Skocz do zawartości

Pierwszy model na prezent (dla męża)


nielotka

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę, że dużo tu pomysłów, ale i ja nie mogę się zdecydować ;) na chwilę obecną mam do wydania 170 zł lub w styczniu ok.500 zł. Chłopak latał chyba tylko w World of Warplanes i mini gierkach, ale tam nie było nic ze startowania z powierzchni.

Co proponujecie.

-zacząć od symulatora (myślałam w cenie 100 zł np: http://www.modele-katowice.pl/p/415/15714/symulator-6-kanalowy-volantex-vs001--symulatory.html lub http://allegro.pl/symulator-x-power-8ch-i4810417931.html o ile są dobre?)

-odrazu kupić coś "prostszego" do ćwiczenia latania (http://boble.pl/p/429/15022/pioneer-1400-2-4-ghz-rtf-z-aparatura-motoszybowce-w-ciaglej-sprzedazy-samoloty-i-osprzet.html)

-kupić samolot marzeń - jakiegoś spitfire'a, ale to pewnie gdy się już nauczy, a przy wyborze  też byłby problem :)

Pomożecie ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten ostatni pomysł to nie jest najlepszy. :) Żadnego modelu marzeń. 

Jeśli chodzi o symulator to można w sieci ściągnąć legalnie darmowy FMS i nie trzeba wydawać pieniędzy.

Jeśli chodzi o pomysł z Pionierem to jest OK. Model bardzo dobry dla początkującego. 

 

Rozumiem Twoje rozterki ponieważ za pierwszym razem pomysłów jest zawsze sporo a pieniądze określone.

Jeśli kwota 500 zł nie jest absurdalnie wysoka dla Ciebie to ja bym zaryzykował i kupił Pioniera i zobaczył czy jegomość :D  zaskoczy. Jeśli tak to masz przerąbane :P, jeśli nie to zawsze można odsprzedać model i choć odrobinę odzyskać pieniędzy.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam modele z napędem pchającym. Dla początkującego (m.in. ja :-)) bezpieczniejsze w naprawie i ponownym ulotnieniu. Sam na początek kupiłem Bixlera 2 i biorąc pod uwagę co on zniósł ze mną to mogę śmiało powiedzieć że to był strzał w dziesiątkę. W HK jest nowa wersja http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__56545__HobbyKing_8482_Bix3_Trainer_FPV_EPO_1550mm_ARF_.html

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sam pierw przód zainstalujcie sobie darmowy symulator http://multiflight.multiplex-rc.de/MULTIFlight_setup.exe

i podłączcie pada z dwoma grzybkami do komputera. Nie będzie to co prawda jak aparatura bo gaz bedzie od razu na 50% ale frajda będzie na pewno.

I to masz na razie bez wydawania pieniędzy.

 

Dedykowane aparatury/symulatory sobie odpuść. Jak kupisz model, pionier 1400 jest bardzo dobrym wyborem to podłączysz oryginalną aparaturę do komputera za pomocą kabelka na usb. Tego typu http://allegro.pl/przewod-usb-symulatora-aparatury-turnigy-gtx3-i4840265204.html

I będzie mógł uczyć się odruchów na swojej aparaturze.

Dopiero jak polata już wiele godzin na symulatorze i się nie będzie rozbijał w komputerze to można zaryzykować pójście na lotnisko.

 

DObrze by było gdyby ktoś pomógł wam zmontować model i oblatać aby było wiadomo, że dobrze lata zanim go przejmiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olu ten Pionier jest najlepszą propozycją. Model sprawdzony odporny na pierwsze niepowodzenia, kompletny zestaw razem z nadajnikiem i odbiornikiem. Bardzo dobra instrukcja składania. Model jest tak zaprojektowany żeby dało się nim latać spokojnie przy niewielkim wietrze choć pierwsze loty powinny się odbyć w pogodę bezwietrzną.

Skoro Twój budżet jest taki jak podałaś a okazja dość znacząca to kupuj spokojnie ten cały zestaw.

Do tego trzeba dokupić jakiś pakiet zasilający (popularnie mówiąc baterie) i to jest zestaw którym można już latać.

 

Oczywiście po obdarowaniu koniecznie nakłoń obdarowanego :) do zapisania się na forum w celu podpowiedzi jak prawidłowo ustawić model do pierwszego lotu aby nie skończyło się to dużą kraksą. 

Oczywiście kraksa będzie i to nie jeden raz ale trzeba zminimalizować skutki tych kraks żeby się nie zniechęcił.

 

PS.

 

No i koniecznie napisz na co się zdecydowałaś i jaką minę miał partner.

 

 

EDIT.

 

Jeszcze jedna podpowiedź. Przy zakupie zestawu razem z nadajnikiem trzeba podjąć decyzje co do czegoś takiego co się nazywa MODE (nie mylić z modelem :) )

Są dwa podstawowe MODE 1 i 2.

Rożnica polega na tym że przy zakupie nadajnika MODE 2 trzymając go w rękach dodawanie gazu będzie lewą ręką (to jest dość oczywiste dla praworęcznych osób i odzwierciedlenie pilotowania większych maszyn)

Zaś w MODE 1 jest odwrotnie gaz dodaje się prawą ręką a steruje modelem lewą.

Tu nie można mówić że któryś ze sposobów jest bardziej lub mniej popularny, ponieważ jest to bardzo indywidualne ale też dość istotne ponieważ zmiana w późniejszym czasie z MODE 1 na MODE 2 lub na odwrót jest bardzo ciężkie. Chodzi o przyzwyczajenia i odruchy.

Edytowane przez Konrad_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy Ci powie, że Pioneer, Beta, Bixler (ten sam model różnych producentów) jest dobrym modelem na wejście w modelarstwo lotnicze (latanie)

 

Aby nie było wątpliwości - Zestaw kompletny określany jako RTF - gotowy do lotu (dostępny w Polsce):

 

http://www.rctrax.pl/r-planes-pioneer-24-ghz-rtf-samolot-rc-elektryczny/7262/

 

Lepszy wybór, oczywiście troszkę droższy (masz niby to samo, ale wszystko rozwojowe)

Model Zestaw ARTF - prawie gotowy do lotu.

http://www.rctrax.pl/r-planes-pioneer-24-ghz-atf-samoloty-zdalnie-sterowane/7499/

Akumulator

http://www.rctrax.pl/na-pakiet-lipo-dualsky-1300mah-35c-5c-7-4v/117662/

Nadajnik i odbiornik

http://www.rctrax.pl/aparatura-turnigy-9x-24ghz-wersja-2-mode-2/2130/

Ładowarka

http://www.rctrax.pl/ladowarka-balanser-redox-alpha-v2-zasilacz-12v-5a/8230/

 

Mój Bixler podczas 2go lotu zaliczył bramkę, to jest słupek. W rezultacie miałem reklamówkę puzzli 3D (naprawdę) Odbudowa trwała kilka godzin. Później miał wiele kraks, polowań na krety i wiewiórki. Teraz zrobił się nudny, ale najpierw, w moich oczach, to był Concorde:D Najważniejsze znaleźć możliwie wszystkie elementy, nawet te o wielkości 1 cm3 :D Jak będziecie mieli komplet to zapraszamy na forum - napiszemy jak sklejać / gotować model, aby odzyskał pełną sprawność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek masz racje ale sporo wykraczasz poza budżet. :(

 

Tu trzeba Oli podpowiedzieć jaką rybkę :)  ma kupić żeby partner już sam sobie dokupił wędkę i pozostałe gadżety.

Jak kupi ten zestaw który sama znalazła to oboje się przekonają czy to się spodoba czy nie. Jak się nie spodoba to szkoda wywalać kasę, a jak się wciągnie to na sezon 2015 spokojnie wystarczy do nauki. Na następny już będzie sam wiedział czego chce i co mu tak na prawdę odpowiada.

Nie mniej Olu to co pokazał Bartek to takie absolutne minimum jakie musi mieć początkujący adept modelarstwa.

Model, nadajnik-odbiornik, akumulator, ładowarka do akumulatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad, 498 zł za wersję 1 (czyli w zakładanych 500), gdzie masz wszystko. Nie wiem tylko, czy tą aparaturę można podłączyć do komputera jako symulator. Oczywiście można kupić to: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__39677__hobbyking_bixler_2_epo_1500mm_ready_to_fly_w_optional_flaps_mode_2_rtf_.html

Niby taniej, ale jest w Chinach i waży 3,5kg, więc z przesyłką wyjdzie tak samo. 

 

Edytowane:

 Ola, Konrad,przepraszam, pokazałem ten sam RTF  :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupi model RTF, Ready To Fly, to wszystko co trzeba na początek będzie w pudełku. Jedyny dodatkowy koszt, który bym proponował to kabelek do symulatora. Jeśli w tej RCPlane nie ma wyjścia trener/symulator, bo tego nie wiem, to trzeba poszukać czy w  innych klonach tego samolotu mają

 

Edit: W tym komplecie aparatura ma wyjście na trener/symulator: http://sklep.modelarnia.pl/index.php?p6675,beta-1400-rtf-2-4ghz-hitec-lite4-zestaw-rc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej według mnie to przyjechać na lotnisko modelarskie i zobaczyć jak to wygląda na żywo. Porozmawiać z modelarzami którzy już pasjonują się tym hobby i na pewno nie odmówią pomocy. Ustawienie modelu i aparatury dla laika to czarna magia, a z kimś doświadczonym to nic trudnego. Droga na lotnisko to parę złotych na paliwo (Rafał zaprasza do Kęt a z Bielska masz blisko) ,po pierwszej wizycie będzie widać czy go ciągnie do tej zabawy czy nie, i może wtedy zdecydować się dopiero na kupno modelu. Wiem że ma być to niespodzianka, ale wizyta na lotnisku modelarskim też może być niespodzianką :)

 

PS.

Dzisiaj chcesz wydać 500 zł ale jak złapie bakcyla to 6tyś będzie mało :)

Powodzenia w nauce i udanych lotów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej według mnie to przyjechać na lotnisko modelarskie i zobaczyć jak to wygląda na żywo. Porozmawiać z modelarzami którzy już pasjonują się tym hobby i na pewno nie odmówią pomocy. Ustawienie modelu i aparatury dla laika to czarna magia, a z kimś doświadczonym to nic trudnego. Droga na lotnisko to parę złotych na paliwo (Rafał zaprasza do Kęt a z Bielska masz blisko) ,po pierwszej wizycie będzie widać czy go ciągnie do tej zabawy czy nie, i może wtedy zdecydować się dopiero na kupno modelu. Wiem że ma być to niespodzianka, ale wizyta na lotnisku modelarskim też może być niespodzianką :)

 

PS.

Dzisiaj chcesz wydać 500 zł ale jak złapie bakcyla to 6tyś będzie mało :)

Powodzenia w nauce i udanych lotów :)

Ty to masz chyba jakieś problemy z czytanie ze zrozumieniem. Czy Ola nie napisała wyraźnie PREZENT.

Chłopie jak ma być prezent to to ma być pewnie niespodzianka, więc nie każ sobie samemu wybierać prezentu bo nie wszyscy to lubią. Po drugie po chusteczkę piszesz dziewczynie o kasie jaką będzie trzeba wydać i od razu straszysz dziewczyne. 

Jeśli masz jakiś przerost formy nad treścią to sobie wydawaj nawet i 10K PLN ale większość modelarzy spokojnie zamyka się w ułamku tej sumy. A może jak załapie bakcyla to sam zacznie sobie robić modele, bo to bardziej satysfakcjonujące niż tylko kupowanie gotowców. 

Zanim zaczniesz tak radzić to pomyśl 2x.

 

Z wyjazdem na lotnisko to akurat dobra propozycja ale jak już sobie poskłada model i będzie przed pierwszym lotem. Wówczas rady doświadczonych modelarzy są bezcenne. Wówczas mogą pomóc w ustawieniu modelu i w pierwszym locie na zasadzie uczeń trener (jak nadajnik z zestawu daje takie możliwości)

 

Chłopaki dajcie dziewczynie się wykazać, niech partnerowi szczena opadnie z wrażenia jaki dostał kapitalny prezent.  

Że sama coś takiego kupiła że się zna :) lepiej od niego. 

Ja nie wiem, Was nie kręcą takie niespodzianki tylko tak na żywca masz 100zł i idź sobie kup piwo na prezent :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modelarstwo lotnicze jest chyba najtańszą formą modelarstwa RC. Niestety wymaga odrobiny przestrzeni do hangarowania modeli i ich serwisu. Jak w każdym hobby można wydawać w złotówkach jak i w dziesiątkach tysięcy.

 

Dziewczyny, chłopa macie w domu (buduje/naprawia/pucuje) lub na polu. Do tego w wakacje wyjazdy na pikniki w plener. Dziewczyny na pikniku dogadują się (między sobą) z prędkością światła. Nie zdążysz namiotu rozbić, a już klub działa. No chyba, że same będziecie latać, to wtedy facet może być zazdrosny :D

 

Tak więc Olu, Dariu, spróbujcie, może wasi partnerzy i/lub wy same zarazicie się hobby. A jak nie, to trudno - model nawet w worku znajdzie na tym forum nabywcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do lotnisk, spotkań, wiecie czy odbywają się jakieś na terenie dolnego śląska: Bolesławiec- Legnica ?:)

Ja chyba zdecyduję się na Pioneera tylko czy jego aparatura z Rc-planes będzie współdziałać z symulatorem i jeśli tak to za pomocą jakiego kabelka USB?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to w Bolesławcu jest mocna ekipa która lata ESA (to jest tak dyscyplina latania z tasiemką przywiązaną na ogonie :) ) i na pewno spokojnie pomogą. Kontakt na pewno przez forum nawiążecie.

Co do nadajnika to nie umiem powiedzieć ponieważ nigdy go nie widziałem, ale najlepiej zadzwonić do sklepu i dowiedzieć się na miejscu. Pewnie też pomogą z kabelkiem do komputera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo ja mam rozdwojenie jażni albo piszecie do 2 pań ;) naraz

Ja tam jestem z Olą umówiony że odwiedzi nas w Kętach na lotnisku,bo jak pisze Sławek a ma rację, nic nie zastąpi suchego pisania i doradzania jak wizyta na lotnisku i pomacanie  oraz zobaczenie modeli w locie :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.