Skocz do zawartości

Mosquito - po 4 miesiacach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak wyglada moj Freewing Mosquito po spedzeniu ~4 miesiecy w bushu.

W szybkim przelocie nagle zanurkowal.  Dotad nie wiem dlaczego.  Nie moglem go znalesc przez dlugi okres czasu mimo wielu poszukiwan; gesty bush pelno wezy, kleszczy i szczurow

Wczoraj znalezli go Australijscy koledzy z klubu, oni wezy sie nie boja.

 

Byc moze odbiornik bedzie jeszcze dzialal.. ($160  :( )

 

Czolem

 

Andrzej

 

 

post-12308-0-76908100-1465706495_thumb.jpg

Opublikowano (edytowane)

Wcześniej robiłeś szybkie przeloty ??? Jak na 4 miesiące leżakowania to dobry stan :)

 

Latalem tak jak zawsze, nic nie zmienilem.  Zapomnialem chyba dokrecic srubki w mocowaniu popychacza steru wysokosci do serva.

Edytowane przez Andrzej Klos
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Oj tam, w Australii macie sucho - będzie dobrze ;)

 

Tak, lato bylo suche ale jak tylko model spadl, zaczelo padac, solidnie  :angry: .

 

Dopiero wczoraj odebralem model od kolegi i odbiornik dziala!!

Model oczywiscie nie nadaje sie do odbudowy, uratowalem tylko elektronike, silniki, ESC, podwozie i kilka serv.

Pewnie nigdy nie bede wiedzial co sie stalo.  Srubka na sterze wysokosci byla kompletnie zardzewiala i trudno powiedzec czy ona bylo przyczyna kraksy.

Czolem

Opublikowano

Pewnie nigdy nie bede wiedzial co sie stalo.

Mój kolega, który do znudzenia naczytał się o profilu do Moskito stwierdził:

"Ani chibi wina profilu" :D :D

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Jacek,

Ani jedno ani drugie  ;) .

Model nie nadawal sie do odbudowy.  Czesci zostana uzyte do budowy nastepnego modelu PZL 38 Wilk.  Ale to dopiero jak skoncze (ale wpierw musze porzadnie zaczac!) CSS-11.

 

A  

Opublikowano

 

 

Model nie nadawal sie do odbudowy. 

 

On jest z pianki? Ja bym go zalaminował, może "wyglądu by nie miał" ale na wojnie to różnie bywało. Główny problem to... brak połowy prawego skrzydła, chyba torbacze zabrały?

 

 

 

odbiornik bedzie jeszcze dzialal.. ($160   :( )

 

160 dolarów australijskich czy USD? 

 

Jakby dobrze poszukać to pewnie by się znalazło trochę pełnowymiarowych samolotów w interiorze w Australii, z racji wielkości kraju i gęstości zaludnienia?

Opublikowano

Wspomniałeś o tym, że prawdopodobnie zapomniałeś dokręcić śrubkę w popychaczu. Miałem dokładnie to samo, na podejściu puścił popychacz od wysokości co skończyło się gwałtownym nurkowaniem. U mnie obyło się bez strat (mniejsza masa, mała wysokość i prędkość).

Opublikowano

On jest z pianki? Ja bym go zalaminował, może "wyglądu by nie miał" ale na wojnie to różnie bywało. Główny problem to... brak połowy prawego skrzydła, chyba torbacze zabrały?

 

 

160 dolarów australijskich czy USD? 

 

Jakby dobrze poszukać to pewnie by się znalazło trochę pełnowymiarowych samolotów w interiorze w Australii, z racji wielkości kraju i gęstości zaludnienia?

 

 

A$160.

 

Modelu nie bede naprawial, byl zbyt zniszczony.

 

Sorry, nie rozumie zupelnie o co Ci chodzi w ostanim zdaniu.

 

 

 

Wspomniałeś o tym, że prawdopodobnie zapomniałeś dokręcić śrubkę w popychaczu. Miałem dokładnie to samo, na podejściu puścił popychacz od wysokości co skończyło się gwałtownym nurkowaniem. U mnie obyło się bez strat (mniejsza masa, mała wysokość i prędkość).

 

Nigdy nie bede wiedzial, wiekszosc modelu juz dawno jest na smieciach.

A

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.