Motylasty Opublikowano 24 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 Dalsze przy kadłubie struganie. Przód kadłuba, czyli owiewka silnika będzie laminatowa. W związku z powyższym zrobiłem ze styroduru wzornik przodu. Po oszlifowaniu i oklejeniu wzornika taśmą klejąca wylaminowałem przód trzema wartstwami tkaniny. Po zdjęciu go z kadłuba nastąpił procesz szlifowania i szpachlowania. Przód wygląda po tej obróbce tak. Wstępne dopasowanie napędu dało natomiast takowy obraz. CDN. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 26 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2008 Mechanizm wychyłu statecznika poziomego. W warstwie przemyśleń czysto teoretycznych zrodziła się u mnie koncepcja budowy owegoż ustrojstwa. Cała konstrukcja deprymowana była pewnymi przesłankami by nie powiedzieć wręcz wytycznymi. Owoż mechanizm ów powinien spełnić założenia w treści nstępujące : - lekka budowa - prostota budowy - budowa z materiałów ogólnie dostępnych - zastosowanie narzędzi prostych i prymitywnych - mozliwość demontażu - możliwość w przypadku "cyrkla, kreta i innego wypadku" prostej wymiany samego statecznika bez zbędnych komplikacji. Po tak dobranych wytycznych i zerknięciu co też mam w swych zasobach przystapiłem do pracy. Do budowy mechanizmu zastosowałem następujące materiały : - kawałek płytki laminatowej - kawałek zewnętrznej ( pomarańczowej ) części bowdena - paru śrubek o gwincie 2 mm i takoż odpowiednich nakrętek - kawałki kostki montażowej Z laminatu wyciąłem podstawę łacznika, wyażurowałem ją, z kostek montażowych odciąłem cztery potrzebne mi kawałeczki. W kostki wkręciłem cztery śrubki bacząc na to by śrubki te tylko "złapały" kostkę. Śrubki przylutowałem do kostek przy pomocy kwasu i odciąłem łby. Otwory wewnętrzne kostek przeszlifowałęm okrągłym iglakiem, tak by mieścił się w nich bez problemu bowden. Zmontowałem mechanizm. Założyłem mechanizm na statecznik pionowy. Dokręciłm po uprzednim nawierceniu otworów statecznik. mechanizm działa bardzo lekko, bez jakichkolwiek zacięć, a całą konstrukcja jest bardzo sztywna. Jedyna rzecz jaka nie podoba mi się w tej konstrukcji to fakt iż wszystkie "bebechy" widać na wierzchu. Radą na to będzie zrobienie z "laminaty" gustownej osłony. Waga mechanizmu - 10 g. CDN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 Czołem Tomek Bardzo ładny model się szykuje. Od dawna podziwiam Twoją pomysłowość i staranność w budowie modeli, a także wartość artystyczną wstawianych zdjęć (bez jajek, czyli mówię całkiem serio). Ale dość tego cukru/miodu teraz co mnie się rzuciło na oczy; czy nie lepiej by było, aby orczyk do sterowania st poziomym był do niego prostopadły? Bo w tym układzie jaki zrobiłeś aby pociągnąć ster "na wznoszenie " będą potrzebne spore siły - serwo bądzie miało ciężkie życie. Ewentualnie orczyk mógłby się pokrywać z płaszczyzną steru rozwiązanie dosyć proste, tylko w praktyce mogą powstawac drgania...tak sobie myśle. O tych drganiach i pracy steru wysokości przy wyższych prędkościach to sobie wogóle nie myślę dobrze bo ten ster może być przekompensowany tzn że powtót z max wychleń może być trudny. Myślałeś kiedyś o tym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 27 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 Tomku sporo racji jest w tym co mówisz ale.... Właśnie zawsze jest małe ale. Przy tych rozmiarach modelu musiałbym zastsować przekładnie , która ruch poziomy bowdena zamieniłaby w pionowy, co niewątpliwie skomplikowałoby całość. Zakrzywienie zaś bowdena pod kątem 90 stopni znacznie podwyższyłoby jego opory, promień krzywizny musiałby wynosić jakieś 4-5 cm. Rozpatrywałem też zastosowanie zamiast tradycyjnego bowdena, wstawienia w pancerz linki stalowej ( rowerowej hamulcowej), w tym przypadku miałbym możliwość zgiecia tego wszystkiego pod kątem 90 stopni, ale wystąpiłby dużo większy przyrost ciężaru. Tak że wydaje mi się że uzyskałem pewien kompromis w tym co zrobiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arki Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 witam bardzo mi sie podoba ale to na stałe ( transport , szybki demontaż ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobiecki Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 No tak linka rowerowa bylaby 4-5 razy cięższa nigdy tego nie sprawdzałem ale sądząc po różnicy pól przekroju to coś w tym stylu by wyszło. Jest jeszcze możliwość dolutowania końcówki z linki do bowdena, ale to już patent na jakieś Toto o dwucyfrowym numerze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek2136 Opublikowano 27 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2008 Patrząc na dotychczasowe Toty i różnice w stopniu zaawansowania konstrukcji pomiędzy pierwszym a obecnym aż strach pomyśleć jak będzie wyglądał ToTo 15 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 28 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 No fajnie by było, ToTo-xxx napęd odrzutowy, pionowy start i lądowanie, kamery 3d, gogle, gps własnej roboty z kostek montażowych i bowdena i to wszystko w depronie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Nie zapomnij o lotniskowcu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arki Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 koledzy a co z wyprawą w kosmos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 28 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2008 Niezły mechanizm do tego SW Jesteś niesamowity!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 29 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Kadłub modelu obecnie poddany jest procesowi "wykańczania". Zastanawiałem się nad ofoliowaniem, pokryciem japonką etc. Poprzestanę chyba na kilkukrotnym procesie pokrycia lakierem bezbarwnym ( kaponem ) i szlifowania, a później na to podkład i kolorowy MOTIP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rapier Opublikowano 29 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Właśnie zawsze jest małe ale. Przy tych rozmiarach modelu musiałbym zastsować przekładnie , Niekoniecznie.Wystarczy poprowadzic bowden po 2 stronie ukladu czyli blizej krawedzi splywu a nie po natarciu.. ale to juz wymaga budowy innego statecznika pionowego i radykalnych przerobek. Co do linek to zerknij TU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 29 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Arek masz rację, ale w tym momencie na takowe przeróbki juz za późno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 29 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2008 Może kiedyś dorosnę do niego...ale najpierw muszę dokończyć TOTO-0 i przestać sobie sklejać palce cianoakrylem. Gratuluję Darek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 9 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Żeby nie było, że nic się nie dzieje. Kadłub z usterzeniem gotowy, pięknie błyszczy Jutro zapodam jakieś foto, bo on właśnie sobie wisi i schnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Kolego Motylasty do Bożego Ciała chyba wyschnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 9 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Heniu skarbie Ty mój jedyny Suche to juz będzie za ok 3 godziny, musi wyschnąć bo malowałem w pracy . Tak, tak są tacy co niedzielę w pracy spędzaja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 9 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 Heniu skarbie Ty mój jedyny Suche to juz będzie za ok 3 godziny, musi wyschnąć bo malowałem w pracy . Tak, tak są tacy co niedzielę w pracy spędzaja. Oj. To chyba ta praca nie taka zła, skoro można modelik zbudować... :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 9 Listopada 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2008 No powiedzmy że praca informatyka na dużym obiekcie sportowym ma pewne plusy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.