Tomek Opublikowano 17 Maja 2016 Opublikowano 17 Maja 2016 No to czego zawsze w 3D nie cierpiałem, Ty odwaliłaś perfekcyjnie. Teraz to textury to bułka z masłem. Pozostaje się uzbroić w cierpliwość i czekać na kolejne rendery.
madrian Opublikowano 18 Maja 2016 Opublikowano 18 Maja 2016 A potem przerobić model 3D na grywalny model do FSX-a.... Przelecieć "Łosiem" na placem Czerwonym i zrzucić ... no te, tam, jak im.... eee ... dowody przyjaźni...
Tomek Opublikowano 18 Maja 2016 Opublikowano 18 Maja 2016 Potem to już koniecznie jakiś film z Łosiem w roli głównej. Jakieś bombardowanie kolumny pojazdów niemieckich )) W sumie modele pojazdów mogą być lowpoly, nie musi kamera po nich jeździć ,byle efektownie wybuchały Wszystko w rękach Agnieszki:)
Kropka Opublikowano 19 Maja 2016 Autor Opublikowano 19 Maja 2016 Odnośnie robienia animacji, to przypominam, że obraz wideo składa się z klatek. Aby zapewnić wrażenie płynności ruchu, należy wykonać co najmniej 12 ujęć/klatek na sekundę. W przypadku renderów 3D, można przyjąć że jedno ujęcie, równa się jednemu renderowi. No a jeden render trwa od kilku minut dla bardzo prostej sceny do kilkudziesięciu minut dla sceny bardziej złożonej. Łatwo obliczyć, z jakimi czasami pracy komputera (a rendery odbywają się przy zaangażowaniu full mocy komputera) należy się liczyć, aby wykonać jednominutową animację. Będzie sponsor, będzie animacja. Obrazek dla Tomka a propos wykonywania UV (natknęłam się kiedyś na niego i tak mi się spodobał, że zachowałam).
Tomek Opublikowano 19 Maja 2016 Opublikowano 19 Maja 2016 Pamiętam czasy gdzie kręcony prosty napis PTK (Puławska telewizja kablowa) plus piłeczka i tło w postaci bitmapy liczyło się kilka godzin na klatkę, a cała animacja ponad 2 tygodnie. hahaha . Pamiętne czasy Amigi 1200.
Kropka Opublikowano 22 Maja 2016 Autor Opublikowano 22 Maja 2016 "Szczeniak" z teksturami. Zastanawiam się, czy po jakichś poprawkach będzie do przyjęcia czy od nowa zacząć go teksturować. Na jednym z renderów, widać na lufie jasne punkciki -- to do poprawki (jedna z tekstur coś śmieci). 1
Konrad_P Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Gdybyś nie powiedziała o tych punkcikach na lufie to pewnie nikt by tego nie zauważył i pomyślał że tak ma być. Wygląda bardzo dobrze, być może faktycznie lufę był odrobinę poprawił ale reszta jak dal mnie naprawdę jest OK.
Tomek Opublikowano 22 Maja 2016 Opublikowano 22 Maja 2016 Te punkciki nadają mu realności , zostaw jak jest, nikt nie polerował tego na błysk, to miało strzelać a nie błyszczeć. Często błędem grafików 3D jest robienie idealnych tekstur, a prawda jest tak ,że realny świat to chaos i nic nigdy nie jest idealne . Zresztą nie tylko grafików, modelarzy też , kłócą się o odcień koloru na samolocie o jedną miliardową długości fali ,a tak na prawdę malowano czym się dało i jak się dało i odcień się zmieniał nie tylko z każda dostawą farby , ale tez po wizycie u mechaników po przemalowaniu kolejny raz po kolejnym remoncie, po staniu na słońcu i deszczu, nie mówiąc już o zmianie odcieni kolorów zwyczajnie w czasie. (widać to wyraźnie po zdjęciu obrazu ze ściany po 5-10 latach niemalowania ) A nasze samoloty w tym Łoś często były robione metodą ,"jak czegoś nie dowieźli to zrobimy sami", dlatego tak naprawdę nigdy nie było dwóch identycznych Łosi, a wiem to z relacji ich budowniczego.
Kropka Opublikowano 24 Maja 2016 Autor Opublikowano 24 Maja 2016 Podoba mi się Twoja lapidarna synteza dotycząca malowania. Mam podobne refleksje. Podszlifowałam nieco tekstury i wyszło coś takiego. Nie wygląda na lekkiego szczeniaka -- coś mi się widzi, że powinien być inaczej zrobiony materiał magazynka talerzowego.Doszły mnie właśnie słuchy, że dolna rura to tak zwana rura gazowa i powinna być zaślepiona -- poprawka zrobiona. 2
Kropka Opublikowano 28 Maja 2016 Autor Opublikowano 28 Maja 2016 Propozycja łączenia blach. Póki co, jadę na tym wzorcu, więc jeśli ktoś chce "rzucić kamieniem", proszę to czynić teraz. UPDATE: jest źle, do poprawy. Łączenie blach jest na zakładkę, co prawda przypominającą kratownicę, lecz jedynie przypominającą. Moje rozwiązanie, natomiast nie przypomina kratownicy lecz nią jest. Trzeba to zrobić inaczej.
Tomek Opublikowano 28 Maja 2016 Opublikowano 28 Maja 2016 No niestety sama sobie odpowiedziałaś Ma być na zakładkę, wiadomo ma spływać powietrze po kadłubie więc zakładki u góry blacha z tyłu blach, u dołu blacha z przodu blach. P.S. Ładne zdjęcie dużo szczegółów, opuszczone klapy, nity na kadłubie,położenie blach na łączeniu kadłub stery, kształt kabinki strzelca (często robi się ja okrągłą, a tu widać wyraźnie ,że jest lekko kanciasta. Dobra robota Agnieszko !!!!
Agapit Opublikowano 30 Maja 2016 Opublikowano 30 Maja 2016 Zdjęcie powyżej(post #113) z jednej strony pokazuje sporo szczegółów z drugiej strony "plastyka światła" oszukuje nasze zmysły, jeżeli chodzi o zakładkę blach plus zniekształcenia perspektywy wnoszone przez obiektyw aparatu fotograficznego. Koniec,końcem na podstawie tego zdjęcia można by odnieść wrażenie ,że grubość tej zakładki to jakieś 4-5 mm , kiedy kadłub Łosia kryty był blachą o grubości 0,8 - 2,0 mm (głównie 1,8 mm). Może będę trochę pomocny....Przejrzałem monografię o której wspominałaś w poście #1 pod kątem łącznia blach;na arkuszach 8 do 20 (strony 66 do 78) podział blach na płatowcu.Zdjęcia bardziej szczegółowe na których można się dopatrzyć łączenia blach np na stronach :244 Lewy ster kierunku z czerwoną gwiazdą,247 Światło pozycyjne ...250 Chodnik przeciwpoślizgowy z zębatymi ceownikami253 składana teleskopowa drabina przymocowana...254 Otwarta osłona kabiny pilota...255 Wziernik w tyle kadłuba...256 Dwa zdjęcia ukazujące reflektor...257 Sposób łączenia i nitowania blach kadłuba - tu prawy bok258 Słupek antenowy281 Spód gondoli silnikowej288 górne stanowisko strzelecki widok od zewnątrz291 otwarte komory bombowe To co robisz Agnieszko jest niesamowite. Widać ,że jesteś perfekcjonistką !!! Powodzenia w dalszej pracy nad modelem .
Kropka Opublikowano 30 Maja 2016 Autor Opublikowano 30 Maja 2016 Dzięki za podpowiedzi; oglądałam te zdjęcia i właśnie na ich podstawie, a także sugestii znajomego, skonstatowałam że łączenie blach trzeba zrobić inaczej. Najlepiej byłoby wymodelować je jako obiekty, ale ciąć taki obły kadłub na części, dodawać ramki wokół blach, które nakładają się na blachy sąsiednie... to potrafi zrobić właśnie ów rzeczony znajomy (Wojtek Niewęgłowski), a nie ja Tak że nie określiłabym tego perfekcjonizmem, lecz po prostu staraniami by w miarę posiadanej wiedzy (czyli głównie "Monografii Łosia") oraz umiejętności, zrobić coś dość podobnego do stanu faktycznego. Bo na pewno błędy będą, z racji niepełnej dokumentacji oraz z powodu braku umiejętności (jak choćby w przypadku tej blachy na zakładkę), ale staram się je niwelować, w miarę starannym podejściem do obiektów, które wymodelować potrafię i mam do nich dokumentację. No jakoś tak
Agapit Opublikowano 30 Maja 2016 Opublikowano 30 Maja 2016 Może użytecznym będzie sposób przedstawiony przez Witolda Jaworskiego w Wirtualnym Modelarstwie (Tom 3 Materiały i tekstury) ?. Podręcznik do pobrania z www.samoloty3D.pl. Autor ,między innymi ,efekt zakładek blach, nity ,odkształcenia eksploatacyjne blach uzyskuje odpowiednio dobranymi teksturami. Jego model P-40 wygląda doskonale.
Kropka Opublikowano 31 Maja 2016 Autor Opublikowano 31 Maja 2016 Dziękuję za sugestię. Do tej pory, blachy na każdym wykonanym modelu, zrobione były przeze mnie, za pomocą tekstur. W tym wypadku, tekstura bump, na krawędziach powinna mieć blendowe przejścia szarości (od 50% czerni do 0% czerni). Problem rodzi się na krawędziach -- cztery blachy stykają się tam na zakładkę. Pierwsza blacha leży na drugiej, druga na trzeciej, trzecia na czwartej. No i problemem dla mnie jest wykonanie takiego stosu za pomocą tekstur i zrezygnuję z niego. Wspomniane książki przeczytałam niecałe dwa lata temu. Oprócz bardzo interesującej wiedzy szczegółowej na tematy lotnicze (około 20% zawartości), składają się one w około 80% z instrukcji, przypominających szczegółowe instrukcje do gry: naciśnij lewy klawisz myszy trzymając wciśnięty klawisz G i przeciągnij verteks zaznaczony na ilustracji symbolem "X", w pobliże krawędzi obiektu nazwanego przeze mnie "Obejma7a". Następnie naciśnij klawisz "E" z Shiftem i połącz wytworzony nowy verteks z tym który przesunąłeś w poprzedniej operacji. Na pewno polecam te książki osobom, które chcą zacząć przygodę z modelowaniem samolotów, lub pogłębić wiedzę.
Kropka Opublikowano 5 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2016 PWU wz.37 »Szczeniak«; model "full 3D". Link do modelu: https://skfb.ly/OXOA
Kropka Opublikowano 5 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2016 Pierwsza przymiarka do malowania, wykonana przed zrobieniem kolejnej partii nitów (na skrzydłach i powierzchniach sterowych). Pod obstrzał krytyki, póki jestem na początku pracy z teksturami. Dorzucam też obrazek, ze zbliżeniem na nity. Do poprawy są te gęsto ułożone w prostokątach -- przekombinowałam z nimi. Natomiast te, które biegną wzdłuż linii blach, wydają mi się zbyt szpiczaste. Ale może się czepiam, dużych zbliżeń.
Tomek Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 Szkoda ,że to tylko textura bump. Ale nie licząc krawędzi obiektu wygląda rewelacyjnie . Ne pamiętam nazwy programu ale robił rewelacyjne wytłoczki na obiekcie z mapy którą ty wrzuciłaś na Łosia. Potem tyko import z powrotem do Twojego programu i masz Łosia z prawdziwymi nitami. Tyle , że znowu spuchnie Mam do Ciebie prośbę o ile możesz . Potrzebuje wymiary karabinku szczeniak, tak naprawdę wystarczy długość.
Agapit Opublikowano 5 Czerwca 2016 Opublikowano 5 Czerwca 2016 O najjaśniejsza Kropeczko jaki obstrzał krytyki ? Zadajesz pytynie , na które sama odpowiadasz. Faktycznie w większych zbliżeniach nity sprawiają wrażenie ciut za dużych i szpiczastych/wypukłych. Ale w stosunku do pierwszej przymiarki "nitowania" rewelacja . @Tomek Długość Szczeniaka to 2130 mm w/g strony 288 monografii - dla Twojego modelu 355mm.
Kropka Opublikowano 5 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2016 Ale nie licząc krawędzi obiektu wygląda rewelacyjnie . Ne pamiętam nazwy programu ale robił rewelacyjne wytłoczki na obiekcie z mapy którą ty wrzuciłaś na Łosia. Krawędzi, czyli linii wzdłuż której stykają się blachy? Coś "nie halo" z linią, za gruba? Nazwa programu by się przydała, ale że pracuję na Maku to musiałabym liczyć, że jest też wersja pod ten system operacyjny. Szczeniak ma długość 1080 mm. I w rzeczywistości i u mnie. W "Monografii Łosia" są plany.
Rekomendowane odpowiedzi