Skocz do zawartości

Wicherek 15 - był plan, teraz budowa i oblot.... (temat edytowany)


modelarz115
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A możesz napisać dlaczego balsą?

Co albo w czym to pomoże?

Kadłub często jest chwytany za boki, jeden nieopatrzny ruch i palec może być w środku kadłuba a w papierze dziura. W przypadku folii jest lepiej, bo jest mocniejsza od polakierowanego papieru. Balsa natomiast - daje sztywność i gładkość powierzchni (na której maluje się napisy), wychodzi elegance. Żeby nie powiedzieć exkluzywnie.  ;)  Różnica w masie niezauważalna, w kosztach chyba też.

Zrobiłem kiedyś model redukcyjny na uwięzi na silnik 2,5 cm3 i balsa sprawdziła się znakomicie. 

Warto rozważyć i taki sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Różnica w masie niezauważalna, w kosztach chyba też.

Warto rozważyć i taki sposób.

Chyba nie siedzisz w temacie skoro różnicy nie czujesz :)

Po oklejeniu balsą Wicherka położyłeś chyba na to papier +lakier?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie siedzisz w temacie skoro różnicy nie czujesz :)

Po oklejeniu balsą Wicherka położyłeś chyba na to papier +lakier?

Nie jest tak źle...

To nie był Wicherek, niemniej płaszczyzny boczne podobne.

Papier japoński był na skrzydłach i statecznikach.

Na kadłubie balsa 1 mm + szpachlówka + lakier.

Wicherka okleiłem papierem prążkowanym... woda + lakier.

Stare czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, ale szkoła... nauczyciele cały rok się obijali a teraz zorientowali się że nie przerobili podstawy programowej, a kto na tym traci? 

 

Przydał by mi się kołem bukowy 3mm na mocowanie statecznika... tego już nie przetoczę... jeśli ktoś miał by na zbyciu tak z 15 cm to chętnie bym przyjął. 

 

Skrzydła zamocowane, gotowe do oklejenia, dziś wieczór fotki  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane zdjęcia  :)

post-14749-0-17839700-1432762726_thumb.jpg

post-14749-0-86339100-1432762759_thumb.jpg

post-14749-0-79404400-1432762691_thumb.jpg

 

Jako przezorny i nieco przestraszony że skrzydło może być niestabilnie zainstalowałem dodatkowe haczyki o których mowa w części ''podręcznika'' o wicherku 25RC - teraz widzę że zbytecznie ponieważ nic nie jest w stanie tego wyrwać bez uszkodzenia mechanicznego :wacko:  ehh, wszystko pięknie, tylko ta żywica srebrny metalik ...

 

do zakupów zostało:

-15 minut szlifowania statecznika poziomego

-mocowanie tego statecznika 

-zamontowanie serw 

-wykonanie mocowania podwozia oraz klapek 

 

po zakupach:

-oklejenie, cellonowanie i malowanie chemolakiem

-wklejenie zawiasów palcowych sterów

-montaż podwozia 

-kalibracja 

-mniej lub bardziej udany oblot 

 

Całość co na razie posiadam (konstrukcja+serwa+pakiet+silnik itp.) waży 520g. Myślę, że zmieszczę się w 700g 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ta ładna kratownicowa konstrukcja... :) Aż szkoda zasłaniać (ja w moim nie mogę przeboleć że jej nie widać), ładnie i schludnie Ci to wyszło. Co do tych haczyków na krawędzi natarcia i spływie - one trzymają bardziej pewnie od tych pośrodku ale nie na tyle żeby zniszczyć mocowanie skrzydła po np. zahaczeniu nim o nogę :P U mnie sprawdziły się doskonale. Mocuje skrzydła na kilka gumek i przy wywinięciu cyrkla podczas lądowania nic się nie stało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawię te haczyki, w Wicherku u Karola są tak dyskretne że się nawet nie wpatrzyłem. Wstawię tam po klocku balsy i po oklejeniu dostosuję do koloru reszty :-)

 

Czy ten specyfik można stosować z Cellonem? http://www.modelemax.pl/product_info.php?cPath=1_71_950&products_id=10018

 

Ile cellonu mniej więcej będzie potrzebne do pokrycia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Odradzam taką mieszankę.

Nitrocellon napręża poszycie,wygładza i uodparnia na paliwo eterowe (samozapłon).

Ja swojego Wicherka 25 pokryłem japonką , a potem pomalowałem bezbarwnym lakierem samochodowym w spraju. Ale niespodziewany efekt był taki , że jak musiałem naprawiać dziurki w poszyciu , to ten klakier samochodowy (odporny na paliwo tak było napisane na opakowaniu) puchł. Łatki na poszyciu nie wyglądały dobrze.

Po dwóch latach pojawiły się także tłuste zacieki.

Poszywanie folia jest porównywalne cenowo z dobrą japonką ( koszt japonki + nitrocellon + lakier) , szczególnie ładnie wyglądają transparentne.

Pozdrawiam

Piotr

post-8829-0-70976900-1433176308_thumb.jpg

post-8829-0-14737100-1433176334_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krycie japonką!!!, nic nowego chyba nie odkryłem, ale czytając niektóre posty czytam, że japonkę najpierw przykleja się do konstrukcji klejem a potem cellonuje.Ja w młodych latach byłem uczony i stosuję wyłącznie cellon.Najpierw powierzchnie konstrukcji stykające się z papierem gruntuję rzadkim cellonem mocując element do deski montażowej.Przy pomocy  pędzelka przesycając japonkę nakładałem cellon wokół skrzydła.Po wyschnięciu przy pomocy papieru 300-ki usuwałem naddatek i wygładzałem obrzeża i ponownie pokrywam cellonem. Impregnację powierzchni wykonuję trzykrotnie: 2x rzadkim i trzecia średniej gęstości.Puszka 250gram ci wystarczy.Zaopatrz się w rozpuszczalnik nitro bo cellon jest dość gęsty.Jeśli będziesz  miał potrzebę coś szpachlować, przyda ci się cellon zmieszany z talkiem który po wyschnięciu bardzo ładnie się szlifuje w porównaniu z innymi zastępczymi szpachlami ale trzeba go szybko zużyć.

    Dla ochrony przed paliwem wchodzi w rachubę tylko żywica epoksydowa Epidiam 53 bo jest rzadka lub można dodać jeszcze ksylenu ale nie więcej jak 10% , lub jakieś polieuretany./ niestety są drogie jak dla tego modelu/.Niestety bez próbek się nie obejdzie.

 

 Tyle odemnie, może ktoś ma jeszcze inne sprawdzone pomysły.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.