Skocz do zawartości

Fun Cub - jedno pytanie.


karolez
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam buzer ,ale do FC nigdy go nie podłączyłem.Podpinam go tylko do akrobatki. FC latam nisko tylko koło nogi , a jak odlatuję na granicę widzialniości, to mam taką wysokość, że zawsze jestem pewien powrotu na pas nawet bez silnika.Oczywiście cały czas kontroluję zegar - na pakiecie 3250/ 3 S nano-tech 20- 24  minut spokojnego wożenia  - z  wywijasami  po niebie -do 15-17 minut  -na pływakach góra 15 minut ( wolę mieć zapas na następne podejście -nad moimi jeziorami  miejsca brak na wyrwanie w górę bez zapasu amperów-zbocza zalesione i wysokie - W końcu to ostatnia puszcza w pobliżu Poznania - chociaż mała  jak na inne - ma tylko około 11 500 ha .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie odnośnie Fun Cuba a nie chcę zaśmiecać i zakładać nowego tematu.

Co prawda nie mam jeszcze tego modelu, ale zastanawiam się nad serwami.

Na razie mam radio 4 kanałowe , a model ma klapy , czy jak ulotnię model bez klap a później zaopatrzę się w radio 6 kanałowe , to czy jest dobry dostęp do zamontowania serw i poprowadzenie przewodów? to samo dotyczy kadłuba, widziałem że jest sklejany z dwóch połówek, czy po sklejeniu i zmontowaniu kadłuba jest dobry dostęp do serw?.

Pytam bo zastanawiam się czy inwestować w droższe serwa czy tańsze.

Co do silnika postanowiłem że  nie będę kombinował z tym GT 2218/9 który posiadam, tylko ten silnik zamontuję do cessny którą zbudowałem jako pierwszą, obecnie z powodu nudy w wolnym czasie, sprawnych latających dwóch modeli i braku pogody do polatania nimi , wziąłem się za odświeżenie tej cessny.

Zdemontowałem jej całą mordkę bo chcę wykonać nowe miejsce na pakiet , bo to z planów jest za daleko z tyłu, wykonałem większe koła z piłek (nie to gąbka nie to pianka) które kupiłem gdzieś w markecie za kilka groszy, bo koła sugerowane przez autora planów są o wiele za małe na pole z którego startuję i ląduję.

A do fun cuba kupię nowy silnik , Bartek sugerował Emax GT2820/06 , ale właśnie ja latam na 3S więc może on nie będzie tak dobrze na moim pakiecie ciągnął.

Tak orientacyjnie się rozejrzałem i zainteresował mnie silnik Emax GT2815/07 jest w sam raz pod mój pakiet i regulator a i ciąg ma całkiem przyzwoity bo 1800g ,  czy to dobry wybór?

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwa klap bez najmniejszego problemu wymienisz po całkowitym zmontowani modelu. Dostęp bezproblemowy.

Podobnie do poprowadzenia przewodów serw klap.

Silnik do FC polecałem Ci z pełną świadomością, że latasz na 3S, ale oczywiście zawsze można mocniejszy.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bartku za odpowiedź.

Z serwami wszystko jasne , ale z silnikiem nie koniecznie :).

Moje doświadczenie jest malutkie, ale to co zaobserwowałem , np silnik CF2822 na pakiecie 2S i śmigle 11 cali nie jest w stanie wygenerować nawet połowy ciągu co ten sam silnik na pakiecie 3S i śmigle 9 czy 10 cali.

I mam dylemat z powodu braku doświadczenia, a obawiam się tego że GT2820/06 na pakiecie 4S ma świetną moc, ale czy na pakiecie 3S nie będzie ledwo człapał jak to ma miejsce z silnikiem CF2822 i pakietem 2S.

Bartku nie wiesz przypadkiem czy ten silnik GT2820/06 na pakiecie 3S ma więcej jak 1800g ciągu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo podobny silnik 2820/07 ma kV 850 (Twój ma większe-985) i uzyskuje ok. 1650g przy 26A. Ten /06 będzie miał większy ciąg powinien spokojnie osiągnąć 1800g, a pewnie więcej i zużycie prądu ponad 30A.

Te parametry wersji /06 to szacunki, bo danych nie znalazłem, dedukuję z danych silników bardzo zbliżonych parametrami /04 i /07.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Adam mnie pocieszył, wszystkie akumulatory z tym silnikiem mu popuchły.

Ja mam tylko jeden większy pakiet 3S Gens Ace 2700mAH latał w magnum XXL i na silnikuGT2218/09 i śmigle 11x3,8. Pakiet nie spuchł choć wylatał sporo lotów , aż mi się model znudził, ale jaki pobór prądu miałem na tym silniku i śmigle? , to tego nie wiem dokładnie , wiem że nieźle ciągnął.

Muszę się bardziej zainteresować tematem silnika, i spróbować znaleźć taki który będzie miał ciąg około 1800g i pobierał jak najmniej amper.

Jak nic nie znajdę to chyba zastosuję ten silnik który posiadam, bo szkoda mi trochę pakietu.

Ten duży magnum ważył mniej więcej tyle co fun cub a ten silnik ciągnął go jak dziki, według danych producenta to na śmigle 11x3,8 miał mieć 1380g ciągu i pobierać 25amper.

Muszę chyba się z tym przespać, w sumie jeszcze nie ma modelu a gdzie tam jeszcze do montażu silnika, mam jeszcze trochę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesiek, Adam nie napisał że mu spuchły wszystkie pakiety -tylko że zielone Nano-Tech-y.Ten silnik 2815/07 raczej nie powinien uszkodzić ci pakietu,zakładając że ten twój jest tylko o wydajności 20 C ,( a sądzę że ma więcej ) to i tak może oddać ponad 50 A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .Musze sprostować -chyba nie napisałem tego zbyt czytelnie -zielone Nanotechy nie "spuchły" z powodu zastosowania tego akurat silnika -są przynajmniej moim zdaniem nie najlepszej jakości -choć teoretycznie powinno być akurat odwrotnie.Kupowałem je w HK i to w odstępie blisko roku po tym jak zaczął tyć pierwszy -pomyślałem, że źle trafiłem i zamówiłem jeszcze jeden - obydwa zaciążyły .Wszystkie standardy te niebieskie też latające w FC są spoko - jedynie najstarszy 3 letni lekko nabrał gabarytów ale dalej na nim można latać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i mam Fun cuba :).

Mój sześcioletni synek spalił mamie prezent i moment zaskoczenia. Dziś jak wróciłem z pracy, prosto od drzwi mnie zaprowadził żeby mi pokazać co mama dla mnie ma i gdzie to jest :) .

I tym sposobem będę go powoli lepił do kupy.

Ale mam pytania :) , czym by skleić kadłub za CA nie przepadam, choć sprawdzałem klej super glue na szybie od środka i palić tej pianki nie pali, ale chciałem wiedzieć czy ktoś może sklejał ten model innymi klejami niż CA.

Następne pytanie dotyczy lotek, on nie ma zawiasów tylko wygina się ta pianka , czy to trzeba zmodyfikować i wstawić zawiasy? na lotki mam zamiar dać serwa sg90 i myślę że gdy by lotki były na zawiasach serwo miało by lżej, ale czy dobrze myślę czy to durny pomysł to niech ktoś cos podpowie.

Następne pytanie dotyczy serw, no jak już pisałem na lotki planuję sg90, ale jeśli sa nie wystarczające to można zawsze plany zmienić, klap nie będzie do puki nie będę miał radia , obecnie mam 4 kanałowe.

Nie mam pojęcia jakie serwo dać na ster kierunku, skręca kołem pasowało by coś mocniejszego , co wytrzyma pierwsze lądowania za nim się z modelem oswoję, na ster wysokości nie wiem kompletnie jakie serowo zastosować , chodzi mi o wystarczające serwa za nie za duże pieniądze :).

No i został silnik, ja bym brał emax GT2815/07, tu jest filmik jak ten model lata z tym silnikiem ze śmigłem 10x5  https://www.youtube.com/watch?v=OhfqfoeZvYA

Tu jeszcze jeden krótki filmik na śmigle 12x6 , model sympatycznie sie zbiera,

 

Mi się wydaje że pod pakiet 3S to będzie dobry wybór, ale i tu mile widziane wszystkie za i przeciw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałeś wątki o FC na naszym forum? Nie wiem czy ktoś robi zawiasy na powierzchnie sterowe. Nie ma potrzeby.

Ja mam na SW i SK Hitec hs-81. Na lotki TP MG90S, ale nie muszą być z metalową przekładnią, nawet na SK nie mam takich.

 

Kleiłem Soudalem 66A i CA. Większość tym ostatnim, średnim ew. gęstym. Jak mi było wygodnie. W FC jest tak mało klejenia, że myśle, że nie warto z tego robić filozofii. Nawet jak się nie lubi CA to zaciskanie zębów trwa tu naprawdę krótko.

Oczywiście rurki w skrzydłach wklejałem na CA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie też mam na SW i SK Hitec HS-81, natomiast na lotkach i klapach HXT900. Hiteki zastosowałem tylko dlatego, że idealnie pasują do otworów w FC. Miałem co do nich pewne wątpliwości (pytałem o nie tutaj), ale duża ilość lotów udowodniła, że są zupełnie ok. Wydaje mi się jednak, że HXT900 poza SK (ze względu na koło) można byłoby zastosować w całym modelu. Na tym filmiku widać do czego FC z HXT900 jest zdolny  :)

 

Model sklejałem tym multiplexowym CA czyli klejem Zacki i byłem z niego tak zadowolony, że z jego pomocą skleiłem też Soliusa.

 

Co do silnika to kupiłem NTM 35-36 910Kv (http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__32528__NTM_Prop_Drive_Series_35_36A_910Kv_350W_EU_Warehouse_.html?strSearch=ntm%2035) i przy śmigle 12x6 lata mi się modelem genialnie i taki zestaw wydaje mi się do FunCuba perfekcyjny. Bez problemu można pokręcić akrobacje oraz spokojnie powozić się po niebie.

 

W przyszłym tygodniu powinien przyjść mobius i o ile pogoda pozwoli to nakręcę filmik z latania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartku ja czytam wyłącznie to forum :) , temat fun cuba też czytałem, problem w tym że ja bardzo dużo czytam, troche mi się miesza w głowie, i niekoniecznie wszystko co przeczytam to przyswajam :) .

Dziś skleiłem kadłub CA, śmierdzi piecze w oczy ale dałem radę, płaszczyzny posmarowałem tylko CA średnim ale jak złożyłem połówki to psyknąłem po spoinie aktywatorem.

Mam silnik, GT2815/07 , kupiłem dwa śmigła 11x5,5E i 12x6E planuję oblot robić na tym większym.

Na ster kierunku kupiłem serwo  Tower ProMG90S a na resztę sterów myślę że zastosuję SG90 , tak mnie naszła taka myśl że magnum XXL miał takie serwo na sterze wysokości , a w tym modelu SW to naprawdę wielka łopata jest, i serwo sg90 wymachiwało tym bez problemu.

Skoro nikt nie wstawiał zawiasów w stery to i ja się nie będę wychylał, tylko zostawię tak jak jest, kto by się nie wypowiadał na temat tego modelu to wszyscy byli zachwyceni właściwościami lotnymi Fun Cub , więc nie będę poprawiał producenta :).

Chciałem tylko wzmocnić to podwozie ale przez pomyłkę kupiłem drut 3mm a taki będzie chyba za gruby, następnym razem kupię 2,5mm i dopiero wzmocnię to podwozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm? Dobre pytanie po co, chyba dla tego że część użytkowników narzeka na to że  model kołysze się na boki na nierównościach że dotyka skrzydłami ziemi.

Nie pamiętam gdzie ale gdzieś to czytałem. Z drugiej strony podczas twardego lądowania , po takim lądowaniu wolę wyprostować drut niz naprawiać kadłub, a myślę że jak podwozie będzie za twarde to kadłub będzie cierpiał podczas twardszych lądowań.

Już widzę że Bartek jest bardzo przeciwny modyfikacjom podwozia, więc ja zmieniłem zdanie i nie będę tego podwozia zaczepiał, zostanie tak jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.