Skocz do zawartości

Extreme Flight LASER EXP 60"


Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów

 

 

Kolejna moja prezentacja modelu 3D w wersji "elektryk 1,5m" tym razem coś co wg opinii wielu przewyższa inne modele w tej klasie seria EXP ! od Extreme Flight.

Jest to mój trzeci model tego producenta. Pierwszy był yak 54 1,2m w starej wersji  żółto czarny, który był lekko klockowaty potem miałem Extrę 58" która wyszła pięknie wagowo i w powietrzu było całkiem całkiem :-) Co pokaże Laser EXP zobaczymy :-)

 

Zamówienie złożyłem w Lindinger.at i nieświadomie załapałem się na promocyjną wysyłkę 4 euro. Po otrzymaniu wpłaty przez sklep. Dostałem info o wysyłce kolejnego dnia był w Warszawie (samolotem) i na trzeci dzień hit tygodnia rano stał Pan z POCZTY POLSKIEJ z modelem w drzwiach.

 

Po otwarciu pudła nic szczególnego jak każdy ARF, ale im bardziej się przyglądasz tym więcej odkrywasz. Zmiany co do serii zwykłej przed EXP są ogromne.

Powierzchnie sterowe są mega. Skosy na statecznikach i sterach znacznie większe. Nie trzeba już robić dużej przerwy, aby uzyskać duże wychylenie steru.

W zestawie 2 sklejkowe podkładki + jedna laminatowa pod krzyżak, aby dopasować silnik innego producenta, to miły przemyślany gest. Mocowanie kabiny już bez magnesów na fajnym zameczku. Podstawa kółka ogonowego węglowa lekka, podwozie główne także węglowe, ale w stosunku do Extry  bardziej pracuje powinno lepiej tłumić przy lądowaniu. Co mi imponuje najbardziej w Laserze, to ten super obszerny kadłub z bardzo dużą powierzchnią boczną i  wysokim jak na 50E statecznik pionowy przypominający Edga 540. Maska silnika potężna względem innych modeli tej klasy z bardzo dużymi wlotami powietrza. W  zestawie brak już lalki pilota i kokpitu, które i tak zawsze odkładam na bok. Standardowo małe koła z owiewkami, które zaraz wymieniam na większe pod średniej jakości trawiaste lotniska. Co mnie zaskoczyło podczas składania, to bardzo płaski statecznik poziomy prawie jak deska mimo, że ładnie wyprowadzony profil :-)

W serii EXP nie ma już opcji na spalinę typowa konstrukcja pod silnik elektryczny. Domek wygląda lekko i solidnie wzmocniony tam gdzie trzeba. Spód kadłuba zrobiony na węglowych rurkach tam gdzie się łapie często za spód jest dosyć mocno co ma wiele jeszcze innych plusów chociażby wytrzymałość w powietrzu.

 

Do modelu przełożyłem z Extry

 

Pulso 4120/20

4 serwa HS 5245MG

Jeti Advance 70 Sb HS

Aku 6S 265o mah Dualsky

Turnigy 16x8

 

Model bez silnika waży z pakietem 1990g po przykręceniu maski silnika i drobiazgów typu orczyki śrubki  wyjdzie mi  2500-2600g co uważam za super wynik jak na tak baniasty model.  Trochę fotek

post-68-0-94179300-1468957081_thumb.jpg

post-68-0-32376400-1468957118_thumb.jpg

post-68-0-51178600-1468957135_thumb.jpg

post-68-0-98689800-1468957154_thumb.jpg

post-68-0-34554600-1468957176_thumb.jpg

post-68-0-15623000-1468957192_thumb.jpg

post-68-0-66619200-1468957212_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam model - kupiłem jakiś miesiąc temu również w Lindingerze.

 

Niestety - ze względu na inne projekty i brak wyposażenia - w tym roku prawdopodobnie nie poleci.

Na razie więc leży sobie spokojnie w pudełku.

 

Jestem ciekawy Twoich wrażeń z lotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas mam mieszane uczucia co do Laser'a.

Chyba jest jak Buldożek Francuski - tak brzydki, że aż piękny!

 

U mnie na razie ze stajni E.F. Extra 300 EXP 48" i jestem pod wrażeniem!

 

Jedna uwaga do Kolegów. Przyznam, że wybrałem niebieską wersję i... żałuję, że ten kolor. Ginie zupełnie na tle drzew, dwa razy już miałem niezłego cykora jak za nisko figury kończyłem... Ale to jedyna wada (jak dla mnie) tego modelu. Poza tym cudeńko!

 

Subiektywnie preferuję połączenia żółty-granatowy-biały i biało-czerwono-niebieski. Są dla moich oczu najlepiej widoczne.

 

 

Koniecznie napisz Radku jak Ci się lata!

P.S. Polecam Ci takie śrubki do serw. Np. https://www.ef3m.pl/pl/p/Wkret-imbusowy-do-mocowania-serwa-/188

http://www3.towerhobbies.com/cgi-bin/wti0001p?&I=LXFRM2

Komfort w przykręcaniu jest nieporównywalny do tego badziewia dodawanego nawet do bdb serw.

 

Czy ktoś zgłębiał temat jak odbierane są modele EXP, co do bardziej precyzyjnej akrobacji a co bardziej do 3D.

mamy w końcu:

  • Extra
  • Edge
  • Laser
  • Yak
  • MXS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba ja byłem tym, który namówił Radka na Lasera. Według mnie to zdecydowanie najlepszy wybór w tej klasie, aczkolwiek po fuzji Extreme Flighta z 3DHS będą pewnie powstawać jeszcze lepsze konstrukcje.

 

Latałem wieloma model z EF o różnych rozmiarach (1,2m, 1,5m, 2m) zarówno Extrą, Laserem, jak i MXSem (a czekam na lot Yakiem znajomego). MXS jest najbardziej zwariowany, do tego stopnia, że latanie precyzji jest bardzo trudne. 

Preferuję styl mieszany tzn. trochę precyzji przeplatanej ostrą akrobacją 3D. 

Extrę 1,2m miałem kilka (5-6?) lat i byłem bardzo zadowolony. Ale zaczęła mnie nudzić-za dobrze się znaliśmy. W zeszłym roku podczas pobytu zagranicą miałem dostęp do 1,5m lasera i po prostu się zakochałem. Jest niesamowicie precyzyjny, ale z pazurem (jest sporo młodszą konstrukcją niż Extra, dlatego już bazuje na ich doświadczeniach). Sam zapragnąłem Lasera i kupiłem wersję 1,2m, którą dzisiaj z powodzeniem oblatałem. Skopiowałem program z Extry jeśli chodzi o wychylenia i Expo i trochę się zdziwiłem. Jest dużo bardziej czuły na stery, wymagał sporo większego expo. Ale za to zdecydowanie lepiej wisi, jest lepszy do akrobacji precyzyjnej. Szczerze mówiąc jeszcze nie odkryłem w czym jest trochę gorszy (dopiero 3 loty). Ja już nie chcę wracać do mojej Extry :)

 

Co do pozostałych modeli to po rozmowach przy piwie z innymi pilotami (w tym sponsorowanymi przez EF) dowiedziałem się, że np. Edge ma tylko jedną przewagę nad innymi modelami (ze względu na skos ujemny czyli prostą krawędź natarcia) tzn. lepiej się zachowuje przy lotach na dużym kącie natarcia bez użycia SFG. Za to cała reszta w tym beczki autorotacyjne jest ciut gorsza od Extry (i pewnie też Lasera). A Yak? Ponoć jest nr1 jeśli chodzi o beczki, robi je najbardziej osiowo-wyglądają najładniej. Ale za to łatwiej go przeciągnąć dynamicznie (autorotacje) i nie jest tak stateczny na dużych kątach natarcia.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cały czas mam mieszane uczucia co do Laser'a.

Chyba jest jak Buldożek Francuski - tak brzydki, że aż piękny!

 

Totalnie poza tematem ale Michał masz zdecydowaną rację z tym postem :) .

Jako właściciel psa tej rasy, wielokrotnie usłyszałem powyższe stwierdzenie i lubię je .Pies albo bardzo się podoba albo budzi totalne zniesmaczenie.

 

Co do Lasera to renoma firmy nie jest bezpodstawna,powinno być znakomicie.

Nie podoba mi się pierwsza fota ;) ,drugie bezużyteczne ramię powinno być usunięte,odcięte...(masa ,wygląd :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalnie poza tematem ale Michał masz zdecydowaną rację z tym postem :) .

Jako właściciel psa tej rasy, wielokrotnie usłyszałem powyższe stwierdzenie i bardzo mi się to podoba.Pies albo bardzo się podoba albo budzi totalne zniesmaczenie.

 

Co do Lasera to renoma firmy nie jest bezpodstawna,powinno być znakomicie.

Nie podoba mi się pierwsza fota ;) ,drugie bezużyteczne ramię powinno być usunięte,odcięte...(masa ,wygląd :D )

 

Sorki, wiem że poza tematem. Też mnie korciło z tym ramieniem, ale pomyślałem że się wydam upierdliwy...

 

 

To tak jak z Addictionem z PA, straszny brzydal na ziemi, a lata ślicznie

 

Racja. Ale (jak dla mnie) Addiction to większy brzydal. Wszystko rzecz gustu. Wierzę Ci, żel lata świetnie. Czasem też mnie korci, żeby go spróbować.

 

 

 

I znowu prawie nie w temacie, ale jednak trochę.

Przybywa modeli:

http://extremeflightrc.com/Xpwr_c_558.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, wiem że poza tematem. Też mnie korciło z tym ramieniem, ale pomyślałem że się wydam upierdliwy...

 

 

"Poza tematem" dotyczyło mnie ;)  nie Twojego stwierdzenia.

Uwaga o ramieniu -myślę że to nie upierdliwość a konstruktywna uwaga :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shock

 

Zdjęcia są poglądowe i model nie jest skończony. Ramiona zostały już poodcinane i ładnie obrobione specjalnie dla Ciebie :D .

 

Nie należę do hardkorów :D  składający modele w sposób "byle leci" :)  Staram się dopracować wszystko łącznie z uszczelnieniem szczelin między sterami.

Serwa mają już śrubki imbusowe, które zostały kiedyś zakupione właśnie w f3m.pl i mam je w zapasie :D

 

Do silnika została dorobiona nowa piasta z nierdzewki, a aluminiowa wyprostowana. Bicia już brak :P . Zostało zmienić koła na większe i założyć orczyki na lotki.

Ze względu na wielki kadłub musiałem przedłużyć przewody od regulatora do pakietu, bo po prostu się to wszystko utopiło w tym modelu.

 

Wychylenia jakie udało się uzyskać na wysokości są rzędu 70 stopni :) :) :)  orczyk na kierunek Hiteca obcięty zrobił swoje :)

 

Model kupiłem z 3 powodów pierwszy - miałem już yaki 54, miałem Extry, miałem su 29 50E który do tej pory jest dla mnie nr 1  a Lasera dopiero chce odkryć ;-)

Drugi powód to świetna rekomendacja Krzyśka, a trzeci to ocena wzrokowa proporcje stery, kadłub  to mnie przekonuje.

 

Jeżeli chodzi o SFG to pierwsze próby robiłem z nimi już dobre 6 lat temu w Futanie S 90 i różnica była ogromna. Model ogólnie latał proscie lepiej w osi, ale  mega rzucające się w oczy było latanie harrierem znacznie mniejsza praca lotek - powietrze na końcu przytrzymane brak zakłóceń. Druga sprawa ster kierunku zyskał na skuteczności w moim odczuciu z 40%

 

Jeżeli mogę dorzucić swoje 3 grosze do Addictiona to hmm to taki ulepszony Diablotin, Diamant, Bossanowa w jednym. Latanie dla mnie takim modelem szybko się nudzi gdyż największym mankamentem jest jego brak możliwości przeciągnięcia. Harrier ściana są pozorowane, bo nie dochodzi de zerwania strug. Model jest przyssany do powietrza i fajnie jest się nim pobawić poza domem w wolnej chwili. Jednak jeżeli ktoś oczekuje prawdziwego 3D to trzeba szukać np Ultimate AMR bo modele od PA Extra MX, Extra 260, Katana, Bandit  robione są na styl Fun fly.

 

Bez urazy dla posiadaczy PA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.