Skocz do zawartości

MIG 29 - model drukowany na depronie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja poproszę więcej szczegółów konstrukcji i bliższe zdjęcia, bo też byłem zainteresowany takim napędem.

- Ile waży silnik?

- jak połączony jest wał silnika do pręta węglowego, na klej?

- jak przeciwdziałasz biciom wału i nie centryczności układu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mnie tez - imponujace pudelko :)

 

co do pomyslu z walem.... do mysle ze poczekajmy az Robert skonczy i przetestuje, imo taki uklad ma kilka potencjalnych wad:

1. generowanie drgan

2. rozstanie sie ze sterowanym wektorem ciagu

3. skretnosc walu weglowego

4. trwalosc

5. komplikacja konstrukcji

 

ogolnie pomysl wydaje sie wart rozwazenia jezeli jest problem z wywazeniem modelu - jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mnie tez - imponujace pudelko :)

 

co do pomyslu z walem.... do mysle ze poczekajmy az Robert skonczy i przetestuje, imo taki uklad ma kilka potencjalnych wad:

1. generowanie drgan

2. rozstanie sie ze sterowanym wektorem ciagu

3. skretnosc walu weglowego

4. trwalosc

5. komplikacja konstrukcji

 

ogolnie pomysl wydaje sie wart rozwazenia jezeli jest problem z wywazeniem modelu - jest?

 

Podejrzewam że te problemy są trochę na wyrost.

 

1. generowane drgania nie powinny być duże, środkowe podparcie wału powinno temu zapobiedz

2. o sterowanym wektorze ciągu można raczej zapomnieć

3. skrętność walu węglowego najprawdopodobniej niezauważalna

4. trwałość zagrożona bardziej przez zamontowanie pod kadłubem ( byłem przekonany że marek ukryje silnik w tylnej części kadłuba)

5. komplikacja konstrukcji mniejsza niż z wektorem siągu

 

Plusy to wyważenie i skoncentrowanie masy w około SC co poprawi zwrotność a usunięcie ciężkiego pakietu z dziobu uchroni model przed tendencją do przełamania zaraz za kabiną w miejscu gdzie zaczynają się gondole silników podczas nieplanowanych niefartownych zdarzeń, które oczywiście żadnego z nas nie spotkają ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że te problemy są trochę na wyrost.

 

1. generowane drgania nie powinny być duże, środkowe podparcie wału powinno temu zapobiedz

2. o sterowanym wektorze ciągu można raczej zapomnieć

3. skrętność walu węglowego najprawdopodobniej niezauważalna

4. trwałość zagrożona bardziej przez zamontowanie pod kadłubem ( byłem przekonany że marek ukryje silnik w tylnej części kadłuba)

5. komplikacja konstrukcji mniejsza niż z wektorem siągu

 

Plusy to wyważenie i skoncentrowanie masy w około SC co poprawi zwrotność a usunięcie ciężkiego pakietu z dziobu uchroni model przed tendencją do przełamania zaraz za kabiną w miejscu gdzie zaczynają się gondole silników podczas nieplanowanych niefartownych zdarzeń, które oczywiście żadnego z nas nie spotkają ;-)

 

1. pytanie jak sztywny bedzie kadlub w tym miejscu, pojawi sie zginanie jako rekacja od sterow a i miejsce gdzie bedzie podpora samym depronem podeprzec chyba nie wystarczy (moze jakies weglowe 1mm srednicy paleczki wkleic)

2. wlasnie

3. no nie jestem pewien cienkie pelne profile weglowe maja zauwazalna podatnosc skretna, w jej wyniku sie tez rozwarstwiaja.... tam po prostu na tym kierunku nic nie ma... wlokna biegna wzdluz

4. aspekt trwalosci to dla mnie kolejne lozysko ktore pracuje wystawione na zewnatrz oraz aspekty punktu 1szego, dochodza pytania jak to sensownie polaczyc z silnikiem oraz smiglem

5. zgoda ale gotowych rozwiazan z wektorem ciagu jest juz troche zrobionych

 

ogolnie... dlugie waly to mniejsze badz wieksze problemy... w mojej (niemodelarskiej) dyscyplinie jest z tym duzo problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unboxing nastąpiL. Wydruki śliczności. Kurier zgniótł nos jego mać, ale to nie problem. Obiecanej folij brak. Ogólnie bardzo ładny produkt, poleży na razie w kolejce. Popatrzę co i jak robicie i na wiosnę będzie gotowy do oblotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku okazało się, że prawie usmażyłem napęd, ponieważ  sprawdziłem w specyfikacji, że silnik którego używam nie pracuje na 3S tylko na 2S. Spadek mocy był ogromny, więc z wektora ciągu nici (to już trzeci silnik, który testuję). Postanowiłem zamontować napęd tak samo jak Robert i tu zdziwienie, cały model do lotu ze zmienionym napędem i pakietem 3S 800 mAh waży 378 g. Nadal jest szansa, że poleci na hali, ponieważ waga jest ok. Napęd testowałem i ze śmigłem 8:6 ma ciąg 480 g. Silnik to power hd 2826 1380 kv, regiel robbe 20 A, pakiet 800 mAh, marki nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że to farba tyle waży, bo ja miałem dodatkowo eksperymentalną farbę kładzioną.

 

A propo's folii Piotrze

Matowej mam tylko kawałek 32cmx92cm. Niewiele również dostałem.

Błyszczącej mam więcej bo 65cm x 350cm, tą drugą mogę obdzielić kilka osób myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.