Skocz do zawartości

Dynamiczny zmieniacz środka ciężkości


Gregi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to

kheh .... ;) uwierz mi, że z miksami mam tyle wspólnego co z pływaniem łódkami ;) różnicowość lotek i eksperymentalnie lekkie wspomaganie lotki / kierunek i tyle. Zamiast robić mix do gazu wolałem eksperymentalnie dopasować skłon silnika ... Po co mi generować zbędne opory ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święte słowa .... elektronicznie można podkręcić i ulotnić każdy pokrzywiony model, ale niech on teraz wykona prawidłowo każdą figurę w każdą stronę .. Powodzenia :) Gwarancja, że z żadnej nie wyjdzie planowo i prawidłowo a już sukces jak ją prawidłowo rozpocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię, kiedy mnie ktoś tak karci jak cZyNo (Atak starego wygi z górnego pułapu, tak na tym forum zabija się większość wątków. Ja wiem, laubzega, japonka, kiedyś to były czasy, chłopcze, co ty możesz wiedzieć i tym podobne.)

 

"Odnoszę wrażenie że również nie do końca zrozumiałeś  to co pisałem oraz nie do końca wiesz co się dzieje z modelem po zmianie ŚĆ (bo pewnie nie robiłeś takich zmian)"  Skąd ta pewność? Może jestem pilotem i znam temat z prawdziwego lotnictwa? Lubie takie jasnowidztwo na tym forum.

 

"Poz tym kolejny kwiatek to Twoje stwierdzenie "środek ciężkości w samolotach nie jest stały, ma zakres skrajne przednie, skrajnie tylne" - nie jest tak? Nie wspomniałem słowem o skrajnie dopuszczalnym ść, który nie jest tutaj żadnym istotnym elementem, bo rozmawiamy o tym, czy sensowne jest przesuwanie w trakcie lotu środka ciężkości.

 

"Jak wiesz pisz- jak nie wiesz-nie pisz. Lepiej latać w samotności i poznawać model. A to co jest napisane w tym artykule odkryjesz sam latając modelem." Takie moralitety możesz głosić swojemu kółku wielbicieli, na mnie to nie robi wrażenia niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy!

Wyszła wam przepychanka słowna, a je cieszę się że cytowano kilkukrotnie FMT. W Empiku w moim mieście to już bardzo nieliczne z obcojęzycznych czasopism, które jest dostępne, reszta to kubki i długopisiki. Widać, kilku z nas kupuje. Zostanie tylko apple-store???????? A jak wtedy sięgnąć na zakurzoną półkę, bo coś tam kiedyś było w temacie? To aż boli!  Bardzo boli!!!  Może jakaś zorganizowana akcja z naszej strony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.