Marcus Opublikowano 24 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2008 Fajny pomysł. A dwupłatami trudniej się lata? :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 25 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2008 Przy wymiarach lotek135/17mm wychylenia wynoszą 7mm, Ja bym zrobił różnicowość wychyleń lotki tzn do góry 7mm a na dół 4 lub 3 mm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 25 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2008 Zastanawiam sie nad kupnem Fox-a.Chce przerobić na szybowiec z lotkami i wysokością.Wiem ,że modelik można nabyć w ArtHobby ale w statusie dostępności produktu pisze brak . Gdzie jeszcze można kupić model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Model zamówiłem,jestem w trakcie oczekiwana za paczką.Fox-a wyposażę w dwa serwa MICRO 3,7 g ,odbiornik Rex 5 MPD natomiast zasilać odbiornik będzie ogniwo li-pol 145 mAh (niecałe 4g) myślę, że model wyjdzie dość lekko.Ale waham sie czy zastosować lotki czy ster kierunku.Proszę o dobre rady od posiadaczy Fox-a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 26 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Uważam że dla kogoś kto zacząłby przygodę z modelarstwem na tym modelu należy zrezygnować z lotek na rzecz steru kierunku. Model będzie wtedy bardzo podobny do ES (no może poza prędkością lądowania) Aby to sprawdzić postaram sie przerobić mojego FOXa na sterowany sterem kierunku. Myślę że dorabianie lotek w skrzydłach z taką konstrukcją to jest małe nieporozumienie. Wyraźnie widać że model nie chcę się przechylać i lubi latać poziomo. Sterowanie sterem kierunku wyjdzie na dobre temu modelikowi. Te słowa napisałem kilka postów wcześniej. Dlaczego nie czytasz, tylko pytasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 OK dzięki czyli robie SK.A co pan myśli na temat wyposażenia ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 26 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 OK dzięki czyli robie SK.A co pan myśli na temat wyposażenia ? Na szybowiec bardzo dobre wyposażenie, ważne abyś zostawił SC tam gdzie jest fabrycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Wychodzi dość lekko także myślę, że SC będzie w tym miejscu co fabrycznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacFlyer Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 ktoś pytał jak można zrobić ster kierunku hmm można to nazwac sport grupowy? :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Może nie jak zrobić tylko raczej z czego.Pamiętając o jak najniższej wadze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barlu Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Chyba balsa będzie dobra jeśli o to chodzi, wydaje mi się że jest ten model na tyle lekki że można zastosować "wycięty" kawałek tego materiału ze statecznika, z ewetnualnym lekkim węglowym wzmocnieniem, ja bym własnie zrobił ten drugi patent, ale to moje zdanie i chyab ktośnawet taki patent stosował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 26 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2008 Jak łatwo można zauważyć w stateczniku pionowym nie ma tak dużo pianki żeby powierzchnia steru zdała rezultat.Ja myślę, że taki 4cm(szerokość) ster wytnę z balsy.Fotki rzecz jasna będą ale na razie czekam na modelik i wyposażenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milko Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Witam. Pytanie niecierpiące zwłoki, przeglądnąłem na szybko szukajkę ale nic nie znalazłem :| . Amianowicie, Fox prawie gotowy ,na wieczór planuję oblot ale nie wiem jak antenę ułożyć, czy gdybym pociągnął ją tuż za kabiną na stat. pionowy i tak 3 razy nie spowoduje to jakiś zakłóceń,-antena zawinięta 3 razy równolegle do siebie? tak było by najłatwiej, gdyż skrzydła się uginają i zawsze jest to ryzyko zerwania. Liczę na rychłą pomoc :wink: Fotki wrzucę jak będę miał chwile :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leda_g Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 3 razy nie spowoduje to jakiś zakłóceń,-antena zawinięta 3 razy równolegle do siebie? tak było by najłatwiej, Nie polecam. Ja podobnie zrobiłem w Ubgrade Mini http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=7259&postdays=0&postorder=asc&start=15 i miałem poważne problemy. Nawet w odległości 15m w pewnej pozycji były zakłócenia. Inna sprawa że w pobliżu anteny odbiornika szło wzmocnienie węglowe, ale w innych modelach prowadzę koło węgla i nie ma problemu (ale wypuszczam wolny koniec poza model). Najlepiej jakby antena była pionowo, ale w modelach samolotów tak się nie da i najlepiej zostawić część anteny aby zwisała, lub szła skosem na statecznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Anteny nie wolno zwijać, najlepiej pociągnij do statecznika, a reszta niech wisi luźno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milko Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Dzięki za szybką odpowiedz tak-puścić za 0,5m/ drugie tyle co model. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jakub Kostowicz Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Mirek Możesz powiedzieć czym tak ładnie wydłubałeś kadłub? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Paweł ja na twoim miejscu puściłbym inaczej antenę. 0,5 metra anteny za model drastycznie pogorszy własności lotne modelu. Może spróbuj antenę poprowadzić najpierw na dziób a z dziobu na ogon. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milko Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Tak też by było źle ,gdyż kabinka kończy się blisko dziobu więc dużo nie nadrobię, na razie zrobiłem tak ,że puściłem od kabinki wzdłuż natarcia na koniec skrzydła i stamtąd prosto na czubek statecznika pion.(i tak zwisa z 20cm- Corony długie mają te anteny ) może nic złego się nie stanie :wink: . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal B. Opublikowano 27 Maja 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2008 Czy puszczenie wzdłuż natarcia trzeba rozumieć jako przyklejenie bezpośrednio na natarciu czy wpuszczone w skrzydło? Ja w takim modelu z anteną postąpiłbym tak: z kabinki antena idzie w EPP po dolnej stronie skrzydła wzdłuż krawędzi natarcia. Na końcówce antenę zawijamy na górę i puszczamy ją bliżej spływu. Potem antena przechodzi w kadłub idzie na jego grzbiet i potem w pionowym stateczniku idzie wzdłuż jego krawędzi, i reszta puszczona wolno albo zacząć układać od końca a resztę anteny upchać w kadłubie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.