Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

1. w końcu nie wytrzymałem i też wziąłem się za jedną sztukę :)

 

postanowiłem "dorzucic coś od siebie" ;)

 

Nie przepadam za płaskimi powierzchniami natarć i spływów itp., postanowiłęm więc je wyeliminować:

 

-wykonałęm nacięcia w postaci V

20141231_212449%280%29.jpg

 

20141231_212611.jpg

 

- następnie wstępnie spęczyłęm krawędzie depronu palcami:

20141231_212700.jpg

 

- potem zawalcowałem je przy użyciu puszki sprey-u

 

20141231_223827.jpg

 

- wytrasowałem osie obrotu usterzenia

 

20141231_213808.jpg

 

a następnie rozciąłęm usterzenie wzdłuż tych linii

 

20141231_215022.jpg

 

jako  oś zastosowałem rurkę weglową fi 4mm

 

wykonałęm stosowne podciecia w obu częściach, umożliwiające schowanei rurki wewnątrz usterzenia

 

20141231_215116.jpg

 

całość skleiłęm za pomocą kleju poliuretanowego

 

20141231_215934.jpg

 

 

międzyczasie pomalowałem połowicznie szarym podkładowym sprayem odcinki zewnętrznych rurek bowbenowych

 

20141231_221648.jpg

 

podczas schnięcia kleju obrobiłęm podobnie jak usterzenei poziome pozostałe elementy:

 

20141231_221723.jpg

 

20141231_223827.jpg

 

20141231_224336.jpg

 

Pomalowane fragmenty bowdenów zostały wklejone w przygotowane rowki za pomocą kleju UHU por

 

przy czym krawedzie spływów zaopatrzyłęm w głębsze podcięcia i skleiłem "na ostro"

 

20150101_004419.jpg

 

20150101_004353.jpg

 

2. Przy pomocy żelazka naniosłem na konstrukcję specjalną folię /wkrótce będzie dostępna w moim sklepiku)

 

Właściwie ustawiona temperatura żelazka sprawia że folia idealnie przykleja sie do depronu /lub epp/ a zetknięcie  stopy żelazka z materiałem lub drukiem nie powoduje jego uszkodzenia! :)

 

20150101_004540.jpg

 

 

w ten sposób udało mi sie wykończyc wczoraj usterzenia pionowe - na więcej zabrakło folii która została w biurze w Bielsku :/

 

dodam jeszcze że można spokojnie kleić ją na zakładki które są praktycznie niewidoczne

 

20150101_004819.jpg

 

Przy pomocy opalarki nagrzałem bowden i  ukształtowałęm go palcami zgodnie z obrysem usterzeń:

 

20150101_010912.jpg

 

20150101_010514.jpg

 

20150101_010926.jpg

 

Krawędzei spływu zostały zaklepione bez wzmocnień  i "zawalcowane" moim "wałkiem" :)

 

20150101_011023.jpg

 

20150101_011501.jpg

 

20150101_011738.jpg

 

Wyciętą formatkę kadłuba  wycieniowałem ścinając od strony wewnętrznej nadmiar depronu , tak aby na zakończeniu jego grubość wynosiłą ok 2mm. Dodatkowo wykonałem podcięcie centralnej częsci garbu umożliwiające łatwiejsze wygięcie profilu.

 

Rozrysowałęm kształt kadłuba na płytce epp i przypiąłęm szpilkami po obu stronach ograniczniki.

Sam element przeciągnąłęm kilka razy po rogu stołu aby go wstępnie zrolować. następnie pogłębiałem doginanie podgrzewając depron od środka nad oplarką.

 

Kadłub wylądował w szablonie celem utrwalenia kształtu przekroju

 

20150101_143600.jpg

 

 

 

Na zakończenie dnia nie mogłem sobie odmówić checi wstępnego zestawienia elementów:

 

20150101_143543.jpg

 

c.d.n.   :)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Widzę, że większość modelarzy używa do wzmocnienia skrzydła rurek lub prętów węglowych o średnicy 3 lub 4 mm.
Ja stosuję z powodzeniem rozwiązanie w postaci płaskownika węglowego. Wystarczy zrobić tylko nacięcie nożykiem wzdłuż np.: linii podziału blach (bez wykrawania części depronu), za pomocą igły wpuszczam trochę kleju i wciskam pręt - mało pracy, skrzydło wzmocnione, a płaskownik mniej widoczny niż rurka czy pręt.

 

A może ktoś skusi się na wykonanie wnętrza kabiny w wersji starej lub po modernizacji. Materiały poniżej. 

 

post-10327-0-85829100-1420201730_thumb.jpg

32557.pdf

post-10327-0-46251400-1420201728.gif

post-10327-0-47775700-1420201729.gif

post-10327-0-91826900-1420201729.gif

32559.pdf

Opublikowano

Do zastosowań o których pisałem powyżej używam kleju cyjanoakrylowego CA STYRO
http://www.sklep.modelarnia.pl/index.php?p1316,klej-ca-cyjanoakrylowy-styro-20g

Do klejenia dużych powierzchni depronowych (depron-depron, depron-drewno) używam klej polimerowy DRAGON
http://www.castorama.pl/katalog-produktow/artykuly-metalowe/kolki-kleje-tasmy/klej-dragon-uniwersalny-polimerowy-250-ml.html

Opublikowano

Rafale -co do kokpitu to jest od dawna w przygotowaniu  , poniżej próbka

post-1427-0-01037300-1420209996_thumb.jpg

 

Musze tylko wyskalować -dla nas inaczej  ,dla Michała inaczej -bo kadłub odbudował we własnym zakresie .

Prawdopodobnie będzie bez pilota -wątpię czy komuś się będzie chciało sklejać tak mala figurkę.

 

Co do płaskownika to mam mieszane uczucia -na pewno jest mniej widoczny po wklejeniu i podobnie wytrzymały ale w przypadku ugięcia się skrzydła np od upadku  płaskownik zamiast się wygiąć jak pręt czy rurka odkształci się w sposób destrukcyjny dla miejsca klejenia bo zamiast się poddać to się "przekręci"  -tak mi się wydaje ....

Opublikowano

Taki mały tutorial ode mnie, jak wyginam depron.


A co przy MiGu? Zrobiłem stateczniki poziome. Podobnie jak Marek rozciąłem statecznik zupełnie i wypiłowałem półokragły rowek na rurkę fi 4, która mi została z dźwigara. Czyli można to obrobić jednym kawałkiem węgla.

Taką samą metodą wyszlifowałem rowek w skrzydle

IMGP6271.JPG

 

Przewierciłem rurkę w dwóch miejscach i włożyłem pręciki stalowe 1,2 mm. Lżejszy byłby wegiel, ale nie miałem.

IMGP6282.JPG

 

Skeiłem wszystko  poksipolem 5minut

IMGP6283.JPG

Mechanizm obrotu chcę schować w dyszy. Dźwigienka będzie mocowana na osi.

 

Wkleiłem jeszcze silnik na patyku. W tym celu zdjąłem farbę i zrobiłem lekkie zagłębienie. Nie było łatwo, farba naprawdę dobrze trzyma się depronu i schodzi razem z nim.

IMGP6281.JPG

 

Później chcę obudować jeszce patyk i przykryć tą długą listwą depronową,również z lekkim wglębieniem. Tak aby całość nie była za gruba.

Opublikowano

Sławek  - przepraszam,  jak mogłem pomyśleć, że nie zrobisz wnętrza kabiny :D  Świetny projekt.

Widzę, że wszyscy koledzy ambitnie wykonujecie sterowanie modelem z wykorzystaniem stateczników poziomych. A nie prościej i równie skutecznie wykonać sterowanie tylko samymi lotkami przy serwomechanizmach schowanych w gondolach silników i przyklejonych na stałe statecznikach poziomych?

Opublikowano

Że niby stateczniki płytowe jako atrapa i sterowanie lotkami jak deltą? Za takie słowa we Francji szło się na szafot ;)

Ale muszę przyznać,że pomysł interesujący.

Opublikowano

A w średniowieczu za to palili by na stosie :) 

 

Na pewno troszkę prościej , na PEWNO mniej skutecznie -skraca się dźwignia siły steru  a martwe usterzenie poziome dodatkowo by przeszkadzało  (dla tego między innymi  można często spotkać zgrane sterolotki z lotkami   w tego typu modelach)

Opublikowano

post-1427-0-69700400-1420225796.jpg

Aż musiałem zrobić fotkę swoim  -wyglądają coś inaczej  -chyba że to obiektyw.....

Ta ukośna góra ma mniej więcej być prostopadła do dołu wlotu - uzyskamy efekt rozchylenia wlotów jakie miał mig29 w widoku z przodu

mig29_cc_roik_1_640.jpeg

 

Opublikowano

U mnie zdecydowanie nie jest. Zrób może fotę do góry nogami.


Może to dlatego, że jeszcze nie przykleone.

Zebrałem gondole do kupy tasmą klejącą i przyłożyłem do samolotu.

IMGP6291.JPG

IMGP6290.JPG

Opublikowano

Dzisiaj stateczniki.

Wykombinowałem takie rozwiązanie.

IMGP6294.JPG

IMGP6296.JPG

Jak widać rurka jest spiłowana na kwadratowo, jak i otwór w dźwigience również. Mocuje się to na wcisk

IMGP6299.JPG

Pręcik węglowy jest wklejony do rurki na CA. Idealnie spasował się z otworem w rurce.

Połączenie dźwigienki zalałem klejem epoxydowym, szpileczką rozprowadziłem klej aby wszedł między wewnętrzną zębatkę w dźwigience a kwadratem pręta.

Dalsza część rurki również jest wklejona na CA z pręcikiem.

IMGP6301.JPG

 

Biała rurka służyła kiedyś jako trzymadełko do balonu, warto chodzić na festyny :)

 

A tak wygląda wklejone w modelu

IMGP6302.JPG

Dałem lekkie wzmocnienie z listewki 2mm wzdłuż osi i okleiłem rurkę pianką.

IMGP6303.JPG

 

Resztę dnia bawiłem się z mocowaniem elektroniki. Bowdeny mają specjalne profilowane trzymki z pasków depronu

IMGP6305.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

Robert, fajnie pokazałeś jak zwinąć dyszę z depronu. Mam trochę prostszy sposób. Podgrzewam opalarką lub popularną farelką depron po stronie przeciwnej do druku i wtedy bardzo łatwo się daje formować. W robocie mam próbkę ale chwilowo jestem na zwolnieniu. Jak tylko będę miał okazję to pokażę efekty.

 

Rafał. 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.