idfx Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Jak model uciekał na pikniku w Radawcu i był na granicy widoczności ok 350 - 400 metrów to spaliny nie było już słychać ani trochę.
robertus Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 To dziwne, bo jak u mnie w okolicy latały spaliniaki to słyszałem je z ok 2km w linii prostej przez parę osiedli.
idfx Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 khmm może kwestia wiatru, który był wtedy spory a to dużo zmienia tak jak i wilgotność powietrza. Najlepiej to widać po jadącym w okolicach 3 km pociągu. Jednego dnia dudni, że nie da się nie usłyszeć a innego praktycznie go nie słychać. Dla mnie jednak projekt jest z góry poroniony .. jeżeli silnik elektryczny będzie pobierał 30A to jak mocny musi być generator i silnik spalinowy, który będzie go zasilał (ładował pakiet). Za tym idzie spore zużycie paliwa. Wzrasta więc masa i silnik elektryczny będzie już pobierał 60A by zapewnić odpowiedni ciąg ... i tak dalej W skrócie (co chyba było już jakąś okrężną drogą wcześniej powiedziane) przy tak ogromnym poborze prądu nie zdążymy pakietu tą drogą naładować dużo mniejszym prądem chyba, że to będzie super samonośny elektroszybowiec tylko chwilowo wspomagany napędem elektrycznym. Co jednak z biegiem jałowym ? Pytań i wątpliwości wiele więcej ..
polpakpol Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Na pikniku to byl halas pewnie a sa rozne silniki i rozne tlumiki
idfx Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Hałasu nie było bo była panika i wszelka muzyka była wyłączona a ludzie patrzyli z rozdziawioną m...ą w niebo EDIT: Jeśli hybryda to taka, że to samo śmigło napędza elektryczny albo na zmianę spalinowy. Spalinowy tam, gdzie można i jednocześnie ładuje pakiet a elektryczny tam, gdzie trzeba byc cicho, ale to nie rozwiąże problemu, chyba że dodamy rozrusznik (pobór prądu !! + masa) i będzie odpalał spalinę w locie + sprzęgło (dodatkowa masa) pomysł śmieszny, ale ciekawy ..
AndyCopter Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Napęd hybrydowy w lotnictwie to nie taka mrzonka jak by się mogło wydawać http://www.flightdesign.com/index.php?page=pressroom&n=26&y=2009
idfx Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Nie stwierdziłem, że nie ale nie takim torem jak to się tu próbuje "projektować" łamiąc podstawowe prawa fizyki .. Bilansu energetycznego w prowizoryczne sposoby nie pokonamy.
AndyCopter Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Tu masz rację. Jednak to tylko teoretyczna dyskusja. A pomysły mogą być interesujące
japim Opublikowano 19 Listopada 2014 Opublikowano 19 Listopada 2014 Trochę spóźnione, ale temat generatorów mocowanych na wale/kołpaku silnika żarowego/benzynowego opracowany był przez firmę Genesys pewnie z 10-15 lat temu: http://www.sullivanproducts.com/GenesysCustomMainFrame.htm
TeBe Opublikowano 19 Listopada 2014 Autor Opublikowano 19 Listopada 2014 O, to bardzo ciekawa oferta. I nawet mają alternatory z rozrusznikiem.
AndyCopter Opublikowano 19 Listopada 2014 Opublikowano 19 Listopada 2014 A Ich rozwiązanie wydaje się być kompletne http://www.sullivanproducts.com/GenesysMainFrame.htm włącznie z zużywaniem nadmiaru energii.
TeBe Opublikowano 6 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2014 Taki motorek by się do tego nadał :-)
cZyNo Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Dać to sie zapewne da ale jedyna zaleta takiego układu to co najwyżej cicha praca układu napędowego bazującego na silniku elektrycznym. Ale hałas i ciepło generowane przez wspomaganie spalinowe wciąż będzie problemem. No ale jeśli już się ktoś zdecyduje to nie może być to za mały obiekt latający(bo będzie za ciężki) jak i za duży, ponieważ będzie to ekonomicznie jaki wydajnościowo nieuzasadnione. Można się zastanowić w jakich gabarytach może być to jako-tako opłacalne. Z drugiej strony czy nie lepiej wagę przeznaczoną na układ dwóch napędów, prądnicy, pakietów i elektroniki nie spożytkować na: - w przypadku napędu elektrycznego na dodatkowe pakiety, zwiększenie rozpiętości skrzydeł i co najwyżej wspomaganie ogniwami słonecznymi - w przypadku napędu spalinowego - można zastosować wydajny i zoptymalizowany układu tłumików - zakładając projektowaną prędkość przelotową, mamy stałe i z grubsza określone częstotliwości generowane przez silnik. Zapewne strata energetyczne generowana przez taki tłumik będzie mniejsza niż strata energetyczna powstała na układzie spalina-pradnica-ładowanie-pakiet-napęd elektryczny, a wagowo będzie znacznie mniejsza. I chyba hybrydy nie są dobrym rozwiązaniem skoro jest parcie na takie latadła elektryczne jak Pipistrel Taurus G4 http://www.aero-news.net/index.cfm?do=main.textpost&id=2e2c2ca0-6ed4-44ee-a354-eb4bab661f34 czy inne podobne.
Corsair LZ Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Któryś z kolegow wspomniał lokomotywy, ja znam takie kombinowane układy z żeglugi, tzw. diesel - electric. Oczywiste jest, że są skomplikowane (= drogie i się psują częściej i kosztowniej), każde z urządzeń jest swoistą przekładnią, a więc utratą sprawności. W obu zastosowaniach podstawową zaletą jest elastycznść, do tego są stosowane, do pojazdów, wodnych, lądowych czy innych, które cechują się potrzebą manewrowania napedem w dużych granicach i często. Do daleko zasięgowego samolotu mało pasuje... Jest jeszcze coś z tej branży, żeby było stosunkowo małe, ciche i nie wibrujące, czyli coś co wymyślono dla statków pasażerskich ( o militarnych nie wspomnę) - to turbina, a właściwie ich zespół napędzający generatory prądu, a dalej to już same zalety silników elektrycznych. No, sterowanie tym w tej skali mocy to już temat dla najlepszych w branży elektryczno - elektronicznej. Bywały wpadki typu pożar na statku pasażerskim, coś, co ożywia media i wysyła marketingowców na kardiologię... Ale może kombiinacja turbiny i napędu elektrycznego to zestaw wagowo najbliższy potrzebom latania? Jak do tego podejść od strony modelarskiej, to nawet sobie nie wyobrażam. Co nie znaczy, że inni nie mogą... Myślę, że realnie, angażując środki i wysiłki dalej można zajść optymalizując sprawność jednego typu napędu, na lipo, żarówach i benzynowych dwusuwach swiat się nie kończy, tu high tech ma pole do popisu. W amatorskich warunkach nie widze możliwości poradzenia sobie z ciężarem w układach hybrydowych. Co nie znaczy, że się nie da, że ktoś nie potrafi. Tylko on już będzie hobbystą PRO . I może powinien pogdać z prawnikiem od prawa patentowego .
cZyNo Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 FMysle ze generatorek ala Mr Stark rozwiązał by znakomicie sprawę. A co turbiny i elektryka-mozna - tylko pytanie całkiem praktyczne brzmi do czego to wykorzystać ?
Corsair LZ Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 FMysle ze generatorek ala Mr Stark rozwiązał by znakomicie sprawę. A co turbiny i elektryka-mozna - tylko pytanie całkiem praktyczne brzmi do czego to wykorzystać ? Myślę, że dokładnie do tego samego, co na statkach. Silnik ze śruba jest pod wodą, ruchomy, a "elektrownia" tam, gdzie pasuje. Lotniczy odpowiednik to też może mieć liczne plusy, nie tylko rozkład mas, ale i wektorowanie ciągu, wedle potrzeb. Na statkach takie turbiny często są montowane kontenerowo, żeby ułatwić wymianę i serwis. Diesla "robi" się na burcie, jego turbosprężarka jedzie do warsztatu, gdzie są i sprzęt i ludzie. Nie mżna nie wspomnieć, że na wodzie temat masy nie jest aż tak krytyczny jak w powietrzu, bardziej ekonomia rządzi. Niestety, wygląda, że modelarzy mających w zasięgu silniki turbinowe tłumu nie ma, zwłaszcza tych młodych, gniewnych, nie poddających się schematycznemu myśleniu.
TeBe Opublikowano 6 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2014 Nieschematycznych na szczęście nie brakuje Koledzy zrobili napęd spalinowo-elektryczny:
Corsair LZ Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 O sens nie ma co pytać, ale uciechę i satysfakcję można sobie wyobrazić . A i nauczyć czegoś po drodze sie można
cZyNo Opublikowano 6 Grudnia 2014 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Pięknie leciał A co do statków, turbin i wektorowania ciagu....dzis akurat w tv był Avengers. Pięknie sie spasowało w temat wątku poza tym ten gabaryt obiektu latającego mógłby byc podatny na to rozwiazanie
TeBe Opublikowano 24 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 24 Grudnia 2014 Temat jest gryziony z różnych stron :-)
Rekomendowane odpowiedzi