skuter Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Bardzo ciekawa dyskusja. Opierając się na własnych doświadczeniach zgadzam się Witkiem i Jurkiem. Zastosowałem kiedyś przekładnię zwalniającą do modelu F4U Corsair. Makieta 1,6m nie należąca do lekkich. Napędzał ją silnik webra 61 dający dość sporą moc ale przy obrotach około 16tys i na śmigle 11 cali. Zastosowałem przekładnie o przełożeniu 1,8:1 na paskach zębatych co dało zmniejszenie obrotów i zwiększenie momentu obrotowego na wale. Taki zespół napędowy obciążony był śmigłem 16 cali i pracował całkiem poprawnie. Uzyskałem ciąg około 1,5 kg większy niż na tym samym silniku bez przekładni. Może to nie jest zbytnio związane z silnikami elektrycznymi ale prawa fizyki i aerodynamika jest ta sama. A tak dla przypomnienia jeśli chodzi o zastosowanie napędu: duża prędkość = mała średnica i duży skok śmigła; Duży ciąg = duża średnica i mniejszy skok śmigła. Oczywiście wszystko w zakresie obrotów maksymalnego momentu obrotowego silnika.
kojani Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 ... na poczatek kilka faktów bezdyskusyjnych... prawie aksjomatów. dla modelu i jego pilota nieważne jaka jest sprawność silnika przekładni regulatora pakietu itd. -ważna jaka jest sprawność wypadkowa. I to sprawność NAPĘDU jako całosci. ... Witku bardzo ciekawa wypowiedź tylko czy do końca na temat?Poza tym w większości z nią się zgadzam. Problem części osób piszących w tym wątku polega - chyba - na tym iż nie do końca czytali początek tej dyskusji. A początkim była ta wypowiedź: Moc na wale jest trzykrotnie większa. A dobrze zrobiona przekładnia moze nie wydawać zadnego hałasu. Nie porównuj z przekładnią plastikową na silniczkach 400.Tutaj nie ma kompletnie mowy o układze napędowym jako całości jest sugestia że trzy silniki w takim połączeniu wygenerują większą moc niż silnik pojedynczy o mocy trzykrotnie większej - zwróćcie uwagę mowa o mocy na wale!!Sprawność układu to stosunek mocy odebranej do włożonej koniec i kropka, fizyka nic tutaj nie wspomina o tym jak układ jest wykorzystywany, w jakich warunkach pracuje etc. To czy ten sam układ wykorzystmy w locie czy np jako wentylator zależy tylko od nas i ma to oczywisty wpływ na sprawność całości napędu, ale absolutnie nie ma wpływu na sprawność samego zestawu silniki + przekładnia. Aby porównać sprawności dwóch rożnych napędów należy to robić w warunkach identycznych, tak aby zewnętrzne czynniki nie miały wpływu na wynik pomiaru - pozostaje hamownia. To jaką sprawność osiągnie układ w konkretnym zastosowaniu to oddzielna bajka, ale pewnik jest jeden nigdy nie osiągniemy sprawnośc powyżej 1!! mamy super duper silnik 90% i super pakiet i fajny model. silnik gra pięknie -model stoji na hamowni -na pasie startowym trzymany za ogon -lub w reku modelarza. -jaka jest sprawność napedu???? 0% ZERO ZERO I NIC WIĘCEJ. cała piekna moc na wale idzie się gwizdać w strumieniu zaśmigłowym. super duper napęd mieli tylko powietrze =mamy duży ciąg i zero prędkosci. sprawność smigła =0 i reszta moze być super. wyzej zera nie będzie. W locie -gdy mamy model w ostrym locie wznoszacym prawie pionowo w górę -sprawność rzędu kilku -kilkunastu % bo prędkość mała i wieszość mocy tylko miesza powietrze... Podobny krańcowy przypadek: model ostro nurkuje -super duper silnik wyje -ale nic nie napędza -model wyprzedza własny wiatr. Sprawność 0 ZERO. mamy predkość ale brak ciagu. wypadkowa 0 -niezaleznie jaki sprawny silnik. Czy aby na pewno tak jest?Trzymajmy się raczej fizyki, a nie barwnych opisów. Przykład pierwszy - sprawność nie jest zerowa aby model nie odleciał musisz przyłożyć do niego odpowiednią siłę, czyli musisz wykonać pewną pracę, a to wystarczy do obliczenia sprawności Przykład drugi - sam napisałeś że sprawność jest. Przykład trzeci - jest ciekawy, ale w układzie takim, jak to opisałeś wychodzi na to, że to śmigło stanowi napęd zespołu silnikowego, chyba że zostanie przestawione w chorągiewkę. Nie wiem czemu starasz się powiązać sprawność układu napędowgo z jego prędkością przemieszczania się w przestrzeni. Definicja sprawności nic na ten temat nie wspomina Pozdrawiam Kojanii
latacz Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Czy aby na pewno tak jest? Trzymajmy się raczej fizyki, a nie barwnych opisów. Przykład pierwszy - sprawność nie jest zerowa aby model nie odleciał musisz przyłożyć do niego odpowiednią siłę, czyli musisz wykonać pewną pracę, a to wystarczy do obliczenia sprawności Przykład drugi - sam napisałeś że sprawność jest. Przykład trzeci - jest ciekawy, ale w układzie takim, jak to opisałeś wychodzi na to, że to śmigło stanowi napęd zespołu silnikowego, chyba że zostanie przestawione w chorągiewkę. Nie wiem czemu starasz się powiązać sprawność układu napędowgo z jego prędkością przemieszczania się w przestrzeni. Definicja sprawności nic na ten temat nie wspomina Pozdrawiam Kojanii ja piszę tylko, ze sprawność takiego samego układu napedowego jako całośći jest różna w róznych warunkach (zresztą sprawność elementów też się zmienia) -a to co istotne -to optymalna sprawność w warunkach lotu. porównanie na hamowni -pozwala okreslic sprawność silnika czy przekładni -ale tojest pusta mało znaczaca informacja -mało przydatna w praktyce. bo wazna jest sprawność całości w konkretnych warunkach w jakich pracuje. co do przykładów. pierwszy -piszszesz, ze sprawność niezerowa bo trzeba przyłożyć siłę żeby model nie odleciał - 7 klasa dawnej podstawówki (teraz to pewnie studia poziom magister) -PRACA A SIŁA TO DWIE RÓŻNE SPRAWY. praca to siła razy DROGA (przesuniecie) -Brak przesuniecia -model nie porusza sie -to brak wykonanej pracy. koniec kropka =fizyka poziom szkoły podstawowej. Moc =to praca w jednostce czasu = a więc moc to siła razy droga podzielone przez czas -więc w przykładzie brak też odbieranej mocy -cała moc napędu poszła w mieszanie powietrza. dostarczona moc = napiecie x prąd odebrana modelem moc =siła x zero =0 = siła x droga a droga =0 sprawność 0/moc dostarczoną = 0 ZERO i zapewniam , że mozna złozyć napęd nawet na starym szczotkowym silniku z przekładnią -z którym trenerek lub motoszybowiec będzie latał 2x dłuzej niz na super duper bezszczotkowcu z napedem bezposrednim. bo na sprawność napędu jako całosci najwięszy wpływ ma praca smigła -najwiecej tracimy na smigle -to tak jak jazda samochodem któremu ciagle "buksują" koła. przykład z mojej praktyki -sporo (kilka lat regularnie setki lotów ) LATAŁEM MOTOSZYBOWCEM 1,8 LUB 2 M ROZPIETOSCI -skrzydła styro w fornirze napedy cały czas na zmianę beszczotki wysokiej klasy głównie czeskie mega, axi, jeti/phasor i troszkę kontronik. oraz silniki szczotkowe "samochodowe" 500tki 16-17 zwoji z przekładniami axi. 2,8/1 lub 3,5/1 na zwykłej dobrej szczotce z przekładnią czas lotu silnikowego 2-2,5x dłuzszy -przy lepszej dynamice i wznoszeniu. sprawność bezszczotek z ulotki producenta około 80-90% w rzeczywistości w konkretnych warunkach około 65% (kontronik około 75%) sprawność szczotkowych -z ulotek 72-78%. w rzeczywistych warunkach wychodziło około -68-72% sprawność dużych smigieł -niewspółmiernie większa. oczywiście dobrze dobrany zestaw bezszczotka -przekładnia smigło wyjdzie lepiej. a cała dyskusja natchneła mnie. po kilkuletniej przerwie znowu szykuje motoszybowiec(art hobby 2m) . wyleci już zamontowana bezszczota chiński autrunner śmigło 10" średnicy -i zamontuję starą przekładnie planetarną maxon 4,4/1 tytanowe ząbki polerowane dotarte + szczotkowy lrp zenith 480 śmigło 12" albo przekładnia z wewnetrznym zazębieniem axi 3,5/1 oraz inruner mega ACn 16/15/4 śmigło13" lub 14" wracając do tematu dyskusji -napęd z filmiku =lepsza sprawność niż naped bez przekładni. a 3 małe silniki zamiast 1 dużego -nic nie zmieniaja w kwesti sprawnosci -ale może być łatwiej umiescić w modelu, ładniej sie prezentuje, moga być łatwiej dostepne (a więc tańsze) .
kojani Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 .... co do przykładów. pierwszy -piszszesz, ze sprawność niezerowa bo trzeba przyłożyć siłę żeby model nie odleciał - 7 klasa dawnej podstawówki (teraz to pewnie studia poziom magister) -PRACA A SIŁA TO DWIE RÓŻNE SPRAWY. praca to siła razy DROGA (przesuniecie) -Brak przesuniecia -model nie porusza sie -to brak wykonanej pracy. koniec kropka =fizyka poziom szkoły podstawowej. Moc =to praca w jednostce czasu = a więc moc to siła razy droga podzielone przez czas -więc w przykładzie brak też odbieranej mocy -cała moc napędu poszła w mieszanie powietrza. dostarczona moc = napiecie x prąd odebrana modelem moc =siła x zero =0 = siła x droga a droga =0 sprawność 0/moc dostarczoną = 0 ZERO Jesteś pewny? Porusza się strumień zaśmigłowy, który ma masę i prędkość, a wszystko to dzieje się w określonym czasie, i - jak mi się wydaje - jest to wystarczająca informacja do obliczenie czego tylko chcesz mocy, pracy... i zapewniam , że mozna złozyć napęd nawet na starym szczotkowym silniku z przekładnią -z którym trenerek lub motoszybowiec będzie latał 2x dłuzej niz na super duper bezszczotkowcu z napedem bezposrednim. bo na sprawność napędu jako całosci najwięszy wpływ ma praca smigła -najwiecej tracimy na smigle -to tak jak jazda samochodem któremu ciagle "buksują" koła. Zgadzam się tylko nie o tym rozmawiamy. wracając do tematu dyskusji -napęd z filmiku =lepsza sprawność niż naped bez przekładni.Masz na myśli zastosowanie w jakimś konkretnym modelu czy piszesz ogólnie? To jest czyste gdybanie gdyż nic nie wiadomo na temat przekładni, a może jest to przekładnia 1:1. a 3 małe silniki zamiast 1 dużego -nic nie zmieniaja w kwesti sprawnosci -ale może być łatwiej umiescić w modelu, ładniej sie prezentuje, moga być łatwiej dostepne (a więc tańsze) .No właśnie, że zmieniają - dochodzą straty mechaniczne na przekładni, dochodzą straty na rozproszenie ciepła w silnkach - o których trudno coś powiedzieć, dochodzą starty na uzwojeniach. Jesteś w stanie na podstawie tego filmu określić które są większe?
latacz Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 No właśnie, że zmieniają - dochodzą straty mechaniczne na przekładni, dochodzą straty na rozproszenie ciepła w silnkach - o których trudno coś powiedzieć, dochodzą starty na uzwojeniach. Jesteś w stanie na podstawie tego filmu określić które są większe? jak dochdzą -przekładnia ma okresloną sprawność -i procentowe straty zalezne od przenoszonej mocy. czy straty np 8% x 3x 300W czy np 8%x 1 x 900to samo. sprawnośc silnika zalezy od jego budowy i czy obroty/obciążenie dobrane są optymalnie. tak samo mozna dobrać dla 3 małych jak jednego dużego. duzy ma te przykładowe 30% strat od np 900 małe przykładowe 30% 3 x 300 nie da sie liczyć sprawności w oderwaniu od modelu i warunków. nawet sprawność silnika to krzywa zalezna od obciążenia. i to krzywa rózna dla róznych napięć. to tak jakby liczyc zuzycie paliwa samochodu tylko na podstawie typu silnika. bez patrzenia w jakim samochodzie -jak załadowanym, przy jakiej predkosci czy z góry czy pod górę... nawet podając prędkość -fabryczne zuzycie jest czysto umowne. w praktyce zawsze jest inaczej -zawsze gorzej. podobnie z silnikiem dla modelu. producent podaje dla konkretnego zazwyczaj najkorzystniejszego napięcia zasilania max z wykresu sprawności. bardzo rzadko podajac dla jakich to jest obrotów /jakiego obciążenia. drogi silnik miewa UŚREDNIONE wykresy -robione dla konkretnego typu. bardzo drogi silnik ma wykresy dla konkretnego egzemplarza. tańsze popularne silniki -mają podawane orietacyjne niekompletne dane często brane z sufitu. co sie lepiej sprzeda -to pisać w ulotkę. i zawsze mozna powiedzieć że w innych warunkach mierzone.
kojani Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 jak dochdzą -przekładnia ma okresloną sprawność -i procentowe straty zalezne od przenoszonej mocy. czy straty np 8% x 3x 300W czy np 8%x 1 x 900to samo. sprawnośc silnika zalezy od jego budowy i czy obroty/obciążenie dobrane są optymalnie. tak samo mozna dobrać dla 3 małych jak jednego dużego. duzy ma te przykładowe 30% strat od np 900 małe przykładowe 30% 3 x 300 Przede wszystkim Twoje wyliczenia przykładowe strat - podane wyżej - są nieprawidłowe - porównujemy dwa układy napędowe, jeden trzysilnikowy z przekładnią, a drugi pojedynczy silnik bez przekładni o mocy nominalnej równej mocy trzech silników.Więc nie wiem skąd wzięło Ci się "8%x1x900" ten silnik nie pracuje z przekładnią, a nawet gdyby pracował to i tak będzie to przekładnia innego typu o innej sprawności. Sprawność samego silnika zależy od jego budowy, ale wcale nie musi być tak iż silnik o mocy trzykrotnie większej ma sprawność równą silnikowi o mocy mniejszej, takie silniki mają inne współczynniki rozpraszania ciepła, inne straty na uzwojeniach i temu podobne. Więc w tym konkretnym przypadku 3x300 nie będzie równe 900 - mówię oczywiście o pomiarze na wale końcowym. Jeszcze raz powiem porównywać różne napędy można i trzeba tylko w warunkach identycznych - tylko to ma sens, to że w warunkach pracy rzeczywistej będą zupełnie inaczej pracowały to całkiem inna bajka. nie da sie liczyć sprawności w oderwaniu od modelu i warunków. nawet sprawność silnika to krzywa zalezna od obciążenia. i to krzywa rózna dla róznych napięć. . A czy ktoś to neguje?Ale zastanów się co oznacza moc, maksymalny moment obrotowy, silnika samochodowego podawana w specyfikacji, te dane oprócz wyliczeń są weryfikowane na hamowni w stałych warunkach, to że ujmując, lub dodając nieco gazu nie uzyskasz mocy nominalnej - jest zupełnie normalne, tylko trzeba o tym wiedzieć. Ale to nie jest sprawność układu napędowego tylko sprawność całego urządzenia - czyli całego samochodu. 1
Rekomendowane odpowiedzi