Skocz do zawartości

ASP 61


marcinlota1977

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, to pewnie masz kompletnie rozregulowany silnik. Jeśli gaźnik i filtr są czyste, to wróć do fabrycznych ustawień i odpal go tak jak Jacek pisał. Potem zacznij regulować tak jak instrukcja mówi. Kręcenie iglicą wolnych, żeby ustawić wysokie obroty, to jakieś kompletnie nieporozumienie. Iglica wolnych obrotów przestaje mieć wpływ przy ok 2/3 - 3/4 otwarcia przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie odkręcisz iglicy wysokich, to nie wyczyścisz gaźnika, bo jeśli jest paproch, to właśnie tam. Nie ma czegoś takiego jak "dobre ustawienie iglicy wysokich na każdą okazję". Jeśli iglicy wolnych/przejścia można nie dotykać miesiącami, to iglica wysokich jest właśnie po to żeby w razie konieczności w pierwszej kolejności skorygować skład mieszanki w całym zakresie działania przepustnicy. Ja to robię na początku każdego lotnego dnia, bo parametry jakie mają na to wpływ, to wilgotność, ciśnienie i temperatura powietrza. Podobnie zmiana śmigła, świecy i paliwa pociąga za sobą konieczność ponownej regulacji silnika - iglicą wysokich, a sporadycznie wolnych/przejścia. Po to właśnie iglica "wysokich obrotów" jest w postaci pokrętła, które jest dostępne natychmiast i bez żadnych dodatkowych narzędzi.

Ale rób jak chcesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj, nie rozkręcaj silnika bez sensu. Szczelinomierz i obrotomierz musisz mieć jeśli eksploatujesz 4t. Ale, o ile dobrze pamiętam, to żyletka ma grubość ok. 0,1 mm i może posłużyć jako tymczasowy szczelinomierz. Wróć do fabrycznych ustawień obu iglic. Przedmuchaj gaźnik, wyczyść filtr paliwa, jeśli nie pomoże, to spróbuj uruchomić silnik na nowej świecy. Paliwo jest czyste, bez osadów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to komu, Irkowi  ;)

Wiesz, cały dowcip polega na tym, że musisz przeprowadzić te czynności w odpowiedniej kolejności. Jeśli zrobiłeś wszystko, a może i więcej, ale nie po kolei, to efekt będzie taki jak to ładnie napisał Jacek: "pompowanie koła przed założeniem dętki".

Powodzenia! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Zawsze lepiej, jak przetestuje go ktoś doświadczony, kto wie jak do tego podejść, niż rozkręcać silnik i nie wiedzieć nawet co się rozkręciło :/

 

Marcin, Irka znam od początków tego forum i zdecydowanie mogę go polecić :)

 

Irku, sorry za małe OT, ale co się dzieje z twoimi latającymi klasykami, bo, z tego co widzę, to udzielasz się głównie w wątkach o broni historycznej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś taka niemoc modelarska mnie wzięła, że się pogubiłem chyba :(. Ale zapowiedziałem sobie, że do końca wakacji muszę w końcu oblatać Nieuporta 11 i Fokker D.VIII po zmianie kąta klinowania statecznika poziomego. To z tych większych - skale 1/4 i 1/5. mniejszymi modelami nie zawracam nikomu głowy na forum bo jak już coś robić to z rozmachem :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje za zaoferowanie pomocy pomysle i w ostatecznosci tak zrobie,dodam ze nie chce nikomu zawracać głowy no ale jak trzeba będzie to tak zrobimy...silnika nie otwierałem i na razie tego nie robie a i mam jeszcze jeden problem  ,nie mogę odkręcić śmigła bo dałem troszkę kleju na gwint aby się śmigło nie odkręciło a tak mi się kiedyś zdażyło ...no i to był błąd nie da rady odkręcić śmigło się obraca a na frezach tez już się obraca za kołpakiem :(  za kołpakiem łapałem szczypcami przez kabel gruby trzy żyłowy aby nie uszkodzić piasty i kartera ale i tak się obkręca.....

post-2380-0-75148800-1468145262_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można się jedynie cieszyć ze nie zaspawałeś bo tez można (sorry nie mogłem się powstrzymać ). Coś tam nalał na ten gwint ? CA ? - Jeśli tak to spróbuj namoczyć w acetonie - to śmigło to i tak już jest szrot i nadaje się tylko do wyrzucenia.

I zdecydowanie podeślij ten silnik komuś kto się na tym zna a dodatkowo poszukaj w swoich okolicach bardziej doświadczonego modelarza.

Nie obraź się ale to co wyprawiasz z silnikiem już zawadza a horror.

Do nieodkręcania się śmigła służy przeciwnakrętka - ASP przecież ma oryginalne 2 nakrętki bardzo dobrej jakości i przeciwnakrętką jest samozaciskowa.

Kolejna rzecz to podkładka trzymająca śmigło ... gdzie ona jest ? - te pstynki co tam masz nie trzymają śmigła tylko robią w nim dziurę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko nie gniewam się ,kazda opinie jest dobra i trzeba ja przemyśleć, jednak to "co wyprawiam z silnikiem " to się nie zgodze bo nawet go jeszcze nie rozkręcałem wiec wybacz....wiem ze sa orginalne dwie w zestawie ale są takie że nie da się już założyć kołpaka..co do orginalnej podkładki to nie dałem jej bo bez reszty tych dwóch nakrętek nic mi ne da bo otwór jest większy i nie jest samokątrująca a to co założyłem to jest cienka podkładka zwykła i podkładka samokątrująca .......dlatego zastosowałem to co widać na zdieciu.....klej to od helika mi został podsyłem zdiecie. Dokładniej jest tak mam dwa zestawy od asp 61 po lewej i asp 70 po prawej tam jest dłuższy wał i druga nakretka gdzie można wkręcić kołpak...

post-2380-0-43726600-1468146842_thumb.jpg

post-2380-0-17933400-1468147476_thumb.jpg

post-2380-0-68585700-1468147998_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.