Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mirek, wcale taki wielki nie jest :-)

 

Przyszła japonka, cellon i drobnica, można brać się do roboty.

post-14749-0-31334200-1434144472_thumb.jpg

 

Podwozie przednie jest nadal w płaskowniku ale już wiem gdzie (bo odrysowałem) na razie tylna płoza

post-14749-0-11116300-1434144539_thumb.jpg

 

Półżeberko - nie ma problemu, zgodnie z sugestią Tomasza

post-14749-0-54645200-1434144435_thumb.jpg

 

Klapka nad zbiornikiem, musiałem nieźle pomyśleć aby coś dopasować, zostało mocowanie... i jeszcze klocek balsowy ''na dachu'' :-)

post-14749-0-49033000-1434144505_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Witam

Moja rada. Nie spiesz się z pokrywaniem japonką.

Najpierw zamontuj wszystko w modelu , zamontuj napędy sterów,wyreguluj serwa,sprawdź wyważenie oraz czy wszystko proste ,a dopiero na samym końcu wykonaj pokrycie.

Naprężona cellonem japonka nie jest śrubokreto odporna (wiem z własnego doświadczenia :(

I wywal te haczyki na krawędzi natarcia i spływu.Dwa (koniecznie) pasma gumy modelarskiej w środku zupełnie wystarczą (miałem tak w 25).Zrób sobie z drutu takie ustrojstwo (do zakładania gumy modelarskiej)

Pozdrawiam 

Piotr

post-8829-0-60961900-1434186375.png

Opublikowano

Podzielam zdanie, wywal te haki i po pokryciu będziesz miał gładką powierzchnię.Ja w swojej "10-ce" wykonałem łącznik płatów z drutu stalowego 1 m/m wyciągniety z bowdena  na  kształt klamry stosowanych w wekach.Po dopasowaniu klamerkę podgrzałem i zachartowałem.Podobnie zrobiłem z zastrzałem przykadłubowym.Nie  założę już gumy bo języczek wykonałem z blaszki mosiężnej wklejonej w żeberko płata i posiada tylko otworek.

 

 Jeszcze nim nie latałem ale myślę że egzamin zda!

Opublikowano

Ja montuję najpierw na sucho zawiasy i dźwignie sterów bez oklejania, sprawdzam, czy wszystko działa, demontuję zawiasy i dźwignie, oklejam i dopiero na gotowo wklejam zawiasy i montuję dźwignie.

Opublikowano

A więc tak... Już wiem, że będzie problem z poprowadzeniem popychacza SW, oczywiście nie do zażegnania (przeszkadza kołek na gumkę) 

 

 

Swoją drogą statecznik gotowy do oklejenia, zawiasy wkleiłem po jednej stronie, patent na mocowanie opracowany (kleją się wzmocnienia)

post-14749-0-78398700-1434576211_thumb.jpg

 

Tak ma się klapka nad zbiornikiem

post-14749-0-65296900-1434576173_thumb.jpg

 

Półka na serwa należycie poprawiona, są też podparcia popychacza a będzie jeszcze na środku

post-14749-0-23143100-1434576180_thumb.jpg

post-14749-0-82717600-1434576185_thumb.jpg

 

są i zalutowane same popychacze

post-14749-0-54786200-1434576204_thumb.jpg

 

Nie potrafię wykonać tych p.... nacięć więc zawiasy osadziłem w balsie w wklejam takie pakiety - jak na razie idzie dobrze (ale paskudnie wygląda   :P)

post-14749-0-70647100-1434576196_thumb.jpg

 

Opublikowano

faktycznie w sosnie ciezko wyciac szpare na zawias, dremelka malego masz ??? tym bys dal rade albo taki dlubak specjalny jest ala nozyk , bo faktycznie nie ciekawie to wyglada , albo malym pilniczkiem plaskim iglakiem sprobuj zeszlifowac z jednej strony tam gdzie ma wejsc zawias i wklej to bedzie rowno, nie bedzie wystawalo z boku nic.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.