Skocz do zawartości

Depronowy SU 37 Mk2


mayster8405

Rekomendowane odpowiedzi

Dysponując czasem, postanowiłem zbudować depronowego "Suchaja".Plany zaczerpnąłem ze strony

http://www.frcfoamies.com/su37-mk2.html

Do klejenia używałem klei Uchu-por oraz soudal polieuretanowy 66A.Model klejony był z niewielkimi modyfikacjami wlotów, gdzie element był rozcinany i dopiero klejony co wizualnie nie wyglądało ładnie.Ja, linie zagięcia z zewnętrznej strony zakleiłem taśmę klejącą a od wewnętrznej naciąlem rowek pod kątem pozwalający na dopasowanie zagięcia.Po sprawdzeniu, czy wszystkie elementy pasują na wcięciach klejono po kolei najpierw klejem UHU , dopiero po wyschnięciu klejem Soudal.PLat otrzymał profil Kmf2.

Sterowanie modelu odbywa się poprzez jedno serwo na ster wysokości i lotkę/ 2 szt SG 92/.

Silnik narazie mojej produkcji lub E-Max 2205 lub podobny.Pakiet na razie 2S 1.6 Ah.

Na razie nie mam zamiaru latać i model poczeka do wiosny jak podszlifuję pilotaż.

Obecna waga modelu z silnikiem, regulatorem 20A i serwami to 236gram.

Kilka zdjęć z budowy:

post-3422-0-63668300-1418577429_thumb.jpg

post-3422-0-13006700-1418577457_thumb.jpg

post-3422-0-75014000-1418577473_thumb.jpg

post-3422-0-53258300-1418577503_thumb.jpg

post-3422-0-12626900-1418577546_thumb.jpg

post-3422-0-68186400-1418577567_thumb.jpg

post-3422-0-78964100-1418577594_thumb.jpg

post-3422-0-39439000-1418577659_thumb.jpg

post-3422-0-55908700-1418577676_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jego dane;

długość 91.5 cm.szerokość 66 cm,motor Turnigy 2200 250W , ESC 20-50A, pakiet 3S 1300-2200, śmigiełko 6x4.Podawana waga mieści się w granicach 390-800 gram.

Od siebie dodam, że klej Soudal 66A/polieuretam/ nanoszę malutkim pędzelkiem przez to pieniący się klej tworzy równą warstwę.A oto filmik tego modelu w akcji

http://www.frcfoamies.com/su37-mk2.html

Klik po prawej stronie.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Tyle czasu minęło od zbudowania tego modelu i dopiero wczoraj wykonał pierwszy lot.

Warunki do latania były jako takie i z kolegą Robertem / Gucio/ postanowiliśmy że nie będziemy ryzykować z rozbiciem modeli.Ale postanowiłem na ryzyk fizyk że muszę model wreszcie ulotnić.Zdjęcie przed KRETEM :)

post-3422-0-80497300-1505112143.jpg

Mniej więcej poustawiałem wychylenia lotek i steru wysokości , myślę że ok 25% lotki, 25/20% wysokość.

Myślę że i tak było za dużo :(  :(  :( bo na filmie było tak;

https://youtu.be/ydRGlKlVIKA

Były dwa loty z których ogólnie byłem zadowolony ale stwierdziłem, że modelik musi być cały czas pilnowany i musi mieć odpowiednią prędkość.Lądowanie  tego "piórka" to poprostu siadanie jak ptak, ale gaz musi być zdany w ostatniej chwili i jak wspomniałem jednak wychylenia były chyba trochę jeszcze za duże.Ciekaw jestem opinii innych którzy ten model budowali.Lot trzeci odbywał się tak;

https://youtu.be/aMkQFNIghbM

a zakończył tak;

post-3422-0-74246100-1505113304.jpg

Cały czas myślę jak do tego kreta doszło -_-

Z przykrością zbierałem te "trociny" ale ciekawostka, dziób jest cały a zniszczenia nastąpiły przed kabiną i Robert namówił mnie do wskrzeszenia tego modeluco też powoli zacząłem robić.Najgorsze jest to, że wszystkie wstawki będą prawie na jednej linii w pionie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj!!!!!

Widać, że wziąłeś sobie do serca radę mamy lotnika i latałeś nisko i powoli ;)

Taka seria nerwowych manewrów na niskiej prędkości i wysokości skończyła się tak, jak się skończyć musiała...

 

Słuchaj, tego rodzaju modele (a popełniłem ich już kilka) lubią prędkość.

Im szybciej lecą, tym są stabilniejsze i bardziej "przyklejone" do powietrza.

Tak więc rada na oblot po remoncie: daj temu modelowi się rozpędzić i nabierz wysokości. Jak będziesz na pułapie co najmniej kilkudziesięciu metrów utrzymuj gaz powyżej 50%, zobacz jak się model w powietrzu zachowuje i ewentualnie go wytrymuj, tak, żeby leciał prosto.

 

Co do tej huśtawki widocznej na filmach, to możliwe są 3 przyczyny (oprócz oczywiście zbyt niskiej prędkości):

 

1. Źle ustawiony środek ciężkości. Model ma być wyważony dokładnie według planów (tym bardziej, że chłopaki z FRCfoamies podają prawidłowe ustawienie ŚC, w przeciwieństwie do np. planów z RCPowers, gdzie na podany jest zawsze zbyt przedni ŚC). Wyważenie modelu zweryfikujesz w locie za pomocą prostego testu: przy przepustnicy otwartej na około 50% dajesz delikatne wznoszenie (30-50%), przymykasz gaz i obserwujesz jak przechodzi do ślizgu. 

Jeśli masz właściwie ustawiony ŚĆ, to jest to łagodny łuk, a sam lot ślizgowy odbywa się pod niewielkim kątem.

 

2. Zbyt nerwowa reakcja na drążkach aparatury. Do pierwszych lotów ustaw sobie wysokie ekspo (i to naprawdę wysokie - 50-60%). Gdy minie stres związany z oblotem, poznasz lepiej model i się w niego "wlatasz" będziesz mógł je sukcesywnie zmniejszać, aż uzyskasz optymalną dla siebie reakcję na wychylenia drążków. Zostaw natomiast wychylenia powierzchni sterowych zgodnie z zaleceniami na planach.

 

3. Może też być coś nie tak z kątami zaklinowania silnika. Sprawdź czy łoże silnika masz na 0o w obu osiach (prostopadle do skrzydła i osi kadłuba). Jeden z moich parkjetów nagle zaczął mocno zadzierać przy pełnym gazie. Okazało się, że przy jakimś twardszym lądowaniu puściło mocowanie łoża silnika, po podklejeniu wszystko wróciło do normy.

 

Straty masz niewielkie, remont nie będzie zbyt skomplikowany.

Zrobisz go raz dwa - i znów w powietrze ;)

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, dzięki za rady i spostrzeżenia.

Jakoś tak się składa że zawsze latam niezbyt wysoko i nie dalej jak do 200m.To jest moja druga kraksa w karierze, pierwsza niezawiniona/ brak sygnału w apce/.

Ta  próba była trochę nieprzemyślana, bo zamiast wszystko poustawiać w domu i posprawdzać, dopiero na polu okazało się że popychacze lotek nie były zabezpieczone CA tylko termokurcze, co przy sprawdzaniu ich działania rozsuwały.

Potwierdza się Twoje spostrzeżenie, że ten model lubi prędkość, bo przy stercie miałem ok 50% obrotów co zauważyłem jak model dołował po wypuszczeniu a  po dodaniu gazu już było lepiej bo lot ustabilizował. SC jest minimalnie  przednie, a silnik jest ustawiony na "0".

Model jest już odbudowany i nic z malunkiem nie będę kombinował i pozostanie jak jest.

post-3422-0-45666400-1505200920_thumb.jpg

Exspo ustawię jak piszesz i dostosuję się do Twoich uwag., a przede wszystkiem zaczekam na dobre warunki pogodowe.

Planów już nie mam i nie wiem jakie powinien mieć wychylenia lotek i sterów.W  planach  jedno serwo obsługiwało jednocześnie lotkę i połówkę steru wysokości. Zmieniłem, że dwa serwa obsługują lotki a trzecie ster wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według planów powinny być następujące wychylenia:

Sterolotki: +/- 40 mm (1 1/2')

Lotki: +/- 20mm (3/4')

 

Coś masz nie tak z ustawieniem napędu powierzchni sterowych.

Powinny być 4 serwa - 2 do sterolotek, 2 do lotek. Przy czym na sterolotki trzeba dać coś mocniejszego od standardowych 9, bo te po prostu nie dadzą rady przy większej prędkości. Ja stosuje tam Tower Pro MG 92B - http://www.nastik.pl/towerpro-mg92b-digital-brak-p-5673.html.

Znacznie ważniejsze jest właściwe  ustawienie sterolotek (są one bardzo skuteczne, bo pracują w strumieniu zaśmigłowym), możesz tam dać nawet nieco większe wychylenia i zróżnicować je w zależności od funkcji: +/- 40 mm jako ster wysokości i  +/- 45 jako lotki. Lotki (o ile nie będziesz ich używał jako "klap manewrowych" - spoilerons, flapeirons) są mniej ważne.

 

Środek ciężkości ustaw według planów, im bardziej go przesuniesz do przodu - tym mocniej będziesz musiał trzymać model na sterze wysokości, żeby utrzymać poziomy lot.

 

Start na 50% przepustnicy - może się udać, ale gdy znasz już model i wiesz, że tyle wystarczy (albo gdy puszczasz go pod mocny wiatr), do pierwszych startów lepiej jednak puszczaj go na pełnym gazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem ten model kiedyś od Marcina , to znaczy plany modelu.

Model jest super fajny, i zabawa tym modelem jest zawsze fajna.

Warunki pogodowe nie specjalnie robią różnicę , chyba że wieje tak że na pełnej mocy model leci bardziej do tyłu niż do przodu.

Zrobiłem tych modeli kilka, chyba 3 szt każdy był z podkładów pod panele.

Ale ostatni czwarty postanowiłem zrobić z prawdziwego depronu i uruchomić wszystkie powierzchnie sterowe.

I właśnie wszystkie stery w tym modelu to poroniony pomysł (przynajmniej ja tak uważam) , i przez to że zrobiłem w nim lotki i stery kierunku zepsułem cały model , przestał być ponad przeciętny i cały jego czar prysł.

Obecnie nim nie latam ale kiedyś był to mój ulubiony model, a nawet zacząłem go kiedyś naprawiać usuwając ster kierunku , pozostało pozbyć się lotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcin, chyba mówimy  o całkiem innych planach tego samego modelu. W moich planach ,jak napisałem wcześniej,  sterowanie odbywało się tylko dwoma serwami.

Myślę że i ten model będzie latał fajnie o ile go nie rozw........ę. Napęd jest chyba w miarę, bo dałem Redoxa BBL 650/1650, śmigiełko GWS 6/5", myślę sprawdzić APC 6/5.5", pakiet 3S/1000mAh. Producent podaje ciąg 520g ale nie wiadomo na jakim śmigle.Dedykuje 7/6, 8/4, 9/5"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, posłuchałem rad i dzisiaj po południu z kolegą Robertem model wykonał dalsze już bezwypadkowe loty.Prawdę mówiąc,trochę się jeszcze obawiam aby mu dać pełny gwizdek, ale to z czasem. Ważne, że naprawa okazała się skuteczna i model do hangaru powrócił cały. :)  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

post-3422-0-25113100-1507531891_thumb.jpg

Było naprawdę fajnie!? W poprzednią niedzielę z kolegą udałem się na loty na nowe "lotnisko" w Sosnowcu.Pogoda w miarę fajna i fajne towarzystwo.

Model wykonał trzy loty, dwa całkiem udane i pokazujące że model zachowuje się w powietrzu wyśmienicie.Naprawdę było się z czego cieszyć.W trzecim locie nic nie wskazywało, że będzie KRET.Zanim chciałem wylądować, postanowiłem wykonać krąg przy towarzystwie na niskiej wysokości/ ok 3m/, i nagle model zrobił pół beczkę no i widać co zostało.

Jeszcze!- w pierwszym locie nie było tak super, bo model wylądował akurat na twardej glinianej grudzie i napękło lewe skrzydło na natarciu przu kadłubie.Miejsce to potraktowałem Uchu-pore.

Zastanawiam się, czy czasem przyczyną kreta nie było właśnie puszczenie kleju, albo ja coś zwaliłem. :(

Trudno!!!!!!, do naprawy nie wróce, tylko go wskrzeszę od nowa po raz drugi, ale już nie z podkładów,tylko z XPS-u albo depronu z poprawkami.

Filmik ktoś tam nagrał, ale tego kolegę widziałem pierwszy raz na tym "lotnisku"./ może jeszcze będzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Minęło 7 lat od kasacji pierwszego modelu i przez tyle samo czasu w piwnicy przeleżały elementy do drugiego egzemplarza. Jakoś leżał zapomniany.Choroba to ból albo nuda, prawie bez wychodzenia na dłużej z domu.Więc się przypomniało i zacząłem budowę.Opisu nie będzie bo praktycznie budowa jest taka sama, tylko fotki . Model pokryty folią od Marka  i malowany pędzlem farbą akrylową.Zasilanie 2S 1300 lub 3S 1000 mAh, śmigło 6x4" lub 3 łopatki 6x 4.5"Model jeszcze nie oblatany z powyższych okoliczności .

Może nie istotne, ale dla ułatwienia ustalania CG przy wstawianiu każdorazowo pakietu, wstawiłem od dołu płata na klej szpilki z dużymi główkami.Dotykając palcami główkiszpilek , wiem że mam palce w punkcie właściwym dla korekty.

 

100_2018.JPG

100_2019.JPG

100_2020.JPG

100_2021.JPG

100_2023.JPG

100_2024.JPG

100_2025.JPG

100_2028.JPG

100_2031.JPG

100_2032.JPG

100_2030.JPG

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.