Gość Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 No więc przypomniałem sobie o obietnicy pokazania wygiętej balsy. Żeby kolega jpd nie miał wątpliwości że balsa miękka i że za cienka wybrałem balsę standard 3mm ( co pewnie kolega jpd doświadczonym okiem wychwyci) . Do gięcia standardowy płyn do szyb z amoniakiem. Po 10 minutach efekt jak na zdjeciach.Nie potrzeba kopyt ponieważ przy uważnym klejeniu krzywizny niejako same wychodzą. Ja użyłem do pokazu balsy std 3mm 80x300mm ale bez problemu można użyć większych elementów doklejąjąc je do podłużnic a następnie obcinając po ich obrysie i na końcu zrobić fazkę do doklejania następnych kawałków. W ten sposób robiłem kiedyś pękaty kadłub Pittsa. Chyba nie muszę dodawać co można zrobić z balsą miękką. Pokrycie takich klepek laminatem 20g/m2 da wytrzymałą konstrukcję skorupową. Kolego jpd, proponuję Ci nie zabierać głosu w tematach o których nie masz pojęcia bo nie da to się nadmuchać baranowi w d..e żeby mu się rogi wyprostowały a teoria nie zawsze sprawdza się w praktyce. To że Ty czegoś nie potrafisz zrobić nie oznacza że się nie da. Przepraszam z OT ale nie mogłem pozostać biernym w stosunku do wypowiedzi w/w kolegi.
TeBe Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Fajne! Jaki to płyn do szyb? Pokażesz buteleczkę?
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Sama nazwa płynu nie ma znaczenia, korzystam z tego co akurat jest pod ręką. Podobne efekty dałby pewnie płyn do spryskiwaczy samochodowych.
MareX Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 I tu się chyba z Tobą Sławku niezbyt zgodzę, bo też i w każdym z tych płynów jest chyba nieco inny skład chemiczny, a płyn do spryskiwaczy, to co wytwórca, to zupełnie inny skład. Ja nie pijam tychże, ale gdyby spytać 'koneserów", to też z całą pewnością by to potwierdzili.. Ponoć najlepszy do gięcia balsy jest amoniak i nawet próbowałem kupić to świństwo w aptece, ale ponoć nie mieli. Do składnicy odczynników nie chciało mi się jechać, bo teraz przenieśli ją daleko na "perypetie" miasteczka i trzeba by się jeszcze przy zakupie podpierać jakimiś zaświadczeniami o niezbędności do produkcji, itd. Tak było zresztą przy zakupie metanolu, eteru czy collodium. Ostatnio giąłem "na czysta wodę" i też się "wygło". Na załączonych fotkach, doskonale widać, że Tobie też się "wygło", ale głównie wzdłuż równoległych rureczek strukturalnych, natomiast w poprzek ich, tak ino, ino, i o tym pisał Kolega, że jednak nie da się symetrycznie giąć balsy wokół sfery. Taka powierzchnia gięta wokół sfery MUSI gdzieś się naciągać, a gdzieś scieśniać i tu, na Twoim przykładzie doskonale to widać. Minimalnie się rozciąga w poprzek rurek, a wzdłuż nich - bez żadnego problemu. Więc w sumie - sfera to żadna i moim zdaniem racje miał Arek, oklejając kadłub tak, jak to zrobił, bo i prościej i bez nerwów i efekt końcowy i tak będzie zadowalający.
idfx Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Doskonale się sprawdza normalna wódka (Sławek pewnie pamięta ten temat z mojej relacji). Szybko tez można wysuszyc i usztywnic kształt. Przelewam do pojemnika po np. Mr. Muscle i obficie spryskuje balse nadając jej potem kształt.
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 I tu się chyba z Tobą Sławku niezbyt zgodzę, bo też i w każdym z tych płynów jest chyba nieco inny skład chemiczny, a płyn do spryskiwaczy, to co wytwórca, to zupełnie inny skład. Ja nie pijam tychże, ale gdyby spytać 'koneserów", to też z całą pewnością by to potwierdzili.. Ponoć najlepszy do gięcia balsy jest amoniak i nawet próbowałem kupić to świństwo w aptece, ale ponoć nie mieli. Do składnicy odczynników nie chciało mi się jechać, bo teraz przenieśli ją daleko na "perypetie" miasteczka i trzeba by się jeszcze przy zakupie podpierać jakimiś zaświadczeniami o niezbędności do produkcji, itd. Tak było zresztą przy zakupie metanolu, eteru czy collodium. Ostatnio giąłem "na czysta wodę" i też się "wygło". Na załączonych fotkach, doskonale widać, że Tobie też się "wygło", ale głównie wzdłuż równoległych rureczek strukturalnych, natomiast w poprzek ich, tak ino, ino, i o tym pisał Kolega, że jednak nie da się symetrycznie giąć balsy wokół sfery. Taka powierzchnia gięta wokół sfery MUSI gdzieś się naciągać, a gdzieś scieśniać i tu, na Twoim przykładzie doskonale to widać. Minimalnie się rozciąga w poprzek rurek, a wzdłuż nich - bez żadnego problemu. Więc w sumie - sfera to żadna i moim zdaniem racje miał Arek, oklejając kadłub tak, jak to zrobił, bo i prościej i bez nerwów i efekt końcowy i tak będzie zadowalający. Marek, nie zgadzam sięz Twoją wypowiedzią a właściwie z jej częścią. Otóż potraktuj tą moją klepkę jak wycinek sfery ( skoro sfera jest w tym przypadku jednoznaczna z kulą to okej, potraktuj to jako wycinek kuli) W mojej wypowiedzi chyba powinienem napisać "kształt przypominający sferę bo nie dla wszystkich jest jasne że kadłub i16 to nie kula. Po sklejeniu dokładnie tak samo wygiętych klepek jak moja okaże się że bez problemu zrobisz kulę o średnicy dajmy na to 1-2m. Więc jednak to wycinek sfery. Nie jestem idiotą wbrew opini jednego kolegi i wiem co się da a czego się nie da zrobić z kawałkiem balsy a przy jej wyginaniu w dwóch kierunkach cała sprawa polega na tym że część tych rurek zagęszczasz a część rozciągasz. Lubię wiedzieć na co sobie mogę pozwolić z danym materiałem dlatego czy to balsa czy hips czy pet czy vivak (pet g) najpierw robię dużo prób. Nie zgodzę się również co do opini na temat wyższości metody oklejania zastosowanej przez Arka. Nie dość że nie da się uzyskać zaookrągleń bez użycia szpachli to na dodatek balsa ma poprzecinane włókna co wiąże się oczywiście ze zmniejszeniem wytrzymałości co mozna poprawić laminatem. Niemniej jednak wygięcie miękkiej balsy 10x100cm nie jest trudne przy opisanej przeze mnie metody i z jej pomocą można uzyskać krzywiznę kadłuba bez żadnych problemów mając dodatkowo bardziej wytrzymałe, bo nie cięte, pokrycie. Gięcia balsy próbowałem na wszelkie sposoby, z użyciem wody, gotowaniem, alkoholem itp. Najlepsze efekty przynosi płyn do szyb, co do spryskiwacza to nie wiem więc napisałem że tylko podejrzewam że było by dobrze. Nie wnikam w skład chemiczy , działa to działa a jak nie działa to zmieniam na inny.
pacek Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2014 no i pionowy prawie już na gotowo
stema Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 No więc przypomniałem sobie o obietnicy pokazania wygiętej balsy. Dziękuję Sławek. To nawet lepiej działa niż się spodziewałem.
Gość Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Stefan, to praktcznie nie deska tylko sztacheta. Gdyby to była miękka balsa to promienie gięcia były by 2 x większe.
olo Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Tak a mod wnika w skład chemiczny spryskiwaczy
Konrad_P Opublikowano 7 Grudnia 2014 Opublikowano 7 Grudnia 2014 Za pomocą tego płynu deski 3mm standard wyginam w 2x większy promień niż u Sławka. Jako forma służył mi trzonek od lekkiej 800g siekierki. Deski 3mm miękkie zwijałem ostatnio w okrąg o średnicy 5cm na formie od plastikowej rury do wody. Naprawdę za pomocą amoniaku można z balsą robić cuda. 4mm deska standard zawijam na rurce o średnicy 10 cm kompletnie bezproblemowo. 1
MareX Opublikowano 8 Grudnia 2014 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Wnika, nie wnika... Ważne, że nie spożywa.
andrzej-ko Opublikowano 8 Grudnia 2014 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Dobra Arek "koniec tego urlopu" dawaj kolejne fotki bo wróbelki ćwierkały że coś wystrugałeś
pacek Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2014 nie było żadnego urlopu, syn miał urodziny i kleiliśmy plastikowe fokkery i spady, ale są dobre wiadomości podwozie jest juz w Warszawie, się cli, albo raczej przechodzi procedury celne, no i skrzydło, a raczej rdzeń nie bedzie wymagał poprawki, przy tym profilu zwichrzenie nie przyniosło by spodziewanych rezultatów, co potwierdził mi dziś kolega Karol po wykonaniu symulacji skrzydła w jakimś specjalistycznym programie. Tak więc myślę że niedługo ruszę znów z robotą teraz na tapetę idzie poziomy, a później się zobaczy
andrzej-ko Opublikowano 8 Grudnia 2014 Opublikowano 8 Grudnia 2014 No i z.....e chciałem powiedzieć wspaniale
pacek Opublikowano 10 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2014 dziś dotarła do mnie przesyłka, niestety musiałem dopłacić Vat, ale cóż, golenie podwozia są akurat bo mają 169 mm a potrzebowałem 170 mm. Jak wrócę do domu to zobaczę jak to działa, czyli powoli można zacząć przymierzać się i do skrzydeł. Jeszcze żeby udało znaleźć koła 120/30 duże i stosunkowo wąskie, jak nie to trzeba będzie wybrać jakieś na przeróbkę.
Irek M Opublikowano 10 Grudnia 2014 Opublikowano 10 Grudnia 2014 Z kołami to chyba najmniejszy problem - w firmie www.williamsbrothers.com znajdziesz różnych średnic z różnych okresów. Również z lat 30. Ja mam akurat I wojenne 135mm i jakieś 18mm szerok. gumy i 145mm i 26mm gumy.
andrzej-ko Opublikowano 11 Grudnia 2014 Opublikowano 11 Grudnia 2014 dziś dotarła do mnie przesyłka, niestety musiałem dopłacić Vat, ale cóż, golenie podwozia są akurat bo mają 169 mm a potrzebowałem 170 mm. Jak wrócę do domu to zobaczę jak to działa, czyli powoli można zacząć przymierzać się i do skrzydeł. Jeszcze żeby udało znaleźć koła 120/30 duże i stosunkowo wąskie, jak nie to trzeba będzie wybrać jakieś na przeróbkę. Nie daj się prosić i daj filmik z działania podwozia
Rekomendowane odpowiedzi