy nie było żadnego problemu. :(

post-606-0-42680300-1412525679_thumb.jpg

Opublikowano

Stawiam, na  jakiś błąd po stronie regulatora. Miałem jedną sytuacje w łódce, że podczas biegu model się zatrzymał i ruszył w drugą stronę ( po czym regulator błyskawicznie się spalił a ja straciłem śrubę napędową) Może regulator zgubił jedną fazę i to daje na obrotach taki dzwięk.

Opublikowano

No tak ale mój regulator się nie spalił . Dźwięk przy zatrzymaniu silnika był  jakby rzeczywiście stracił jedną fazę a co z poprzedzającym go wyciem? I co najgorsze teraz wszystko działa prawidłowo.

Opublikowano

Sprawdź czy któryś z trzech kabli silnik-regulator nie jest przełamany?

Wszystko jest Ok, To nowy silnik, grube kable, nie były zbytnio wyginane bo kadłub jest obszerny. Aby wykluczyć wadę regla zamontowałem go w drugim modelu i jutro zaryzykuję loty. Może uda się nie rozbić :)

Opublikowano

Ja miałem podobne zjawisko. Powodem były za słabo dociągnięte śruby mocujące wał. Ale nie znam konstrukcji tego OS-a i nie wiem, czy to jest możliwe. Sprawdź na wszelki wypadek.

Opublikowano

Ja miałem podobne zjawisko. Powodem były za słabo dociągnięte śruby mocujące wał. Ale nie znam konstrukcji tego OS-a i nie wiem, czy to jest możliwe. Sprawdź na wszelki wypadek.

Śruby mocujące wał? Nie ma tu takich chyba, że chodzi o tą na wale z tyłu. Piasta śmigła jest bardzo solidna i na pewno nie obracała się na wale ani śmigło na piaście. Dziś mocno wiało i nie zdecydowałem się na testy w locie ale aby sprawdzić regulator przez 20 minut katowałem go  w modelu z silnikiem OS 5025. Prąd maksymalnie 52A. Nie było żadnych dziwnych dźwięków ani zaników fazy.Temperatura silnika i regla -lekko ciepły. Raczej wykluczam wadę regulatora ale może jutro przetestuję to w locie.

post-606-0-26817400-1412799894_thumb.jpg

post-606-0-42325700-1412800437_thumb.jpg

Opublikowano

 a jakie smiglo masz do tego silnika?

 

zagladales do silnika? jakis odklejony magnes to nie jest?

 

czy lozyska obracaja sie gladko (jakies przaskoki?)

 

ja bym szukal problemu na ziemi, inaczej moze to byc ostatni check tego samolotu

Opublikowano

Śmigło 16X6E  ,silnik brał ok 50A na nowym pakiecie na start. Pitts latał na połowie mocy więc nie wchodzi w grę zbyt duży prąd. Łożyska obracają się gładko. Magnes? też o tym pomyślałem ale silnik jest na gwarancji i nie będę go otwierał. Moje testy naziemne dotyczą głównie regulatora na innym silniku . Zanim wyślę silnik do serwisu muszę mieć pewność,że to silnik a nie regulator jest uszkodzony.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Miałem podobny przypadek. Zakupiłem Sky Cruisera w wersji z wyposażeniem, to przytrafiło się już przy oblocie. Na ziemi wszystko normalnie działało. Najpierw wymieniłem regulator na sprawdzony Turnigi 60A . To samo. Wymieniłem silnik. To samo, w locie jakby utrata fazy a nawet w ogóle silnik się nie włączał ale serwa działały. W niedzielę po lotach zaczęliśmy dokładnie wszystko sprawdzać. Kolega ruszył połączenie regulatora z przewodami idącymi do silnika i wszystko zadziałało :) . Ruszając goldami połączenie przerywało się. Jest.

Przyczyną były goldy zamontowane na fabrycznych przedłużaczach. Goldy te mają takie obrotowe wypukłe styki i tutaj w określonych warunkach powstawały przerwy. W tego typu goldach taki przypadek przydarzył mi się pierwszy raz.

 

86f98607a8c88335.jpg

 

Małą ilością cyny zlutowałem rdzeń golda z tą ruchomą tulejką.

 

694a10adebb0c4fa.jpg

 

Jak na razie przy próbach na ziemnych nic nie przerywa, styk jest prawidłowy. Jednak po tym doświadczeniu uważam że lepsze są goldy które mają bolec rozcięty na pół lub na cztery części.

Opublikowano

Silniki powinno się lutować na stałe do regulatorów.  Każde połączenie rozłączne to kolejne miejsce potencjalnej awarii. Ja  łącze silniki z regulatorem lutując przewody, łącze je przy pomocy rurek z czystego srebra. 

Opublikowano

Regulator testowałem w kilkunastu lotach w innym modelu bez problemów więc głównie podejrzewam silnik. Dziś telefonowałem do serwisu i powiedziano mi ,że możliwe jest zanieczyszczenie silnika typu piach ,nasiona traw itp. nie jestem przekonany do takiej przyczyny ale dostałem zezwolenie na otwarcie silnika. Po otwarciu dalej jestem w kropce, nie ma żadnych zanieczyszczeń ani śladu po nich, magnesy siedzą mocno i równo. Jedynie dwa zwoje wydawały mi się podejrzane gdyż mogły stykać się z masą ale miernik nie wykazuje zwarcia nawet gdy lekko je dociskałem. Goldy 4 mm fabryczne wlutowane również nie wydają mi się podejrzane. Nie mam więcej pomysłów, może da się jakoś sprawdzić uzwojenie? Pewnie założę silnik do mojej extry  w której testowałem regulator i polatam wysoko :)

 

post-606-0-88086100-1413917678_thumb.jpg

post-606-0-94903000-1413917738_thumb.jpg

post-606-0-38172700-1413917769_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja też sprawdzałem silnik, uzwojenia i magnesy. I nic. Drugi silnik NTM 1400 jest nowy a objawy wystąpiły takie same. Widzę na zdjęciu że masz podobne goldy do moich. Również z tymi tulejkami chyba 4mm. Jednak sprawdź je. Sam czubek golda ma ciut mniejszą średnicę niż gold żeński i styk jest tylko na tych tulejkach. Nawet jak je zlutujesz to tylko poprawisz styk a może usterka zniknie.

Opublikowano

Witam,

 

koledzy sporo juz podpowiedzieli.

Ja bym sprawdzał ten silnik głównie na ziemi (model jest bezpieczny), tylko ostrożnie, bo chłodzenie jest duż ogorsze niż w locie. Za to można doprowdzić regiel i silnik do wyższych temeperatur i zobaczyć, czy coś się nie dzieje.

Nie mam nowych pomysłówy. Jeżeli uzwojenie silnika jest OK i wszytsko się ładnie kręci, połączenia goldowe są ok, to chyba faktycznie zostaje regiel.

 

W kwestii regla. Ja zawsze mocuje na rzep i jak jest możliwość to opaska zaciskowa....ALE pod opaskę daję mikrogumę 3mm, żeby sama opaska nigdzie nie dotykała regla.

Opublikowano

Witam,

 

koledzy sporo juz podpowiedzieli.

Ja bym sprawdzał ten silnik głównie na ziemi (model jest bezpieczny), tylko ostrożnie, bo chłodzenie jest duż ogorsze niż w locie. Za to można doprowdzić regiel i silnik do wyższych temeperatur i zobaczyć, czy coś się nie dzieje.

Nie mam nowych pomysłówy. Jeżeli uzwojenie silnika jest OK i wszytsko się ładnie kręci, połączenia goldowe są ok, to chyba faktycznie zostaje regiel.

 

W kwestii regla. Ja zawsze mocuje na rzep i jak jest możliwość to opaska zaciskowa....ALE pod opaskę daję mikrogumę 3mm, żeby sama opaska nigdzie nie dotykała regla.

Michał dobrze mówisz ale piszesz to co wszyscy dobrze wiem. Więc po co ?

 

Lechu jeżeli nie zależy Ci na gwarancji bądź już niedługo się kończy to przylutuj nowe goldy od strony regulatora jak i silnika.Ponadto w swoim modelu zawsze połączenie goldów izoluje taśmą izolacyjną. Ponieważ zauważyłem że pomimo ciasno ułożonych koszulek termokurczliwych kable od silnika czasami w locie się stykają i może to powodować problem.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Michał dobrze mówisz ale piszesz to co wszyscy dobrze wiem. Więc po co ?

Przemek,

nie uparłem się by zapchać serwer.

Ale nie widziałem nigdy, zeby ktoś stosował jakieś podkładki tłumiące pod regiel. Zazwyczaj jest opaska łapiąca regiel i kontrukcję i koniec. Więc napisałem, chyba mi wolno ?!

 

P.S. to Twój sklep http://avifly.pl/ ?

Opublikowano

 

 

 w swoim modelu zawsze połączenie goldów izoluje taśmą izolacyjną. Ponieważ zauważyłem że pomimo ciasno ułożonych koszulek termokurczliwych kable od silnika czasami w locie się stykają i może to powodować problem.

 

 

Jak widać na pierwszym zdjęciu w pitts-ie kable od silnika do regla są szeroko rozstawione i dodatkowo każde z osobna były umocowane "trytkami" tak jak jest to pokazane na zdjęciu poniżej w modelu extry. Własnie dziś zamontowałem silnik do tego modelu ,próby naziemne nic nie wykazały więc jutro jeśli nie będzie padać polatam wysoko :)

Adam, porównując zdjęcia naszych goldów widać,że moje są trochę dłuższe, sprawdzałem wielokrotnie to połączenie omomierzem ,bez zastrzeżeń, wchodzą ciasno i łączą pewnie. Na wszelki wypadek potraktowałem je kontaktem do styków by usunąć ewentualne tlenki. Lutowania raczej nie zastosuję z uwagi na możliwość odpuszczenia sprężynujących elementów golda co może w przyszłości pogorszyć złącze.

Michał ,regla, zwłaszcza dużej mocy trzeba montować tak aby był jak najlepiej chłodzony a rzep i pianka temu nie sprzyjają. Lepiej montować go opaskami za kable :)

post-606-0-76037200-1414009545_thumb.jpg

Opublikowano

Michał ,regla, zwłaszcza dużej mocy trzeba montować tak aby był jak najlepiej chłodzony a rzep i pianka temu nie sprzyjają. Lepiej montować go opaskami za kable :)

Witaj Leszku,

 

nie zgodzę się z Tobą. Każdy regiel się grzeje gdy jest wykorzystywany na granicy swoich możliwości. U Ciebie silnik bierze max 52A a regiel ma 100A - zapas prądowy a tym samym cieplny jest potężny. Generelnie to bdb. zasada. Ja zawsze używam części z zapasem (np. mocniejszy regiel, BEC, mocniejsze serwa).

 

Nie mam akurat aktualnej fotki - postaram się później załączyć.

U siebie w Extrze 110cm rozp. mam regiel pod domkiem bliżej rury łączącej skrzydła. Część bez naklejki ma rzepa w 2 miejscach i przylega do rzepa pod domkiem a od góry łapie je opaska. Pianka czy mikroguma jest wycięta jako 3 mini klocki podkładowe pod opaskę - strata w chłodzeniu prawie żadna.

Znajomy miał sytuację, że solidnie choć z wyczuciem zaciągnięta opaska najprawdopodobniej uszkodziła po pewnym czasie regiel.

 

P.S. Jeżli stać Cię na silniki O.S. to może dołożysz trochę i kupisz AXI. Ja mam już dużo tych silników (zebrało się przez 7 lat) i są poprostu genialne. Kable dostajesz bez końcówek. Nie potrzebujesz żadnej zgody na otwarcie silnika, bo nie ma rzadnych pląb i i tak nic nie widać, czy był czy nie był otwierany. Korespondowałem z właścicielem - nawet nie zaleca otwierania (chyba, że się zabrudził), bo przy zamykaniu trzeba uważać, bo siła magnesów powoduje "strzał" w łożysko. Wystarczy mocno trzymać stator i rotor i powoli wsuwać. Pytałem o smarowanie łożysk - odpisał, że łożyska nie wymagają żadnej konserwacji dożywotnio. Prędzej padną od nieudanych lądowań i opieraniu się na śmigle lub od kretów.

Jak coś to mam dobre źródło.

  • Lubię to 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.