tres Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Witam, ostatnio gdzies na youtubie pierwszy raz spotkalem sie z tymi modelami, wyrzucanymi z reki, po dluzszym szukaniu bo widze ze w Pl ciezko o ten typ szybowca trafilem na Art Hobby, do wyboru Colibri badz Zumi w cenie do 100€, czy warto?? Przegladajac allegro trafilem tylko na jeden model z HK o rozpietosci 950mm ale ludzie roznie o jalosci HK pisza i troche sie obawiam. 20 lat temu budowalem Jaskółke i jakos mi tak wrocilo do modelarstwa na starosc gdy gwizdnolem mojemu maluchowi Foxa z Multiplexa i latalem do poznego wieczora wczoraj na stoku, pod domem mam i gore (sztuczny stok narciarski, jak i lotnisko dla motolotniarzy) wiec latac mam gdzie brakuje mi modelu... Te z ArtHobby wygladaja na przyzwoite konstrukcje no i made in polska a co polskie to lubie wesprzec, wiec jak Panowie, warto wydac 400 pln i reszte wyposazyc? W planach nadajnik Turnigy 6 kan. Pod ten szybowiec, gwoźdź tylko z serwami mam jak narazie, ale to wyjdzie poźniej jakie. Pzdr Jakub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Hej. Po tym mini dlg z HK faktycznie nie ma się co za dużo spodziewać, ale jak masz to modelarskie "coś" w głowie i w rękach a do tego górkę - przyjemnie polatasz. To, że ma tylko dwa serwa to nawet dobrze. Za to latanie bez napędu to na początek wyzwanie. Oczywiście nasze modele fornirowe to sama przyjemność, ale trzeba się liczyć z tym, że wyjdzie sporo drożej niż propozycja HK. Jeśli pasjonujesz się małymi modelami to oczywiście warto. Zwłaszcza jak własnoręcznie modelik wykończysz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tres Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Nie spodziewam sie za duzo, byle zaczac, cos mi jeszcze w glowie zostalo po latach mlodosci i chodzenia na modelarnie , ktora dzis istnieje w Myslowicach i ma sie dobrze, i w pelni wyposazona. Na poczatek mysle ze Hk bylo by idealne z tym tylko ze ta jakosc niepewna. Dlg z hk kosztuje 299 z serwami jakimiś padłymi, no i juz poskladany. Dodac tylko nadajnik. Art hobby jest od 400 pln do gory, no ale jakosc o wiele lepsza i czesci zamienne tez sa gdyby co. Od zawsze w modelarstwie siedzialem ostatnimi laty w redykcyjnym, starosc idzie czas odejsc od biurka i wyjsc na pole polatac rozruszac kosci. Kosztowo model sam wyjdzie troche wiecej bo serwa juz na starcie musze dolozyc i kupic zywice/klej by go zlozyc, z czasem roznie u mnie bywa bo 2óch brzdaców mi go pochlania, ale starszy 5 latek juz Foxem lata wiec i ja chce, Wydac 200 zl wiecej i wziac Art hobby, tylko jakie serwa pod ta konstrukcje?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japko95 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Również tak jak Przemek polecam Arthobby. Z polskich firm produkujących fornirowce jest jeszcze blejzyk i modelot. Modelu z modelotu nigdy nie miałem, blejzyk też jest godny polecenia, choć kadłub jest z dość cienkiego laminatu, nie miałem jeszcze okazji przetestować jego właściwości kretoodpornych. W arthobby pytaj mailowo o cenę, na rynek polski jest trochę niższa niż to co pisze w na stronie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tres Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Tym większa zacheta by kupic jak taniej, a i mam nadzieje ze w doborze osprzetu by mi pomogli... Wymóg to twarde skrzydlo i kadlub by wytrzymał pierwsze koslawe rzuty i lądowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japko95 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Wyposażenie jest podane na stronie, można tam kupić, można poszukać w necie taniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Nie wiem, w którym kierunku bardziej Cię kusi - czy latanie zboczowe, czy typowo dlg. Jeśli to drugie - to fajną alternatywą dla Bobolinka z ArtHobby jest NEXT Piotrka Górnego (nick Góra na pfmrc, jest na tym podforum wątek o tym modelu). Jest to laminatowy, pełnowymiarowy (1,5 m rozpiętości) model, o cenie porównywalnej z Bobolinkiem. A lata - jak marzenie Od kilku dni nim latam i jestem bardziej niż zadowolony. Mimo moich mizernych umiejętności (zwłaszcza jeśli chodzi o wyrzut), udaje mi się uzyskać czas lotu powyżej minuty - bez łapania termiki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tres Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Tak, bardziej dlg z racji tego ze polatać moge wszędzie choć znając życie bede troche i na lotnisku i troche na gorze która mam 10 min drogi z osiedla, na lotnisko 30 min drogi. Podstawa w konstrukcji to prostota i montażu, na poczatek mysle ze SK i ST wystarcza z mozliwoscią pozniejszych lotek, i miksowania w miarę postępów. Dlg podoba mi sie z racji dynamicznych lotow ze tak powiem. A jak ze skrzydlem w tym modelu NEXTa konstrukcyjne czy laminowane skrzydełko?? Edit. A wpadl mi jeszcze w oko na allegro model Firmy Hobbico Hlg 1240 mm, bardziej na zbocze lub hol niz dlg, konstrukcyjne skrzydla, laminat kadlub, szukałem na googlu ale jakos nic nie umie znalezc na temat tego modelu, ktos wie co to za wynalazek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kinemax Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Next ma skrzydło laminowane, czyli waga i wytrzymałość jak w modelach "full-profi". Wykonanie metodą worka próżniowego (a nie w formie) powoduje drobne niedoskonałości profilu, wyczuwalne raczej dla wyczynowców. Dla mnie póki co wystarcza, chociaż oczywiście mam ochotę sprawdzić w czym tkwi różnica... Tak czy siak, za małe pieniądze, świetne pierwsze porządne DLG... Arthobby mam kilka innych modeli i je bardzo lubię, ale ich DLG wydaje mi się troszkę zbyt ciężkie... A, i myśl raczej o pełnym 1,5m skrzydle - te mniejsze latają dużo słabiej (mam "drogiego" 1m DLG z HK i do Nexta nijak nie da się go porównać). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Miałem osobiście Zuni-DL 1.2M i nie polecam jako typowego modelu DLG. Wymienianego NEXTa jak najbardziej albo używanego Virgosa (ktoś chyba w dziiale giełda sprzedawał za ca. 850pln ale w pełni wyposażonego) ,zdażają się na allegro w ca. podobnej cenie używane COMETy w dobrym stanie. Jest naprawdę ogromna różnica pomiędzy lotem modelem udającym model DLG a typowym modelem DLG projektowanym i wykonwanym przez osoby latające w tej klasie i startujące regularnie w zawodach. Bież prawdziwy model DLG bo inaczej się zniechęcisz albo i tak póżniej kupisz prawdziwe DLG. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Skrzydła Virgosa, kadłub od Grzesicy. Gotowy do lotu. Leży i czeka na nowego właściciela. Reszta na priv. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PK999 Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2016 Skrzydła Virgosa, kadłub od Grzesicy. Gotowy do lotu. Leży i czeka na nowego właściciela. Reszta na priv. Czytam ten napis na skrzydle....pizD. No przepowiednia jak nic. Marcin - jakby tres-owi nie odpowiadał to mów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Zumi to raczej zabawka w porównaniu z prawdziwym modelem DLG . Poszukaj raczej używanego modelu DLG 149 cm rozpiętości lub nowego oczywiście . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tres Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Problem w tym ze za bardzo nie umie znalezc w sklepach DLG, z tym ze 1,5 ze sklepu prawdziwego Dlg na kompozytowych skrzydlach i kadlubie bardziej mnie zrujnuje niz da przyjemnosc, z uzywek, hmm... Srednio przepadam za używanymi rzeczami, no niby tak, budowal i latal na nim modelarz, wiec sprzet primo pierwsza klasa ale mimo to kase cza porzadną wypluc na to, tu mowie o tym ze chce zaczac, jest sens pakowac worek kasy na poczatek? Dla temu tez co mi sie udalo znalezc na polskim rynku z tego "musze" wybrac, na budowanie samemu choc pojecie wzgledne o tym mam, nie mam czasu i warsztatu takiego jak potrzeba, poczatek ma byc przyjemny i dla zabawy, lykne bakcyla na nowo wtedy polece do banku po kredyt i kupie weglowe cudo za góre eurasów. A w kwocie powiedzmy 400 pln tez no nie oszukujmy sie cudow sie nie spodziewam w konstrukcji, jak narazie najbardziej mi lezą sprzety z Art Hobby pierwsze 3 z ich oferty, a ma ktos, sklep/ producent w Pl dobre nie zabawkowe DLG, po ile takie kosztuja, chyba ze na zamowienie u jakiegos modelarza?? Edit: Tak kraze po tej sieci, przewinołem karte katalogu art hobby strone dalej, i jest tam model Hybrid Dl 1,5 m skrzydło, cena cirka 600 pln cos koło, bo tylko w euro podane ceny, z tym ze juz z lotkami, a może taki?? Tu bym musial poczekac by urwac pln wiecej na model, z portfela, Pytanie tylko czy nie za dużo na początek w sensie wszystkie powierzchnie sterowe plus ST SW ustawienia do startu, do ogarniecia dla żółtodzioba, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Się zafiksowałeś na tym ArtHobby Jeśli chodzi tego Hybrida to z tego co widzę, ma status "backorder", czyli nie jest aktualnie dostępny. No i cenowo Next wyszedłby taniej - zagadaj do Piotrka przez PM, albo przez mail podany tutaj: http://pysinator.wixsite.com/buteo/kontakt, dowiesz się szczegółów. Co do oporów przed kupowaniem modelu używanego to jasne, miło by było mieć nówkę sztukę nie śmiganą, ale to kosztuje... Natomiast jeśli kupujesz model używany od doświadczonego modelarza to: 1. Jest on złożony i wyregulowany "zgodnie ze sztuką". 2. Jeśli nawet miał w życiu jakieś "przygody" to naprawy zostały przeprowadzone profesjonalnie i nie wpływają one znacząco na właściwości lotne. Jest jeszcze jedno pytanie - czy masz jakieś doświadczenie w lataniu, czy też zabawa z Foxem to Twój jedyny kontakt z modelarstwem RC? Jeśli jesteś "zielony", to sugerowałbym najpierw jakiś model "szkolny" (np. znany i polecany Pioneer, czy inny bixleropodobny nim też się da bardzo fajnie szybować). Na nim uczyć się latać, w międzyczasie powoli gromadzić warsztat i wyposażenie RC, a po nabraniu doświadczenia wskoczyć w DLG - zgodnie z sugestiami, jakie już pojawiły się w tym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d2f Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Jeśli już się zdecydujesz na AH to pogadaj z producentem. Powiedz jak będziesz wykorzystywał model, co będziesz chciał robić i jak. Opowiedz o swoim doświadczeniu i oczekiwaniach. Zapytaj czy to jest model to tego przeznaczony czy są jednak dostępne wersje specjalizowane poszczególnych modeli. Raczej okaże się, że są ;-) I dla początkującego w DLG są np inne skrzydła ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Każdy model DLG nadaje się dla początkującego. Na począku można rzucać z ręki przed siebie aby nauzyć się sterować - przecież to nie ma silnika więc nie zasuwa po niebie tak szybko że wymaga super szybkiej reakcji pilota. Potem można rzucać trzymając za kołek ale obracając się wolno, dobry model DLG ładnie poleci - przerabiałem ten sposób rzutu w weekend z osobą która nigdy nie latała żadnym modelem a jednak wyrzuciła model na 5m - tak, 5m nie wyżej ale I ak z tej wysokości dało się kilkanaście sekund polatać :-) więc nie ma się co bać. Cena Arthobby 600pln + koszt wyposażenie ok. 200pln? Koszt używanego rasowego krajowego DLG z wyposażeniem 850pln. Co bardziej się opłaca? Używane nie znaczy zużyte, ja Virgosa sprzedawałe w stanie z kilkoma ryskami po lądowaniu, reszta jak nowa i chyba w takim samym stanie był na giełdzie pfmrc tydzień temu? więc nie widze ryzyka. Nigdy ne widziałem na rynku specjalnych DLG dla początkujących. Tutaj Masz DLG dla początkujących: https://www.lindinger.at/en/SwpFindologic/search?sSearch=dlg Dream Flight robi dobrze latające modele. Z tej samej jak pow. strony PNP https://www.lindinger.at/en/airplanes/models/gliders/dream-flight-libelle-dlg-lindinger-super-set-mit-hitec-servos-und-empfaengerakku-segelflugzeug Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek-bart Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Tu masz ogłoszenie z giełdy : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/63409-s-sprzedam-glider-f3k-pebble/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cZyNo Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Nigdy ne widziałem na rynku specjalnych DLG dla początkujących. Tutaj Masz DLG dla początkujących: https://www.lindinger.at/en/SwpFindologic/search?sSearch=dlg Dream Flight robi dobrze latające modele. Z tej samej jak pow. strony PNP https://www.lindinger.at/en/airplanes/models/gliders/dream-flight-libelle-dlg-lindinger-super-set-mit-hitec-servos-und-empfaengerakku-segelflugzeug Libelle nie lata dobrze ani w termice ani na zboczu. Nie warto wydawac kasy. No i szkoda nerwów. Inne pianki zapewne podobnie sie zachowują. Alula jest tylko na latanie na zboczu lub na fali. A dla bogatszych początkujących z serii gotowców jest np ELF: http://f3j.in.ua/en/elf.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolocik Opublikowano 18 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2016 A się zapętliłem. Nie widziałem DLG dla początkujących w sensie prawdziwych DLG a nie udających DLG jak np te ze strony shop.lindinger.at Dzięki Jurek za czujność. Nie wiedziałem, że Libelle lata źle. W takim razie rzeczywiście szkoda kasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi