Jump to content

Recommended Posts

Posted

Czy ktoś zna pana Gabrysiaka z Konina? Pytam bo oszukał mojego kolegę. Modelarz modelarza wiec troche boli... Przysłał mu kupę złomu za gruba kasę. Teraz unika kontaktu. Moze przez forum uda sie do niego dotrzeć. Starszy facet a robi z siebie idiotę. Za pare dni bede w Koninie, mysle żeby go odwiedzić.

Posted

Hmm,przykra sprawa :huh: .

Niestety forum nie bierze udziału w kontroli prywatnych transakcji,nie wydajemy żadnych wyroków nie wskazujemy racji żadnej ze stron.

Niemniej możemy postarać się o polubowne,bezkonfliktowe rozstrzygnięcie danej sytuacji z ewent .konsekwencjami typowo forumowymi typu ostrzeżenia ,publiczne napiętnowanie czy ban.

Sprawa o tyle jest ciekawa iż wskazany Pan to wieloletni członek forum cieszący się pozytywnymi opiniami,czasem kontrowersyjnym postępowaniem(tuninng modeli) i to żadna tajemnica że to nasz poczciwy kolega nick - janegab.

Myślę że sposób cywilizowany,spokojny możecie tu spróbować się dogadać ewent .jak piszesz możesz zrobić to osobiście i to chyba najlepsze wyjście.Ostatecznie możesz wysłać obszerne " zeznanie" do administratora a Ten zadecyduje co z tym faktem począć.

Akurat to zajście zasiało nutę niepokoju u mnie gdyż sam oczekuję przesyłki za sporą sumę za zakupiony "okazyjnie' model od Janka dla kolegi i liczę że nie stanie się tak jak w przypadku opisanej sytuacji czyli będzie względnie ok. :) .

  • Upvote 1
Posted

Sebastian ,czytałeś mojego posta czy tak...se napisałeś żeby zaistnieć w temacie ?

  • Upvote 2
Guest Columb
Posted

Rafał, sory za ot, ale mógłbyś napisać mi na priv info w jakim stanie dotarł ten model? Sam byłem nim zainteresowany ale szybko poszedł.

Z góry dzięki.

Posted

Facet nie chciał mi wysłać zdjęć szybowca i zaczął się irytować  jak dopytywałem o ewentualne uszkodzenia "krety"

to mi odpisał:

"Walone to Ty masz w łeb...a  ja nie muszę zachecać  takich kupców
MARUDÓW...model dawno sprzedany ...Ty jak masz kolęgę  producenta  to
niech ci wykona za o,5 ceny  i nie będziesz  marudził i przesmradzał..."

kolejny email:

"to po kiego..skamlesz po taki szmelc...fotki to porob sobie sam a nie

truj.."

Widać, że mamy do czynienia z uczciwym i kulturalnym "kolegą" z forum.

Pozdrawiam.

Posted

Chciał kogoś naciągnąć i mu sie udało. Modelu nie widziałem osobiście ale kolega który zna sie na fachu mówi ze nadaje sie na śmietnik. Odwiedzę go, moze zmięknie ;)

  • Upvote 1
Posted

Ja kupilem ten model. Wielokrotnie rozbity/uszkodzony i klejony. W szczególnie zlym stanie krawędź natarcia skrzydel. Klejona a sam keson zafalowany, miekki. Wyrwany napęd klapy. Mocowanie skrzydel również klejone i wzmacniane w dzień sposób plaskownikami. Kadlub bym pęknięty w kilku miejscach i klejony. Wzmocniony naklejonymi z zewnatrz płaskownikami ( za krawędzią splywu). Tak czy inaczej nie jest to model z "normalnymi śladami użytkowania" i "doskonale sie spisujący". Nie sprawdzalem jeszcze serw. Mam nadzieje ze nic nie wyniknie. Ostatnia rzecz to 3x zawyżone koszty przesylki (60zl zaplacilem za kuriera a dostalem pacczka pocztowa bez ubezpieczenia za 19zl) Skontaktowalem sie telefonicznie. Niestety "dobry kolega z forum" odlozyl sluchawke jak tylko sie dowiedzial ze moim zdaniem cos jest nie tak. Zalozylem spor na allegro i zaproponowalem zwrot. Zobaczymy co odpisze.

 

Tak czy inaczej na razie ne polecam...

 

Przepraszam za bledy. Jestem poza domem i pisze z telefonu. Z tego samego powodu zdjęcia bede mogl wstawić dopiero w poniedziałek.

Posted

My czekamy na Toxika ,wg info ,ma być całkiem ok.

Co prawda czeka już nowy kadłub elektro ale liczę że skrzydła ,motylek będzie w stanie co najmniej dobrym.

Oczywiście jeśli model będzie zmasakrowany to na bank będzie odesłany lub dostarczony osobiście  (myślę że obaj tego byśmy chcieli uniknąć ,i chyba bardziej Janek ...)

Posted

Myślę ze na motylka możesz liczyć. U mnie to jedyna cześć z rzeczywiście normalnymi śladami eksploatacji. Skrzydla? Hmmmm... Co do osobistego dostarczenia to to chyba ostateczność ale bardzo daleko nie mam;)

Posted

Powstrzymajcie się od linczu, poczekajmy na słowo sprzedającego :)

Posted

Nie ,absolutnie do Janka na daną chwilę nie mam nic do zarzucenia .

Rozmawialiśmy tel. ,wiem o pewnych mankamentach  i liczę że będziemy zadowoleni.

W końcu kupujemy używany nie nowy model.

Delikatnie dmucham na zimne...

Posted

Ja tam nic od niego nie kupiłem i na pewno nie kupię!

Wystarczyła mi lektura email z tym panem.

Słownictwo tego pana o czymś świadczy.

 

(niego i pana celowo z małej litery)

Guest Columb
Posted

A czy któryś z modów lub admin wysłali jakieś zapytanie do Jana w tej sprawie ? Sam pewno nie raczy skomentować ale kto wie. Tak czy siak opis towaru i korespondencja mailową wyglądają na chwilę obecną bardzo kiepsko, czekam na zdjęcia tego cuda.

Posted

Wydaje mi się, że to nie sprawa dla modów adminów itp. ... Sprawa nie ma żadnego związku ani zobowiązania z forum.

Posted

Owszem ... odniosłem się tylko do wypowiedzi i ograniczenia roli forum : "A czy któryś z modów lub admin wysłali jakieś zapytanie do Jana w tej sprawie ?"

 

Przy okazji ... uzupełnij profil ..

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.