Skocz do zawartości

Podgrzewacz świecy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy,

 

Ponieważ już dwa razy miałem problem z gasnącym silnikiem w najmniej odpowiednim momencie (model F3A, os-max 0.46, drugi raz skończył się lądowaniem w polu po kukurydzy i konkretną naprawą) więc chciałbym zwiększyć niezawodność pracy silnika. Chcę spróbować zamontować podgrzewacz świecy w modelu co - podobno - rozwiązuje problem definitywnie. Znalazłem nawet coś co większość poleca ale koszt ok 40 funtów na razie hamuje mój zapał. Rozwiązanie krajowe, w które zainwestowałem, całkowicie mnie rozczarowało (po prostu nie działa). Możecie polecić coś sprawdzonego?

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Nikt nie odpowiedział to sam napiszę co mi się udało osiągnąć. Podgrzewacz działa super (produkcji firmy 'justengines' z UK, tanio nie było niestety) silnik odpala bez zewnętrznej grzałki i chodzi zdecydowanie bardziej stabilnie i przewidywalnie niż bez grzania. Np. przyspieszanie od pozycji gazu minimalnego (na postoju) do wartości maksymalnej nie stanowi żadnego problemu, obroty zwiększają się równo i bez zająknięcia - tak jak powinny. Podrzewanie jest progresywne tzn grzeje z mocą max w pozycji odrobinę większej niż na biegu jałowym i stopniowo (podobno liniowo) zmniejsza moc do zera przy około połowy mocy silnika. W pozycji biegu jałowego i poniżej (czyli przy odcięciu) nie ma grzania więc po zgaszeniu silnika nie grzeje świecy. Ogólnie super, było warto zainwestować kasę i czas w przeróbki. Polecam jakby ktoś się nie mógł zdecydować.

Opublikowano

Testowałem wiele różnych silników w różnych pozycjach (głowicą w bok, do dołu, skośnie) i zawsze problem rozwiązywała prawidłowa regulacja silnika. Oczywiście instalacja paliwowa musi być prawidłowa, świeca sprawna a paliwo odpowiednie. Instalacja podgrzewacza, moim zdaniem, jest leczeniem objawów a nie przyczyny. Poza tym podgrzewacz jest drogi, waży i wymaga dodatkowego serwisowania. 

Opublikowano

Zgadzam się z kolegami, ale sam używam podgrzewacza automatycznego do zapalania silnika. Raczej z Lenistwa, bo nie lubię podpinania fajki a często trzeba również na takową wyciąć dziurę w masce, czego bardzo nie lubię.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.