Skocz do zawartości

Katana X-Lite 2m, Katana 1,8 ADW-Saito125


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Sławku obserwuje twoje zmagania przy Katanie i jestem pod wrażeniem , czyta praca i jakość wykonania wspaniała. Sam też planuję zbudowanie jakiegoś modelu jeżeli uda mi się "wyrwać" jakieś plany najlepiej EXTRA na około 2600 mm. Póki co tak trzymaj :jupi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 450
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Gość slawekmod

Udało mi się wygospodarować chwilę czasu po pracy i dopasowałem wręgę silnikową do pokrywy.Promień zaokrągleń w górnej części tej wręgi okazał się większy niż przewidywałem i musiałem dokleić kawałki balsy 3mm , utwardzić CA i następnie wstępnie oszlifować.Wywierciłem również otwory w kalpie i wcisnąłem w nie dwa kołki z pręta węglowego ( Discus CS ma krótszy łącznik skrzydeł o 2 cm :D ).Całość dość ładnie pasuje i nie ma żadnych luzów.Teraz pozostaje tylko wszystko wyszlifować ( trzeba zeszlifować z 0.5mm balsy z pokrywy) i będzie dobrze.Znikną też resztki kleju.Mam nadzieję że nie rozwalę tego modelu w pierwszym locie, ostatnio nie miałem żadnych kraks i nie chciałbym rozpocząć nowej czarnej serii od tej Katany. :)

26sv2.jpg

 

27tl8.jpg

 

Łukasz zwrócił słusznie uwagę na zamocowanie kołków do mocowania pokrywy, wyglądają jak by były osadzone w balsie.Jednak balsy jest niecały milimetr a pod balsą jest sklejka lipowo-balsowa 6 mm więc problemu nie ma z wytrzymałością.

Trochę podszlifowałem i już jest lepiej niż było:

 

28br1.jpg

 

29vt9.jpg

Powyżej porównanie wielkości z Artexową Kataną PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod
Sławek... normalnie mi ręce opadają... jak tak można...

 

 

ps.

a teraz myśl, czy to z zachwytu czy z tandety (znając Twoją perfekcje :P)

 

:D Przesadzasz.Jeszcze dużo przede mną żebym był zadowolony ze swojej pracy co chyba raczej się nie zdarzy.Bardzo dziękuję Wszystkim za dobre słowo.Mam w planach EDGE 540 i rdzenie styro do niego więc jeszcze będzie wesoło przy jego budowie.

 

Wygląda na to że silnik DL-50 będzie niebawem u mnie ( tu ogromne podziękowania w stronę Łukasza za pomoc w jego zakupie>) i będę mógł wreszcie skończyć kadłub.A potem.... skrzydła i kolejne problemy z nimi związane.

Jak duża Katana będzie latała jak ta z Artexu to zrobię sobie jeszcze z jedną X-lite :wink:

 

Ps: na początku przyszłego tygodnia biorę się za budowę ustrojstwa do podciśnieniowego formowania kabinek.Planuje wykorzystać do tego opalarkę budowlaną i jakiś "cyklojet" rozprowadzający gorące powietrze równomiernie po całej powierzchni foli ,przyda się też regulacja temperatury .Jak się (nie)uda t(eg)o zrobić to zrobię relację z budowy w osobnym dziale ku przestrodze przed nieudanymi wynalazkami :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Dzięki Piotrek za link.Długość dość mała ale spróbuję mailami się z nimi dogadać na temat innych wymiarów tych rur.

W Budowie Katany niewiele się ruszyło do przodu poza doszlifowaniem pokrywy i wklejeniem do niej balsy 1,5 mm celem usztywnienia całości.Czekam na paczkę z modele.sklep.Muszę zrobić nowy statecznik poziomy bo stary ... nie podobał mi się.

Silnik już mam prawie u siebie więc kadłub musi być skończony w przyszłym tygodniu.

28tg9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Sławku a jak zamontujesz silnik w modelu na sztywno czy też może na jakichś podkładkach antywibracyjnych bo ja swojego SPE 43 benz. zamocowałem na sztywno i wibracje są niestety, może nie aż takie żeby zniszczyły model ale dla mnie jest to niepokojące i wkrótce coś z tym zrobię by to zminimalizować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Witam, myślę zrobić blachę z duralu ażurowaną i do niej bezpośrednio przykręcić silnik.I tu dwie opcje: pierwsza taka że tą blachę przykręcę bezpośrednio przez lordy gumowe do sklejkowego "domku" , druga opcja , że przykręcę tą blachę przez szpulki .Pozatym tłumik przykręcę na sztywno do kadłuba łącząc go z silnikiem rurą silikonową.Chcę w ten sposób zmniejszyć i przenieść obciążenia z łap mocujących silnik na blachę duralową.Ponoć te łapy to słaby punkt w DL, DA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację z tymi łapami mocującymi to ich słaby punkt ale tylko w pierwszych wersjach DL gdy tylko pojawiły się na rynku modelarskim ( widziałem kilka fotek od innych modelarzy gdzie łapy mocujące były oderwane od silników) lecz kolejne wersje wychodzą już odpowiednio wzmocnione tak że spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Z tego co wiem to mam prawdopodobnie nową wersję DL-a, ale i tak 100 razy pomyślę jak mu tu zrobić odpowiednie mocowanie.Mniej więcej mam już jakąś koncepcję , w każdym razie fotki będą w relacji wiec będzie można porozmawiać i ustalić jakąś inną wersję mocowania.Ja jestem otwarty na wszelkie dyskusje i propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszy moga pekac jak sie posadzi silnik na szpulkach. Mozna to ominac robiac domek, lub przykrecajac silnik posrednio przy uzyciu blachy. Nowa wersja (tak masz ja Slawku :) ) ma uszy pogrubione i mozna montowac na szpulkach i nie powinno pekac, jednak zawsze lepiej dmuchac na zimne. :wink: Amortyzatory gumowe troche daja ale bez rewelacji, za to te M6 kavana nie wytrzymuja 50cm i pekaja gdzies juz po godzinie pracy. Sam teraz tez bede pakowal DL do drugiego modelu, i chyba oprawie go na sztywno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

To się cieszę że mam tą nowszą wersję.Pierwsze co zrobię to dokładnie pomierzę silnik.Zobaczę te łapy w realu i wtedy się zastanowię.Zawsze mogę przedłużyć domek , przetoczyć szpulki.Gaźnik wejdzie wtedy do domku ale dam sobie radę z tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A według ciebie jeżeli podłożę pod szpulki podkładki gumowe to może mi niewiele pomóc bo mówisz że amortyzatory gumowe niewiele dają więc może zostawię wszystko tak jak do tej pory czyli na sztywno i pewnie będzie lepiej jeżeli nie będę robił żadnych modyfikacji, które mogłyby bardziej zaszkodzić niż pomóc :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.