Antares by X-Models

[cZyNo]

Najlepiej bez

[piotralski]

Pogoda za oknem kijowa więc poważyłem modelik:

 

Kadłub z kabiną i bowdenami - 417g.

Ster wysokości z prętami - 91g.

Skrzydło prawe - 555g.

Skrzydło lewe - 559g.

Bagnet węglowy - 134g.

Pozostała galanteria - 58g

 

Razem model na golasa - 1814g.

 

Jurku, wysokość bez drutów, jedna 37,4g. (z naklejką), druga 35,8g.

 

Planowane wyposażenie:

Silnik Mega 22/20/3+Gearbox 3,5:1

Castle Creation Ice Lite 75A+BEC CC 10A

Pakiet 4S 2200mAh

Śmigło RF 16x8 lub 16x10

Kołpak RF 40mm

Serwa lotki/klapy KST DS125MG

SK/SW KST DS145MG

 

Wojtuś, dostałem jedynie czerwone pokrywki (zdjęcie) do serw, tak ma być? U ciebie widziałem trzy rodzaje.

[wojcio69]

Te pokrywki to jeżeli napęd lotek i klap będzie wyprowadzony od góry skrzydła, do nich jeszcze powinny być takie małe, białe kapturki zasłaniające dźwignię od góry skrzydła oraz powinieneś  dostać komplet jeżeli napęd będzie od dołu skrzydła.

[piotralski]

No to chyba będę musiał improwizować, bo niestety dostałem tylko te czerwone

Wojtku, możesz pokazać na zdjęciach jak masz te klapki serw ogarnięte? I jak by to nie sprawiło problemu, ile masz miejsca miedzy pakietem a silnikiem.

Dodatkowe pytanko, też dostałeś plastikowe mocowanie do lotki? U Ciebie chyba jest inne.

[wojcio69]

Piotr jak będziesz robił napęd lotek i klap wyprowadzając popychacz górą skrzydła, to te białe kapturki mogę Ci podesłać. Ja zrobiłem napęd od dołu skrzydła i mi zostały Jakby co to podeślij adres do wysyłki na PW

[piotralski]

A jest jakaś sensowny argument by robić górą? Zadzwonię jutro do Mawi, bo poprzedni właściciel dostał tylko jedne.

 

PS

Dzięki Wojtek (zerknij jeszcze na mój post wyżej).

[piotralski]

Czekaj, czekaj przecież mam tak w Falconie Ale zaćma

Tylko że tak są rozwiązane klapy, czy lotki też tak można? Ma to jakiś wpływ na skuteczność działania? Klapy w Antaresie działają góra dół, można zrobić wspomaganie lotek.

[wojcio69]

Fotki mogę podesłać jutro (jestem poza domem).

Klapki serw zrobiłem klasycznie - mosiężny "nit" wklejony od góry lotki/klapy i od dołu poprowadzony równolegle do skrzydła popychacz.

Dokładnie tak jak tutaj w Minimoa (fotka jeszcze przed przyklejeniem osłony

Przy Twoich osłonach możesz wszystkie cztery serwa wyprowadzić tak jak są klapy w Falcon'ie

Między pakietem a silnikiem mam zero miejsca. Pakiet idzie max. do przodu i opiera się o silnik.

Do lotek mam plastikowe dźwignie. Gdybym robił wyprowadzenie popychacza klap górą to też były plastikowe dźwignie, a że zrobiłem dołem to wykorzystałem mosiężne "nity".

[piotralski]

Można można.

 

Zrobisz sobie wysklepienie profilu do termiki klapami i lotkami, podnoszenie lotek i klap na prędkość, a potem w ramach doświadczeń możesz zmiksować wszystko jeszcze z głębokością uruchamiane jakimś pstyczkiem.

Myślałem jeszcze o czymś innym, w Alpinie mam podobne możliwości i do akrobacji mam taki mix, że klapa chodzi z lotką, z tym że wychyla się połowę tego co lotka.

 

Wojtuś, wysłałem Ci maila.

[piotralski]

Między pakietem a silnikiem mam zero miejsca. Pakiet idzie max. do przodu i opiera się o silnik.

 

Muszę sprawdzić czy nie da się zrobić półki za silnikiem, wtedy regulator pod półkę a pakiet na. U Ciebie regulator poszedł do tyłu, zawsze to parę gramów.

[Gość horn3t]

Modele kosztują nas kupę kasy i jak już godzimy się wydać tą kasę to chcemy aby nasz produkt był idealny.

Sorry, że tak bezczelnie zapytam - godzisz się przy innych zakupach na takie niedociągnięcia czy tylko w modelarstwie tolerujesz.

 

Nie chcę bić piany ale z tą estetyką i jakością wykonania popada się w skrajności, jeszcze jakiś czas temu miałem podobnie.

Toleruje wiele niedociągnięć nie tylko w modelarstwie w granicach rozsądku bo świat nie jest idealny. Parę lat temu odnowiłem i wyremontowałem mój stary szybowiec.

Po tych zabiegach był idealny i piękny, jednak czas jego eksploatacji odcisnął na nim piętno, nie wygląda najlepiej obecnie  ale dalej lata jak dla mnie wspaniale

 

Najprostszym sposobem dla mnie do piętnowania producentów i ich wyrobów jest ich niekupowanie lub znając wyrób i akceptując mankamenty negocjować jak najniższą cenę wytykając ich wady.

Jeżeli to jednak  nie pasuje to kupować za majątek wszystko z górnej półki znaczy tylko mercedesy, lexusy, bentleje itp.

 

Jak to zawsze pisze nie chcę nikogo urazić lecz wyrazić swoje odmienne zdanie inne od wielu innych.

[piotralski]

Nie chcę bić piany ale z tą estetyką i jakością wykonania popada się w skrajności, jeszcze jakiś czas temu miałem podobnie.

Toleruje wiele niedociągnięć nie tylko w modelarstwie w granicach rozsądku bo świat nie jest idealny. Parę lat temu odnowiłem i wyremontowałem mój stary szybowiec.

Po tych zabiegach był idealny i piękny, jednak czas jego eksploatacji odcisnął na nim piętno, nie wygląda najlepiej obecnie  ale dalej lata jak dla mnie wspaniale

 

Najprostszym sposobem dla mnie do piętnowania producentów i ich wyrobów jest ich niekupowanie lub znając wyrób i akceptując mankamenty negocjować jak najniższą cenę wytykając ich wady.

Jeżeli to jednak  nie pasuje to kupować za majątek wszystko z górnej półki znaczy tylko mercedesy, lexusy, bentleje itp.

 

Jak to zawsze pisze nie chcę nikogo urazić lecz wyrazić swoje odmienne zdanie inne od wielu innych.

Krzysztof, masz rację, ale trudno negocjować cenę jak już zapłaciłeś, bo dopiero wtedy Producent wyśle Ci model

Forum jest po to, by właśnie dzielić się wrażeniami chociażby z odczuć estetycznych.

Zrobiłem lekką przymiarkę co do teorii półki na pakiet.

 

Poniżej na zdjęciach: regulator na dnie modelu, później na nim sklejka 3mm, dalej na tym pakiet, oraz kabinka... Nie ma problemu z zamknięciem

Oczywiście półka będzie ażurowana, aby w miejscu radiatora regla było więcej przestrzeni między nim a pakietem.

Taki mam pomysł na dziś, by sprostać problemom z jakimi zmagał się Wojtek (nie dokładać ołowiu). Co wyjdzie przy składaniu życie pokaże

 

PS

Przy okazji widać jakość kadłuba. O skrzydłach wspomnę później

[wojcio69]

Przy pakiecie 2200 to możesz w wędkarskim kupować ołów w sztabkach po 100g.

[piotralski]

Teoretycznie zapas ołowiu mam

Chcę maksymalnie dać regulator i BEC'a do przodu. To się może nawet udać

Mam jeszcze jeden pomysł, ale troszkę kaskaderski

Ołów przed wręgą silnika.... im bliżej początku modelu, tym trzeba go mniej

[wojcio69]

Kołpak ołowiany załatwiłby sprawę

[piotralski]

Pomysł jest nawet fajny, ale problematycznym będzie wyważenie i może podgiąć ośkę silnika

[cZyNo]

Kołpak ołowiany załatwiłby sprawę

 

albo dobrze czyli znacznie lżej zrobiony kadłub. Zbędna waga na ogonie/belce wymaga doważenia dzioba w stosunku 2:1-3:1

[piotralski]

Jurek, to już wiemy... Masz jakiś pomysł?

[cZyNo]

są niestety dwie opcje...płacz lub "świński ryj"

150g ołowiu to mi sie jeszcze w żaden podobny model wsadzić nie udało. To pokaźna ilość i cięzko to upakować czy przed czy za silnikiem

[mmarkow]

propozycja ołowianego pierścienia przed wręgą silnikową wydaje się być rozsądna plus ciężki silnik, lub jak Jurek proponuje "świński ryj"