f-150 Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Boogi ma rację ,Zastanówcie się jak porusza się popychacz na orczyku serwa.
r0n4ld1 Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Chętnie się dowiemy... poprosimy o argumenty na obronę tej teorii.
Piotrek_SGM Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Chętnie się dowiemy... poprosimy o argumenty na obronę tej teorii. Ja też bardzo chętnie się dowiem. Poprosimy o dokładny wykład
M.Ch. Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Wspomniana niedoróbka manuala od EF i forki z netu - dokładnie na takim samym modelu. Zastanawiam się i niestety przespane lekcje fizyki nie pomagają... Krzysiek napisz proszę prostymi słowami dlaczego ma być tak jak w manualu. układ jest układem dwóch dźwigni. Istotny jest tu stosunek długości obu dźwigni (od osi obrotu) : ramienia serwa i dzwigni steru. Jeżeli są jednakowe to jest OK. Odciążenie serwa polega na skróceniu długości ramienia serwa w stosunku do długości dźwigni steru. Wtedy moc przekazywana na ster przez serwo jest wyższa, jednak spada prędkość i zakres wychyleń. Przy odwrotnym zabiegu (dłuższe ramie serwa od dźwigni steru) obciąża się serwo (spada moc przekazywana na ster a wzrasta zakres wychyleń i prędkość). Pozdro To jest jak najbardziej oczywiste. Dlatego dałem mocne i szybkie serwa żeby się tym w ogóle nie przejmować - np. długą dźwignią na SW.
Graffi_25 Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Dyskusja dość zacięta a powód jest prosty, to samo jeśli chodzi o umieszczenie na dzwigni serwa snapy pod spodem. A jakby ktoś nie wiedział po co są dystanse przy snapach kulowych to też już chyba wiadomo. A i mocne szybkie serwa nie pomogą jak dzwignia się zblokuje, prędzej puszczą zębatki w serwie.
M.Ch. Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Dyskusja dość zacięta a powód jest prosty, to samo jeśli chodzi o umieszczenie na dzwigni serwa snapy pod spodem. A jakby ktoś nie wiedział po co są dystanse przy snapach kulowych to też już chyba wiadomo. A i mocne szybkie serwa nie pomogą jak dzwignia się zblokuje, prędzej puszczą zębatki w serwie. Wspominałem, że orłem z fizyki nie byłem. Moge prosić prostymi słowami wyjaśnienie do obrazka (CAD). P.S. Zmienię to tak jak piszecie i radzi instrukcja. P.S. 2 nie mam fizycznych maksymalnych wychyleń serw np. na lotkach.
Boogie Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Chodzi o to, żeby popychacz był prostopadły do osi zawiasu. Najlepiej żeby tak było w całym zakresie ruchu, ale już od wielu lat nie używamy serw liniowych do modeli innych niż totalne mikrusy. Wówczas cały moment jest przekazywany poprzez dźwignię-popychacz-dźwignię na lotkę, a nie na np. skręcanie dźwigni/działanie nie prostopadle do osi zawiasu. Jeśli dalej tego nie dziwisz to zdejmij dźwignię od serwa i pobaw się różnymi kątami popychacza względem osi zawiasu i zobaczysz o ile wzrośnie potrzebna "siła" aby tak samo wychylić ster. W zasadzie nieważne z jakim modelem mamy do czynienia, ale w tym przypadku szczególnie bo to akrobat do bardzo agresywnego latania, więc starajmy się maksymalizować przekazywany moment w najgorszym momencie czyli przy pełnym wychyleniu. I dlatego w tych skrajnych wychyleniach popychacz powinien być prostopadły do osi obrotu steru. A to, że trzymasz się, żeby dźwignia serwa była prostopadła do popychacza to bardziej kwestia geometrii- dążymy do symetrycznego wychylenia lotek. Jakbyś robił klapy w samolocie to powinna wyglądać inaczej. 1
M.Ch. Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 Krzysiek, DZIĘKI - wreszcie załapałem. Akurat przerabiałem to tak jak powino być i przed chwilą pomachałem. Masz rację - popychacz jest prostopadły do soi zawiasów w skrajnych wychyleniach! Prz y okazji dotarło do mnie, że we wcześniejszym setupie nie dałem podkładki między kulką snapa łebkiem śruby! Oczywiście pod orczykiem węglowym od spodu też jest podkładka. Teraz już jest ok.
michal888 Opublikowano 20 Października 2017 Opublikowano 20 Października 2017 dokładnie mówiąc wzorami to : M- moment F-siła r- ramię M= F*r * sin alfa jeżeli: alfa =90 stopni ===> sin alfa = 1 każda inna wartość alfa będzie zmniejszać moment wniosek:brak kątu - to większy moment przy większych wychyleniach
M.Ch. Opublikowano 21 Października 2017 Opublikowano 21 Października 2017 Poprawki kompletne na wszystkich serwach.
M.Ch. Opublikowano 24 Października 2017 Opublikowano 24 Października 2017 Witajcie, dzięki uprzejmości, gościnności, pomocy, pewnej ręce i dobremu wzrokowi Piotrka mogę podzielić się z Wami małymi podrygami z ubiegłego czwartku. Kamerzysta pierwsza klasa, czasem sprzęt nie nadążał. Nagranie przy 9-tym locie. Model wymaga jeszcze poprawienia ustawień, ale to normalna i dłuższa procedura. Na lotnisku już tego nie robię. Szkoda czasu na szukanie śrubek w trawie i szkoda czasu, bo dni coraz krótsze... To mój drugi model ze stajni Extreme Flight i jestem znowu bardzo pozytywnie zaskoczony jego możliwościami, których długo jeszcze nie będę umiał w wykorzystać. https://www.youtube.com/watch?v=z9qt_-aAWss&feature=youtu.be
Piotrek_SGM Opublikowano 25 Października 2017 Opublikowano 25 Października 2017 Ale mi pojechałeś... przecież ja ślepy prawie! ;-) Tutaj krótka relacja z lotów: http://www.sgm.siedlce.pl/index.php/latanie/37-latanierozne/610-laser60
irek zet Opublikowano 28 Października 2017 Opublikowano 28 Października 2017 Tak się zdarzyło że z założycielem tego tematu zrobiliśmy udany deal i mam model konstrukcyjny ef w swoich rękach, I powiem wam że bez względu na to jak ten model wygląda robi nie złą robotę w powietrzu!!! Jak pewnie wiecie jest to makieta samolotu akro z przełomu lat 70/80 , czyli RETRO, czyli piekny! Włożyłem mój set up z MXeSa 64 ef i wypróbowałem kilka figur....rewelacja czego chcieć więcej. Nie chciałem ale muszę to wam pokazać koledzy;
M.Ch. Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 Gratuluję. Latając Extreme Flight z odpowiednim setupem i ustawieniami człowiek musi być zadowolony! Jak pierwsze wrażenia w porównaniu do MXS'a? Masz jakąś dobrą bazę zakupową na tę markę?
irek zet Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 Mxesem latałem na tym samym set upie (bo mam tyko jeden napęd), różnice w zachowaniu modeli widać doskonale na następnym krótkim filmiku na kanale. Krótko mówiąc obydwa modele to małe rasowe acrobaty 3D, mxs jest 100g lżejszy i to kompletnie inna konstrukcja, np kadłub jest smuklejszy i prawdopobnie dlatego jest szybszy, jest też krótszy przez co odrobine bardziej agresywny i przy moich jako takich umiejętnościach potrafi być trudny do opanowania. Na fimiku to około 40-sty lot mxesem, potem wziąłem lasera na testy i poczułem jak bym nim latał już dawno, przy dobrej współpracy z gazem można sporo, a pattern tym modelem to olbrzymia przyjemność. Nie mniej jednak latając nisko obydwoma trzeba wiedzieć co się robi więc najpierw warto przećwiczyć dobrą pianką. Ktoś powie że nie model robi z ciebie pilota, może i prawda ale to tak jak pieniądze szczęcia nie dają, ale dają komfort. Można by jeszcze dużo na temat poszczególnych figur ale to innym razem. Pzdr Irek PS. masz fajne serwa.
M.Ch. Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 Cześć, dzięki za informację. Ostatnio odchodzę od serw Hitec'a. Sprzedałem 4x 7245 MH żeby kupić te KST. Kurcze... zielony! Odważnie. Ja unikam tego koloru. Ja i niektórzy Koledzy z forum mawiam tak: "Życie jest z byt krótkie by latać gównianymi modelami !" Dobry model i wyposażenie to gwarancja latania a nie szukania rozwiązania problemów elektroniką, czy walki w powietrzu ze źle zaprojektowaną konstrukcją. Dobry pilot to lata ćwiczeń, ale dobrym modelem jest łatwiej i daje więcej możliwości.
MacFlyer Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 A czy ktoś z was latał 60" slick'iem v2 z 3dsh bo zastanawian sie nad zakupem ? Jak on wypada w porownianiu z laserem czy mxs ?
irek zet Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 A czy ktoś z was latał 60" slick'iem v2 z 3dsh bo zastanawian sie nad zakupem ? Jak on wypada w porownianiu z laserem czy mx Cześć, dzięki za informację. Ostatnio odchodzę od serw Hitec'a. Sprzedałem 4x 7245 MH żeby kupić te KST. Kurcze... zielony! Odważnie. Ja unikam tego koloru. Ja i niektórzy Koledzy z forum mawiam tak: "Życie jest z byt krótkie by latać gównianymi modelami !" Dobry model i wyposażenie to gwarancja latania a nie szukania rozwiązania problemów elektroniką, czy walki w powietrzu ze źle zaprojektowaną konstrukcją. Dobry pilot to lata ćwiczeń, ale dobrym modelem jest łatwiej i daje więcej możliwości. Jak kupujesz używkę to kolor nie jest naj, po za tym zgadzam się ze wszystkim. Lata ćwiczeń na pewno, ale jest prosta metoda na przyśpieszenie podnoszenia levelu. Cześć, dzięki za informację. Ostatnio odchodzę od serw Hitec'a. Sprzedałem 4x 7245 MH żeby kupić te KST. Kurcze... zielony! Odważnie. Ja unikam tego koloru. Ja i niektórzy Koledzy z forum mawiam tak: "Życie jest z byt krótkie by latać gównianymi modelami !" Dobry model i wyposażenie to gwarancja latania a nie szukania rozwiązania problemów elektroniką, czy walki w powietrzu ze źle zaprojektowaną konstrukcją. Dobry pilot to lata ćwiczeń, ale dobrym modelem jest łatwiej i daje więcej możliwości. Jak kupujesz używkę to kolor nie jest naj, po za tym zgadzam się ze wszystkim. Lata ćwiczeń na pewno, ale jest prosta metoda na przyśpieszenie podnoszenia levelu
M.Ch. Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 Lata ćwiczeń na pewno, ale jest prosta metoda na przyśpieszenie podnoszenia levelu Uchylisz rąbka tajemnicy... Jako, ze nie mieszkamy w Australii a ja zimą nie latam intensyfikuję symulator.
diabolo Opublikowano 29 Października 2017 Opublikowano 29 Października 2017 możesz być mistrzem na symulatorze ale real to inna sprawa zamiast tego lataj np halówką w zimie
Rekomendowane odpowiedzi