Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żebyś się nie zdziwił, jak te części wycięte z pojedynczych rysunków nie będą się pokrywać z rysunkiem zbiorczym jak m to miejsce w planach do wicherka 10 ;)

tak rowniutko wyciete jak laserem to musi pasowac, a jak nie bedzie sie pokrywalo z planem idelanie to tez maly problem, jedyne co bym zmieniul to wydluzyl mu przod troche z jakies 4cm , potem bedzie lepiej do wywazenia i powinno sie obejsc bez olowiu , ale spalinowy silnik ciezszy jest wiec moze wystarczy taka dlugosc jak w oryginalnych planach, w mojej 10tce boczki tez sie nie pokrywaly idelanie z planami .

Opublikowano

Nie bede zmianiał nic w długości, bedzie silnik, paliwo,pilot lub pilotka Helenka :D także da radę bez kurcze nadal zastanawiam się nad tymi lotkami :P narazie bardziej jestem na to aby ich nie robić.

Opublikowano

duzy ten wicherek bedzie , niewiem nie robilem z lotkami wicherka jeszcze , poszlem na łatwizne i robilem bez :)


ale jak ja bym robil W25 to i z klapami bym robil ,bedzie jednak ciezszy, nawet juz dzwonilem do RC.SZAMOTUŁY  z pytaniem o koszty gotowych czesci do wlasnie takiego WICHERKA 25, zastanawiam sie czy nie zakupic ich i zbudowac takiego duzego, ale musial bym zakupic takze i nowy wiekszy silnik elektryczny , regulator ze 40-60A i konkretny pakiet nawet juz 4S, ale sie zastanawiam bo stadion to chyba bedzie za male lotnisko dla W25. najblizsze takie lotnisko mam oddalone ode mnie jakies 35-40km.

Opublikowano

Ja to mam bardzo dużo miejsca na lądowanie także klapy nie potrzebne. Myślę czy dam rade z lotkami żeby je wykonac dobrze itp :P a co dopiero jeszcze klapy i inne wynalazki hehe.

Opublikowano

Ja to mam bardzo dużo miejsca na lądowanie także klapy nie potrzebne. Myślę czy dam rade z lotkami żeby je wykonac dobrze itp :P a co dopiero jeszcze klapy i inne wynalazki hehe.

A czemu to miałoby być trudniejsze od wykonania SW i SK, od których, na chwilę obecną, byłoby zależne całe sterowanie Twoim modelem?

Opublikowano

Ja będę robił lotki i tak Tobie radziłbym. Nie wyobrażam sobie pilotowania tak sporego modelu tylko na sterze kierunku ;)

Opublikowano

Zrobię skrzydlo to będziem mysleć :D. Jutro idę na rozmowe o pracę także mnie przyjmą to nie będzie za  dużo czasu na wicherka ale to dobrze bo będe robił powoli i starannie.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witaj Andrzeju!

Daj sobie spokój z tymi lotkami i klapami. Jak naprawde chcesz robić to zmień profil skrzydła na NACA 2415 lub 2418 tak jak jest podane w książce Miniaturowe Lotnictwo na stronie 156. Oryginalny profil jest samostateczny. Tzn nadaje sie tylko do kierowania sterem kierunku ewentualnie sterem wysokości. Pamiętaj by blok żeber obrabiać pilnikami a nie papierem ściernym i kontury szablonów żeber obrysować ołówkiem żeby widziec kiedy trzeba przestać piłować .

Opublikowano

Witam Kolegów!

 

Tak sobie czytam te Wasze wicherkowatości, czytam i w końcu nie wytrzymałem :). Wiem ze wicherkowi puryści mnie zatłuką kijami i zakopią głęboko za nieprawomyślność, ale powiedzcie mi Szanowni, po jaką cholerę w dzisiejszych czasach budować Wicherki na oryginalnym, schierowskim profilu??? Przecie ten profil jest niewiele warty a jego jedyną zaletą ( co było oczywiście zamierzeniem Papy ) jest łatwość konstrukcji. Łatwość konstrukcji bezcenna w zamierzchłych czasach gomułkowskich, kiedy balsy polski modelarz na oczy nie widział. Dzisiaj, kiedy balsa zalega hałdami w sklepach i magazynach modelarskich a w dodatku jest tania, nie ma żadnych przeszkód wykonawczych w budowie skrzydeł na lepszych profilach ( choćby genialny i równie przez purystów ceniony Clark Y, rocznik 1922 zresztą ), stosowaniu kesonów czyli skrzynek torsyjnych ( dobrze napisałem ? ) lub choćby profili ze stajni NACA, tych podanych przez Papę w jego wiekopomnej książce. Papa Schier to był bardzo mądry człowiek... Myślicie że dlaczego zdecydował się na taki dziwny profil? No?

To było po pierwsze. 

Po drugie, japonka jest suuuper i bardzo ją lubię. Ani nie jest jakoś bardzo słaba i nietrwała ani się nie starzeje. Wymaga tylko pracy przy naklejaniu i lakierowaniu/cellonowaniu/caponowaniu. Oraz szlifowaniu. Ostateczny efekt uważam za znakomity. Miałem, mam ( jeden rozbity ) dwa szybowce kryte japonką i jest wporzo. :)


Oryginalny profil jest samostateczny.......Pamiętaj by blok żeber obrabiać pilnikami a nie papierem ściernym....

Dlaczego samostateczny??? Po co w takim razie Wicherkowi SW? W dodatku dość spory?

 

Dlaczego żeber w bloku nie można obrabiać papierem ściernym? Tak czyniłem do tej pory, kurczę.... Nie wiedziałem że robię błąd :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.