Bartek Piękoś Opublikowano 31 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2014 Się macie! Najsamprzód zdjęcie, coby niezorientowani się zorientowali kto on, ten Zlin . L to ten na górze, na dole wersja LS, (o ile już zaczynam się orientować). I jeszcze taki Malowanie jeszcze nie wybrane, ale bardzo podoba mi się to Zwróciłem się do Marka z "napolskimniebie", żeby wyciął mi takiego Zlinka. Będzie to model do zaawansowanego treningu (uprasza się nie mylić z akrobacją). Natenczas garść konkretnych informacji jest taka: Skala 1:6,14 Rozpiętość: 140cm Przewidywana waga: nie mniej niż 1700g Napęd: Silnik: G&C 4250 500kV Śmigło: planuję ok. 14x6x2-14x8x2, a jak nie wejdzie to 13x8x3 Regulator: Dualsky Lite 65A Bateria: Nano-Tech 3.3Ah, 25C lub 35C Części jeszcze w pudle, chociaż już wielokrotnie międlone moimi łapami. Jak ogarnę te Sylwestry i Nowe Roki to wrzucę fotkę pudlaną, tzn części. Obecnie zabieram się za drugą wersję kopyta pod maskę silnika. Poprzednią sp...em. Muszę jeszcze naprawić wyrzynarkę, bo padło się biedactwu. Jak skończę kopyta (także kabiny) to już będzie tylko relaks. Wykonanie na luzaka - prostota i jeszcze raz prostota (tak mi dopomóż Bush! ) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 31 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2014 Bartek-prostota w twoim wykonaniu ?? nikt ci nie uwierzy znając ciebie skomplikujesz wszystko co się da (w pozytywnym sensie efektu końcowego ) Czekamy na ciąg dalszy -Zlin to ładna bestyjka . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcelizor Opublikowano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 No i bardzo fajnie! Prostym modelem szybko zbudowanym, łatwiej jest wykonywać trochę odważniejsze manewry . Samolot zacny, a waga i rozpiętość podobna do mojego ,,wynalazka", może przytrafi się okazja polatać razem w tym roku... Skoro to wycinanka od Marka, to rozumiem, że EPP i nie planujesz go oklejać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 2 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 Model ładnych rozmiarów,znając Twoją dokładność to z tej pianki zrobisz makietę tego modelu. Kiedy zdjęcia z budowy?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 2 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2015 No i bardzo fajnie! Prostym modelem szybko zbudowanym, łatwiej jest wykonywać trochę odważniejsze manewry . Samolot zacny, a waga i rozpiętość podobna do mojego ,,wynalazka", może przytrafi się okazja polatać razem w tym roku... Skoro to wycinanka od Marka, to rozumiem, że EPP i nie planujesz go oklejać? Polatać się nie przydarzy. Musimy się o to postarać . EPP, i oklejanie jak najbardziej jest w opcji, w wariancie papierowo-wikolowym lub laminatowym. Zobaczę jak mi wyjdzie waga płatowca. Jak będzie rezerwa, to się oklei. A biorąc pod uwagę, że nawet przy wzroście wagi z zakładanych 1700g do 2000g obciążenia będzie na poziomie 58g/dm2 to ta rezerwa jest duża. Sam napęd to ok. 750g. Do tego serwa i pierdółki, więc myślę, że płatowiec powinien ważyć nie więcej jak 800g. Jutro zważę części z EPP, to mi da orientację. Model ładnych rozmiarów,znając Twoją dokładność to z tej pianki zrobisz makietę tego modelu. Będę się powstrzymywał jak tylko mogę . Muszę podgonić z tempem, i to ostro. Kiedy zdjęcia z budowy?. Jak tylko reanimuję kopyto. Dziś przywiozłem z OBI deski do klejenia (w 4 różnych grubościach i różnych rozmiarach) i okazało się, że facet się pogubił: zamiast z MDF 19mm, wyciął mi z 16mm . Skąd ją wytrzasnął? Nie wiem, ale w ofercie oficjalnie tego MDF nie mają. Jutro muszę więc podjechać i dociąć jeszcze jedną pieprzoną formatkę. Na szczęście inne formatki są o.k, wyrzynarka pożyczona, więc prace znów ruszą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 EPP jest elastyczne i wsiąkliwe -tak średnio oceniam pomysł z jego oklejaniem Stracisz efekt odporności na małe "krasze " utrudnisz naprawę a wsiąkliwość pianki zassa mnóstwo żywicy , gdyby model był ze styroduru to wtedy inna bajka -jest to wtedy uzasadnione i koszta rdzenia znacznie mniejsze . Krycie papier /wikol dodatkowo się kurczy a pianka EPP przypominam jest elastyczna..........i tu też styrodur ma przewagę A nie mówiłem że skomplikujesz ? Oczywiście to moje zdanie i bez względu na to kibicuje . Wygłodniali czekamy na fotki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Dlatego też, drogi Sławku, przy oklejaniu się nie upieram, czekając w tzw. międzyczasie na podpowiedzi . Bóg ci zapłać. Chłonność EPP planowałem jakoś wyeliminować, pomaziać je czymś albo co, ale nic mi do głowy nie przychodzi. Utratę korzyści z właściwości tego materiału po oklejeniu wkalkulowałem i zgodziłbym się na nią, ale nie za każdą cenę. W grę wchodziło też oklejenie samego kadłuba, bo dla mnie największy minus oklejenia to zmniejszenie siły nośnej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilDudek Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Marek Rokowski ma u siebie taka ciekawą folie do oklejania EPP. Będę ją testował na swoim Dromaderze. Może i Ciebie się sprawdzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
idfx Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 "Przewidywana waga: nie mniej niż 1700g" ... Bartku nie utrudniaj bo się w 2 kg nie zmiescisz, chociaż to by tej konstrukcji bardzo nie przeszkodziło. Sam się zacząłem za tym rozglądać gdzieś od miesiąca, ale konstrukcyjny pod spaline. Bardzo ładny i efektywny w sterowaniu model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 EPP nie nadaje się do oklejania. Oklej sobie gąbkę kąpielowa i naciśnij takie poszycie. Kupiłeś model z EPP do nauki akrobacji, gdzie jakaś kraksa się może zdarzyć, a teraz chcesz ją usztywniać i utwardzać. Trzeba było poprosić o wycięcie z twardego styropianu, albo styroduru, to byś mógł sobie oklejać laminatem całego. Sorry Bartek ale nie nadajesz się do pracy z materiałami miękkimi. Zrób sobie jakiegoś drewniaka lepiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz99 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 EPP od biedy można okleić jakimś oracoverem. Przy oklejaniu pojawia się też problem dobrania temperatury, która jest bardzo ważna dla dalszego nie odklejania się. Żeby folia dobrze się trzymała potrzebna jest duża temperatura, której nie lubi epp w związku z czym pod folią pojawiają nam się piękne "oczka" przytopionego Epp. Pomalować Zlinka i spróbować nowej folii Marka, która w innym temacie robi wielką robotę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Folia od Marka, którą można prasować na depronie, bez obaw bo temperatura jest dość niska (nylon), nie wiem czy nada się do EPP bo EPP ma grubsze ziarno niż depron. Jest porowate i bąble powietrza będą grzęznąć pod folią. Jak już martwicie się o makietowość modelu z EPP (moim zdaniem kłuci się to jedno z drugim) to polecam metodę Sławka prasowania EPP przez papier do pieczenia lub śliski papier ten co zostaje po naklejce. EPP się wtedy ładnie szkli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Metoda Sławka bardzo ładnie wygładza powierzchnie,w końcu to EPP i radzę abyś nie utrudniał sam sobie budowy.Najważniejsze aby model był jak najlżejszy i miał dobre właściwości lotne.Ale jak znam Twoje podejście do sprawy to tak tego nie pozostawisz. Pozdrawiam Andrzej. PS.Czekam na relacje z budowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 EPP, nawet po prasowaniu "nie wygląda" Ja mam zamiar poeksperymentować z laminowaniem lekką tkaniną szklaną na Eze-Kote (tym bardziej, ze się pojawił u mnie w Krakowie, "na miejscu" - http://www.perfecthobby.pl/5154-eze-kote-500-ml ). Niech no tylko w warszato/garazu temperatura wzrośnie do akceptowalnej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 EPP, nawet po prasowaniu "nie wygląda" Ja mam zamiar poeksperymentować z laminowaniem lekką tkaniną szklaną na Eze-Kote (tym bardziej, ze się pojawił u mnie w Krakowie, "na miejscu" - http://www.perfecthobby.pl/5154-eze-kote-500-ml ). Niech no tylko w warszato/garazu temperatura wzrośnie do akceptowalnej... W takim razie po co robisz model z EPP? Zrób ze styroduru i zalaminuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 14 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Panie Bartku zastanawiam się dlaczego nic nie ma w temacie z budowy modelu? Czyżby model poszedł na półkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 14 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2015 Panie Bartku zastanawiam się dlaczego nic nie ma w temacie z budowy modelu? Czyżby model poszedł na półkę. Broń Boże! Prace trwają intensywnie w rzadkich ostatnio wolnych chwilach. Chciałem pokazać od razu całe kopyto, a najlepiej wytłoczkę, ale strasznie wolno to idzie, bo wieczorem (i po nocach) mogę obrabiać tylko ręcznie. Może dziś uda mi się pokazać skończoną górną połówkę kopyta. Z dolną pewnie pójdzie już szybciej. Teraz trochę żałuję, że nie zrobiłem jak Marek doradzał: w styrodurze, potem odlew gipsowy. No, ale mam, co chciałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 23 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2015 Po kilkudniowej przerwie spowodowanej nawałem pracy zawodowej (koniec roku szkolnego ), wróciłem do prac nad kopytem. Jak to u mnie, szybkich i spektakularnych postępów nie ma, ale codziennie staram się zrobić jak najwięcej. Krótka fotorelacja: Stan na dzisiaj. Idę w kimono . Dobranoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 28 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2015 Kopyto prawie gotowe. Pokazuję kolejne etapy, bo dla mnie tak złożony kształt wcale nie jest prostą sprawą. Ja zawsze chętnie oglądam jakąś fotorelację z powstawania takich rzeczy, ale rzadko na nie trafiam. Przygotowanie szablonów oraz kolejność obrabiania płaszczyzn wydają się kluczowe. Może ktoś się zainspiruje, może ktoś podpowie na przyszłość, jak to robić lepiej. Jeszcze jedna uwaga: ostatni raz robię cokolwiek z planów (żeby nie wiem jak fantastycznych) bez ich wcześniejszej weryfikacji, chociażby na podstawie zdjęć. Plany, z których korzystam są do poprawki (zamieszczę w następnym poście). Niby przedstawiają wersję L, a tak naprawdę maska ma kształty wersji LX. A różnice są dość wyraźne. Postaram się to jeszcze skorygować, na ile się da. Stan na dziś 90% zrobione. Jeszcze zaokrąglenie przodu. Mam zamiar pozostawić surowe drewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 28 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2015 i Ty to własnymi rękoma zrobiłeś ? wielki szacunek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi