Irek M Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Trochę zaniedbałem temat ale tylko dlatego, że mało się działo. Jedno strzelanko na 100 i 300m ale taki efekt, że raczej nie ma o czym mówić. Do dziś, bo dziś znowu jakiś łobuz zostawił pod drzwiami. tylko jakiś taki połamany... Ale ciekawostką jest to, że lufy do tej broni - współcześnie oczywiście - pochodzą z ...karabinów maszynowych.
Irek M Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Gilzy wykonane, pociski - minie - odlane. W poniedziałeczek strzelamy . 1
Irek M Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Pierwsze strzelanie, szału niestety nie ma. Ale sprawa jest rozwojowa
Irek M Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Autor Opublikowano 26 Sierpnia 2019 Jest tak charakterystyczna, że każdy by się domyślił . Gallagher .54 firmy Erma Verke. Następne strzelanie wyjdzie dużo lepiej , muszę tylko ustosunkować się do tej szczerbinki. E D Y T A - najgorsze przy strzelaniu było to, że za każdym razem "obrywałem" w prawą rękę trzymaną pod łożem - jak mi się wydawało gorącymi przedmuchami z komory. dosłownie tak jakby ostre opiłki wbijały się w skórę. Ale przed chwilą zrobiłem próbę na samym kapiszonie odpalonym. Efekt identyczny, dłoń swędzi szczypie...Na fotkach zresztą widać jak ogień z kapiszona idzie na kciuk;
Irek M Opublikowano 3 Września 2019 Autor Opublikowano 3 Września 2019 Wieczorkiem odlewamy nowe pociski do Gallagera i Sharpsa. Mam nadzieje, że efekty będą widoczne na tarczy. 1
RomanJ4 Opublikowano 4 Września 2019 Opublikowano 4 Września 2019 Jedna celna kulka i... pleców nie ma....
Irek M Opublikowano 8 Września 2019 Autor Opublikowano 8 Września 2019 Po kolejnym strzelaniu tarcza wygląda jak na focie. znowu bez rewelacji ale trudno mi zgrać muszkę ze szczerbinką w Gallagerze. Oprócz dwóch trafień w czerwone zaznaczone czarną dwójką wszystko leciało niżej tarczy . Natomiast ta sama naważka prochu i ten sam pocisk z Sharpsa to już w czerwone i wyżej. Mam nagrane jak pociski trafiają w to samo miejsce 2 razy lub 3x w już istniejące przestrzeliny tylko nie umiem wyciąć z filmu zbędne fragmenty. W sumie nie jest żle ale muszę cos zrobić z celowaniem. Dwie ostatnie fotki pokazują dlaczego muszę strzelać w solidnej rękawicy
J-23 Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 no i dobrze że masz okulary, a od huku uszy nie bolą ?
Irek M Opublikowano 8 Września 2019 Autor Opublikowano 8 Września 2019 Czarnoprochowce nie wydają takiego wysokiego, świdrującego dźwięku jak nitro. Gdy obok Ciebie ktoś strzela z scalonej nitro to nie da się wytrzymać bez słuchawek. Słuchawki mam ale do zdjęcia nie zakładam. Okulary ochronne też zawsze mam ale tu też akurat zdjęte.
J-23 Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 wygląda na to, że "ten model tak ma" tu na filmie koleś też ma mocno okopconą lewą dłoń https://www.youtube.com/watch?v=lgch2LxPw60 chociaż nie widać tak dużego błysku na kapiszonie podczas strzału
Irek M Opublikowano 8 Września 2019 Autor Opublikowano 8 Września 2019 Podczas strzału tego nie widać tak jak na pojedynczych klatkach, też już nie raz pisałem o tym . Samo osmolenie to nie problem ale materiał inicjujący w kapiszonie zawiera drobinki szkła i to one tak pieką na po wystrzale.
RomanJ4 Opublikowano 8 Września 2019 Opublikowano 8 Września 2019 Też o kulach... https://www.youtube.com/watch?v=ZSKiSfMIwn8
Irek M Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Opublikowano 3 Listopada 2019 Troszkę popracowałem w długi weekend. Sztucerek typu Kentucky kal. 45 z 75r firmy P. Bondini. Jak na tego wykonawcę to stan tragiczny. Pierwsze dwie fotki to stan przed moją "renowacją", a dwie kolejne już po. Całość siedmiu warstwach bejcy różnych odcieni i po pierwszej warstwie oleju. Fotki przy tym świetle nie oddają rzeczywistego wyglądu, a ten jest zniewalający . Jutro pewnie następne olejowanie i czas na lufę.
Irek M Opublikowano 11 Listopada 2019 Autor Opublikowano 11 Listopada 2019 Pobawiłem się jeszcze trochę olejowaniem i chyba to już koniec. Wydaje mi się, że trochę ciemniejsza jest osada. Teraz zastanawiam się czy lufę zostawić bez brunirowania - chociaż brunira ( tylko próba na innej lufie ) wyszła bardzo OK to jednak chyba lepszy kontrast na ciemnej osadzie daje stal w naturalnym kolorze. Na fotkach ta sama brunira tylko w świetle słońca - ciut ciemniejsza na foto i w pomieszczeniu - trochę jaśniejsza na foto.
Irek M Opublikowano 27 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2019 Dzisiejsze strzelanie z celnego Sharps kal. 45 i mniej celnego Gallager kal.54. Kto rozpozna, która tarcza, do którego należy?? https://www.youtube.com/watch?v=-lMk5aoxaTo&feature=youtu.be
Paweł Prauss Opublikowano 27 Grudnia 2019 Opublikowano 27 Grudnia 2019 lepsze skupienie jest w drugiej więc wszystko jasne to musiał być Sharps ?
Irek M Opublikowano 27 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2019 Właśnie, że nie!!!!! Sharps to pierwsza fotka. Druga to według wielu mało celny Gallager. Ale tydzień temu z tego samego Sharps trafiałem w monetę po uwczesnym wstrzelaniu się tak jak na foto.
Irek M Opublikowano 25 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2020 Zakończenie ferii w moim regionie zakończyłem na strzelnicy w moim regionie ? . Nie wiem jeszcze o co chodzi ale z Zouave .58 nie trafiłem w tarczę 50x50 ani razu, sorry jeden raz. Wszystko biło w lewą stronę z pół metra nawet. Muszka nie jest w nim przesuwna więc mogłem tylko celować w inne miejsce by trafić w inne czyli tam gdzie chcę:-) Potem strzelałem ze szwajcarskiego karabinka M1817/42/59 - oczywiście oryginału. dopiero wczoraj uświadomiłem sobie, że nie jest to 170 letnia broń tylko ...202 letnia!!! Na 6 strzałów 5 w tarczę! 5 bo jedna ześlizgnęła się z łatki i luźno wpadła do lufy. Kule mają kaliber .692 czyli 17,57mm. Wcześniej strzelałem nawet z .600 na grubych flejtuchach ale siało wszędzie. Więc na następne strzelanie muszę zdobyć odpowiednia kokilę ? 1
Rekomendowane odpowiedzi